Mówi: | Sebastian Antkiewicz |
Funkcja: | products & solutions senior manager |
Firma: | Dell Technologies Polska |
Popyt na sprzęt komputerowy w Polsce wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Napędzają go zmiana modelu pracy i projekty edukacyjne
– Ubiegły rok był jednym z największych w historii pod względem dostaw sprzętu komputerowego dla klientów biznesowych. Sprzedało się ok. 1,4 mln komputerów. Ten rok będzie pewnie tylko o ok. 100 tys. sztuk mniejszy – ocenia Sebastian Antkiewicz z Dell Technologies Polska. Jak wskazuje, pandemiczny boom na rynku sprzętu komputerowego powoli się ochładza, ale popyt wciąż jest wysoki. W Polsce w dużym stopniu generują go zmiana modelu pracy na hybrydowy oraz branża edukacyjna. – Widzimy bardzo duży wzrost liczby projektów, których celem są dostawy sprzętu komputerowego dla szkół, nauczycieli i uczniów – mówi ekspert.
– Zapotrzebowanie na sprzęt komputerowy wciąż jest ogromne – mówi agencji Newseria Biznes Sebastian Antkiewicz, products & solutions senior manager w Dell Technologies Polska. – Ubiegły rok był jednym z największych w historii pod względem dostaw sprzętu komputerowego dla klientów biznesowych. Pierwsze miesiące tego roku są z nim porównywalne. Jednak przewidujemy, że końcówka tego roku może być już nieco słabsza, tzn. tych komputerów będziemy dostarczać nieco mniej.
Według opublikowanych w ubiegłym tygodniu danych Gartnera w II kwartale br. producenci technologiczni – w tym trzej najwięksi, tj. Lenovo, HP i Dell – dostarczyli na światowy rynek 72 mln PC wobec 82,4 mln w analogicznym okresie rok wcześniej. To oznacza, że globalny rynek komputerów osobistych skurczył się o 12,6 proc., a w regionie EMEA – przez wykluczenie rynku rosyjskiego – dostawy komputerów spadły o 18 proc. Jak prognozuje Gartner, w całym roku globalny spadek ma wynieść 9,5 proc., przy czym popyt ze strony klientów biznesowych będzie mniejszy o 7,2 proc. Według eksperta Dell Technologies podobny spadek może odnotować rynek w Polsce.
– W Polsce w ubiegłym roku do klientów biznesowych sprzedało się ok. 1,4 mln komputerów. Dostawy w bieżącym roku będą pewnie o jakieś 100 tys. sztuk mniejsze – mówi ekspert Dell Technologies Polska.
Analitycy rynku wskazują, że ostatnie dwa lata pandemii COVID-19 wywołały boom na rynku sprzętu komputerowego, ponieważ zarówno klienci indywidualni, jak i firmy musiały się dostosować do działania w trybie zdalnym.
– Praca hybrydowa generowała i wciąż generuje popyt na komputery, które są jej niezbędnym elementem. Kolejnym elementem jest to, że wiele biur ponownie się otworzyło, co też generuje dodatkowe zapotrzebowanie – mówi Sebastian Antkiewicz. – Z perspektywy polskiego rynku bardzo istotne jest też zapotrzebowanie na sprzęt dedykowany projektom edukacyjnym. Obserwujemy bardzo duży wzrost liczby takich projektów, obejmujących dostawy sprzętu komputerowego dla szkół, nauczycieli i uczniów, żeby edukacja stała się bardziej nowoczesna i odpowiadała czasom, w których żyjemy.
Jak wskazuje Gartner, na rynek PC wciąż oddziałują też czynniki geopolityczne i gospodarcze efekty pandemii COVID-19. Do spadku dostaw w II kwartale br. przyczyniła się bowiem m.in. presja inflacyjna oraz wybuch wojny w Ukrainie, który spowodował niepewność wśród firm. Wciąż odczuwalne są też zakłócenia globalnych łańcuchów dostaw i niedobory komponentów. Analitycy wskazują, że w ostatnich miesiącach terminy dostaw sprzętu komputerowego dla klientów biznesowych wciąż były wydłużone, ale czasy realizacji zaczęły się poprawiać, m.in. dzięki ponownemu otwarciu kluczowych miast w Chinach, które wcześniej były objęte lockdownem.
– Pandemia była okresem, w którym liczba komputerów dostarczanych na rynek niesamowicie wzrosła. To spowodowało duże problemy z łańcuchem dostaw. Natomiast on był nadwyrężony nie tylko w przypadku IT, bo wiele innych branż doświadczało podobnych problemów. Szczęśliwie bieżący rok jest już znacznie lepszy. My jesteśmy w stanie dostarczać nasze produkty na rynek praktycznie w normalnym trybie, z normalnymi czasami dostaw – mówi ekspert Dell Technologies Polska. – Jesteśmy dumni z naszego łańcucha dostaw, ponieważ byliśmy tymi, którzy w trakcie pandemii dostarczali najszybciej i byliśmy w stanie precyzyjnie przewidywać te terminy dostaw.
Dell Technologies w tym roku obchodzi 30-lecie działalności w Polsce. Producent dostarczył w tym czasie do polskich klientów biznesowych ponad 6 mln sztuk sprzętu komputerowego. W tym roku wypada również 15-lecie otwarcia fabryki w Łodzi, która jest jednym z kluczowych zakładów produkcyjnych koncernu. Od początku swojej działalności wyprodukowała ponad 50 mln komputerów, stacji graficznych, serwerów etc.
– Fabryka w Łodzi jest sercem Della w Polsce. W trakcie pandemii pracowała cały czas, nie mieliśmy nawet godziny przestoju. To dzięki procedurom, które zostały w niej wdrożone. Jest też zero waste, zasilana energią słoneczną. Staramy się, żeby nasza produkcja nie wpływała na środowisko – mówi Sebastian Antkiewicz.
Jak wskazuje, Dell Technologies zakończył rok 2021 z 36-proc. udziałem w polskim rynku sprzętu komputerowego dla klientów biznesowych. Na światowym rynku koncern odpowiada za 18,5 proc. dostaw i jest to wynik o 1,5 pkt proc. lepszy niż przed rokiem.
– Jesteśmy liderami wielu obszarów, jak notebooki, desktopy, stacje graficzne, monitory, serwery i storage. Mamy nadzieję kontynuować tę dobrą współpracę z klientami w Polsce i umacniać naszą pozycję – podkreśla products & solutions senior manager w Dell Technologies Polska.
Czytaj także
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-23: Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-02: Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.