Mówi: | Robert Karolak dyrektor marketingu Würth Polska Marcel Pfost, kierownik działu szkoleń i targów, Festool Artur Przybylak, członek zarządu Unox Polska Olivier Marion, manager ds. marketingu w regionie EMEA, BASF Coatings, marka Glasurit |
Ponad połowa firm z sektora przemysłowego ma problem z pozyskaniem kadr. Wciąż potrzebna jest promocja zawodów technicznych wśród młodzieży
W Polsce stopa bezrobocia pozostaje na rekordowo niskim poziomie, a zapotrzebowanie na nowych pracowników rośnie szybciej niż ich podaż. Dotyczy to zwłaszcza firm produkcyjnych i zawodów technicznych. Według badania Grafton Recruitment ponad połowa pracodawców z branży przemysłowej wskazała jako największe wyzwanie w tym roku pozyskanie pracowników o odpowiednich kwalifikacjach. Jedną z przyczyn, wskazywanych przez ekspertów, jest wciąż niedostatecznie często wybierane szkolnictwo zawodowe i uczelnie techniczne. Dlatego firmy chętnie angażują się we wszelkie inicjatywy, które mają promować zawody techniczne.
– Słysząc o tym, że na rynku brakuje pracowników, często myślimy o programistach czy lekarzach, ale niedobór kadr mamy również w branżach technicznych i to stanowi duże wyzwanie. My operujemy na wielu rynkach związanych z motoryzacją, budownictwem, instalacjami i szeroko rozumianym przemysłem. Często spotykamy się z tym, że ciężko znaleźć odpowiednich fachowców. Radzimy sobie, ale nie jest to łatwe. Dlatego inwestujemy w rozwój tych pracowników, których już mamy, a także wspieramy takie inicjatywy jak EuroSkills, które promują zawody branżowe i kształcą w nich przyszłych fachowców – mówi agencji Newseria Biznes Robert Karolak, dyrektor marketingu Würth Polska, partnera EuroSkills.
Według ostatniego raportu „Niedobór talentów” Manpower Group” w Polsce 72 proc. firm ma w tej chwili trudności w obsadzaniu stanowisk pracy nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach (o 2 pkt proc. więcej niż rok wcześniej). W top 3 poszukiwanych kompetencji znajdują się – obok IT i analizy danych oraz sprzedaży i marketingu – umiejętności techniczne. „Raport wynagrodzeń w sektorze przemysłowym” firmy Grafton Recruitment wskazuje, że po I kwartale br. było to największe wyzwanie dla ponad połowy pracodawców z tej branży. Co więcej mimo słabnącej koniunktury wciąż większość firm planowała zwiększenie zatrudnienia lub utrzymywanie na obecnym poziomie. Sektor przemysłu to wciąż rynek, na którym rządzą specjaliści.
Podobnie jest również w innych krajach. Randstad przytacza globalne badanie, w którym aż 87 proc. pracodawców na całym świecie przyznało, że zmagają się obecnie z problemem niedoboru pożądanych umiejętności. Jednym z powodów jest postępująca integracja nowych technologii, sztucznej inteligencji i automatyzacji w firmach produkcyjnych. Do jej zastosowania potrzebni są pracownicy umiejący ją obsługiwać. Dlatego też coraz powszechniejsze korzystanie z nowych rozwiązań technologicznych zwiększa zapotrzebowanie firm na pozyskiwanie osób z odpowiednimi umiejętnościami technicznymi.
– Do poszukiwanych przez nas kompetencji należą wszelkie umiejętności związane z lakiernictwem. Nie jest to zbyt popularny zawód i bardzo trudno znaleźć właściwych pracowników, zarówno pod względem liczby, jak i jakości – mówi Olivier Marion, manager ds. marketingu w regionie EMEA w BASF Coatings, odpowiedzialny za markę lakierów samochodowych Glasurit. – Problemy związane z zasobami pracowniczymi, czyli znalezienie i utrzymanie odpowiednich pracowników, są w tej chwili największym wyzwaniem również dla naszych klientów.
– Mamy bardzo szerokie spektrum branż, w których działamy. Mając kontakt z różnego typu klientami końcowymi bądź dealerami, otrzymujemy od nich informację zwrotną, że jest ogólny brak specjalistów na rynku. Dlatego zatrudniając nowego pracownika, mamy podstawowy system szkoleń i jesteśmy w stanie nauczyć go podstaw, natomiast dalej jest to kwestia chęci, zaangażowania i – co najważniejsze – pasji u młodych ludzi. Szczerze powiem, dzisiaj z tym jest największy problem – dodaje Artur Przybylak, country manager Unox Polska, producenta pieców konwekcyjno-parowych dla gastronomii i cukiernictwa.
Odpowiedzią na problem niedoboru kadr jest szkolnictwo zawodowe, w którym pracodawcy mają realny wpływ na kształtowanie kompetencji dostosowanych do swoich potrzeb. W Polsce – po latach zaniedbania i niedofinansowania – obecnie cieszy się ono rosnącą popularnością, m.in. dzięki przeprowadzonym w ostatnich latach reformom. Nadal potrzebna jest jednak promocja zawodów technicznych i inspirowanie młodzieży do obierania takiej ścieżki kariery.
– Szkolnictwo zawodowe we współpracy z biznesem może sprawić, że młodzi absolwenci szkół zawodowych, mając odpowiedni fach w ręku i odpowiednie umiejętności, będą w stanie bez żadnego problemu znaleźć atrakcyjną pracę za atrakcyjne wynagrodzenie – mówi Artur Przybylak.
– W takich zawodach jak mechanik, elektryk czy spawacz wiedza teoretyczna i praktyczna są bardzo ważne. Tylko poprzez szkolnictwo zawodowe można je uzyskać – dodaje Robert Karolak. – W Polsce przez lata szkolnictwo zawodowe było dość zaniedbane i cieszy nas, że w tej chwili większa uwaga jest skierowana w tym kierunku. Inicjatywy takie jak EuroSkills 2023 zmierzają ku temu, aby poprawić sytuację.
Międzynarodowy konkurs EuroSkills to jedna z największych inicjatyw służących popularyzacji szkolnictwa zawodowego. W tym roku po raz pierwszy w historii odbyły się w Polsce. Od 5 do 9 września w Gdańsku blisko 600 młodych ludzi z 32 krajów Europy, reprezentujących 42 zawody i branże, rywalizowało o miano światowej klasy specjalistów w swoim fachu, m.in. w spawaniu, gotowaniu, florystyce, stolarce czy fryzjerstwie, robotyce i programowaniu.
– EuroSkills to bardzo ważne wydarzenie dla młodych ludzi, którzy często stoją przed trudnym wyborem ścieżki zawodowej. Tutaj mają ogromną szansę zobaczenia całego spektrum możliwości zdobywania doświadczenia w przyszłości – mówi Marcel Pfost, kierownik działu szkoleń i targów w Festool. – Zorganizowaliśmy tu warsztaty dla młodych ludzi, którzy mogli się przyjrzeć, jak wyglądają różne zawody techniczne, na przykład stolarstwo. Młodzież może spróbować swoich sił i zobaczyć, na czym polega dany zawód, co ułatwi im podjęcie własnej decyzji.
Konkursom branżowym w ramach Euroskills za każdym razem uważnie przyglądają się nie tylko eksperci i jury, ale też wielotysięczna widownia i pracodawcy, w tym też czołowe globalne korporacje, które często szkolą zawodników, wspierają ich na etapie rywalizacji i wyławiają talenty z grona finalistów.
– To dla nas jedno z najważniejszych wydarzeń w roku. Pozwala na nawiązanie kontaktu między marką i potencjalnymi pracownikami oraz szerzenie wiedzy, która pomaga ludziom zrozumieć, że zawód lakiernika może być pasją – dodaje Olivier Marion.
– Głównym celem na przyszłość jest znalezienie równowagi. Potrzebujemy ludzi o umiejętnościach akademickich, ale też takich, którzy potrafią pracować przy użyciu rąk. Jeśli rozejrzymy się dookoła, to wiele rzeczy jest robionych nie tylko na laptopie czy komputerze. Potrzebni są odpowiedni ludzie zdolni do pracy manualnej. A zaczynając swoją przygodę jako stolarz czy malarz, mamy dobry start w przyszłość. Taka praca daje konkretne, namacalne rezultaty i znacznie więcej satysfakcji. Taki zawód stanowi też dobre zabezpieczenie na przyszłość – dodaje Marcel Pfost.
Czytaj także
- 2024-04-30: Miliony Polaków klikają w linki wyłudzające dane i pieniądze. Liczba oszustw w internecie będzie rosnąć
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-05-06: Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
- 2024-05-06: Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok
Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.
Problemy społeczne
Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.
Konsument
Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.