Newsy

Studenci pozytywnie nastawieni do sztucznej inteligencji. Nie są jednak pewni, kiedy jej wykorzystanie można uznać za pomoc, a kiedy za oszustwo

2023-06-22  |  06:20

Szwedzcy studenci są pozytywnie nastawieni do wykorzystywania w edukacji narzędzi sztucznej inteligencji – wynika z badań przeprowadzonych przez Chalmers University of Technology. Prawie wszyscy wiedzą, czym jest ChatGPT, przy znacznie mniejszej znajomości innych chatbotów, a co trzeci korzysta z niego regularnie. Ponad połowa studentów nie wie jednak, czy ich uczelnie regulują obszar wykorzystywania SI w nauce. Nie popierają zakazu używania chatbotów, ale jednocześnie 62 proc. z nich uważa, że wykorzystanie ich podczas egzaminów jest oszustwem.

W badaniu wzięło udział niemal 6 tys. studentów szwedzkich uniwersytetów. Kwestionariusz został podzielony na trzy części. Pierwsza dotyczyła czatbotów opartych na sztucznej inteligencji i w jej ramach ankieterzy zapytali studentów o ich podejście do różnego rodzaju chatbotów. Druga część badania dotyczyła różnych innych narzędzi językowych opartych na sztucznej inteligencji, na przykład narzędzi do tworzenia tekstów, translatorów językowych, programów do transkrybowania tekstu mówionego i aplikacji do nauki języków. W ostatniej części studenci poproszeni zostali o podanie podstawowych informacji o sobie, a także mogli zostawić własne komentarze dotyczące wykorzystania narzędzi SI, które – jak podkreślają naukowcy – są prawdziwą kopalnią wiedzy na temat podejścia młodych ludzi do tego tematu.

– Studenci dużo korzystają z SI – w większym stopniu, niż przypuszczałem, co pewnie świadczy o mojej naiwności. Najczęściej wykorzystywanym narzędziem językowym opartym na SI był translator językowy, np. Google Translate. Większość ludzi pewnie chciałaby wiedzieć, czy i w jakim stopniu studenci korzystają z chatbotów SI, w szczególności opartych na generatywnej sztucznej inteligencji takich jak ChatGPT. I odpowiedź brzmi: studenci korzystają z chatbotów, ale tylko z kilku wybranych, z przewagą jednego – ChatGPT znacznie przeważa w porównaniu do pozostałych, o które zapytaliśmy – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje prof. Hans Malmström z Chalmers University of Technology.

Przeważająca większość, bo 95 proc. respondentów, przyznała, że zna ChatGPT, a ponad jedna trzecia korzysta z niego regularnie. Tylko niewielki odsetek odpowiedział, że korzysta z innego chatbota, co więcej nie były one nawet znane większości studentom.

– Poza chatbotami studenci bardzo dobrze znają narzędzia tłumaczeniowe wykonujące transkrypcję mowy do tekstu, narzędzia online wspomagające pisanie lub ulepszające tekst oraz aplikacje do nauki języków. W tym przypadku było jednak jasne, że ulubionym typem narzędzia językowego SI są rozwiązania do tłumaczenia. Pozostałe narzędzia są używane w znacznie mniejszym stopniu – wyjaśnia naukowiec.

Z badania wynika, że większość studentów pozytywnie podchodzi zarówno do chatbotów, jak i innych narzędzi AI. Twierdzą, że korzystanie z nich poprawia efektywność ich nauki. Często mówią o nich jako o swoich korepetytorach, nauczycielach, mentorach czy rówieśnikach – takich określeń używają do opisywania chatbotów SI, które są dla nich źródłem wiedzy i inspiracji.

– Studenci wykorzystują te narzędzia także do podsumowania wykładów lub tekstów, które czytają. Mamy też przykłady studentów proszących SI o ocenę lub analizę tego, co napisali. Część z nich używa tych narzędzi także do poprawiania swoich umiejętności w zakresie tworzenia tekstów akademickich – wymienia prof. Hans Malmström.

Ponad połowa respondentów wyraziła zaniepokojenie wpływem chatbotów na przyszłą edukację. Obawy dotyczące innych rodzajów narzędzi języka sztucznej inteligencji są już jednak znacznie mniej wyraźne. Ponad 60 proc. studentów uważa natomiast, że ​​korzystanie z chatbotów podczas egzaminu jest oszustwem, ale nie jest nim już korzystanie z innych narzędzi sztucznej inteligencji. Co ciekawe mimo obaw i kontrowersji większość uczniów jest przeciwna wprowadzaniu zakazu używania sztucznej inteligencji w placówkach edukacyjnych.

– Większość studentów nie wie, czy ich uczelnie posiadają zasady lub wytyczne dotyczące odpowiedzialnego korzystania z SI, a jedna czwarta respondentów wyraźnie mówi, że w ich instytucjach nie ma takich zasad ani wytycznych. Tymczasem wielu studentów potrzebuje takich uregulowań. To ważna informacja dla szkół wyższych – trzeba podjąć kroki, aby studenci mieli jakiś punkt odniesienia, który pomoże im odnaleźć właściwy kurs w sytuacji, gdzie granica między odpowiedzialnym a nieodpowiedzialnym korzystaniem z SI jest bardzo mglista – uważa badacz z Chalmers University of Technology.

Kolejny wniosek, jaki wynika z ankiety, to duże zainteresowanie tematem SI w edukacji wśród studentów. Pytanie o to, jak narzędzia sztucznej inteligencji wpływają na ten obszar, było otwarte i nieobowiązkowe, a mimo to odpowiedziała na nie prawie jedna trzecia badanych. To pokazuje duże zaangażowanie studentów.

Według BankMyCell najpopularniejszy chatbot, ChatGPT, ma ponad 200 mln aktywnych użytkowników miesięcznie. Do 2024 roku ich liczba ma przekroczyć pół miliona. Większość użytkowników to młodzi ludzie – ponad 60 proc. z nich ma między 18 a 34 lata. Przychody OpenAI z tytułu udostępniania tego chatbota mają w tym roku wynieść 200 mln dol., a w przyszłym – ponad 1 mld dol. Z kolei wycena spółki ma wzrosnąć w tym roku do 30 mld dol., z 14 mld dol. w roku poprzednim. Cały światowy rynek chatbotów będzie w kolejnych latach rósł o jedną czwartą rocznie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Handel

Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem

Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.

Finanse

Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.