Mówi: | Magdalena Wrzosek, kierownik Zespołu Analiz Strategicznych i Wpływu Nowoczesnych Technologii, NASK Robert Kośla, dyrektor Departamentu Cyberbezpieczeństwa, Ministerstwo Cyfryzacji Joanna Świątkowska, dyrektor programowa Europejskiego Forum Cyberbezpieczeństwa, Instytut Kościuszki |
Dezinformacja i fake newsy zagrożeniem dla demokracji i biznesu. Świadomość tego problemu wśród społeczeństwa jest coraz większa
– Trzeba wrócić do dyskusji nad wprowadzeniem w szkołach edukacji medialnej. Dzisiaj dzieci bardzo wcześnie dostają tablet, ale nie są uczulane na to, żeby weryfikować to, co czytają – mówi Magdalena Wrzosek, ekspert NASK. Jak pokazują badania, w Polsce ponad połowa internautów zetknęła się z manipulacją lub dezinformacją, a niemal tyle samo uważa je za zagrożenie dla demokracji. Ofiarą fake newsów i dezinformacji padają również firmy. W Polsce walka z tym zjawiskiem wpisuje się w działania podejmowane na szczeblu UE, ale wymaga międzysektorowej współpracy między administracją, instytucjami naukowymi, biznesem i dziennikarzami.
– Problem dezinformacji w Polsce i Europie nabrał ostatnio nowej twarzy, bo jest powiązany z rozwojem technologii i cyberbezpieczeństwem. Na przykładzie wyborów w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku mieliśmy okazję zobaczyć, że ta dezinformacja była połączona z prostym tak naprawdę atakiem phishingowym, czyli wykradzeniem danych z serwerów partii i ujawnieniem informacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Wrzosek, kierownik Zespołu Analiz Strategicznych i Wpływu Nowoczesnych Technologii w NASK.
Od czasu wyborów prezydenckich w USA dezinformacja i fake newsy to nie tylko temat głośny medialnie, ale i jedno z największych wyzwań współczesnego internetu. Analiza serwisu BuzzFeed pokazała, że dezinformacja ma większy zasięg i grono odbiorców niż prawdziwe informacje. W trakcie kilku miesięcy kampanii wyborczej ponad 8,7 mln użytkowników Facebooka lajkowało, dzieliło się lub komentowało 20 najbardziej popularnych fake newsów, podczas gdy prawdziwe informacje spotkały się z reakcją 7,3 mln internautów.
Badanie z marca ubiegłego roku na zlecenie Komisji Europejskiej pokazuje, że 68 proc. obywateli UE spotyka się ze zmanipulowanymi lub fałszywymi informacjami co najmniej raz w tygodniu. Natomiast z tegorocznego badania NASK wynika, że w Polsce ponad połowa internautów zetknęła się w ostatnich miesiącach z manipulacją lub dezinformacją. Co trzeci (35 proc.) natrafia w sieci na sfałszowane informacje przynajmniej w tygodniu lub częściej. Mimo to, co piąty internauta (19 proc.) nie sprawdza wiarygodności internetowych informacji ani ich źródeł.
– Dzisiaj jesteśmy w miejscu, którego jeszcze kilka lat temu sobie nie wyobrażaliśmy. Całe nasze życie jest w smartfonie, technologia rozwija się szybko, jesteśmy społeczeństwem informacyjnym i z każdej strony atakuje nas bardzo wiele informacji i bodźców. Przeciętny obywatel nie ma czasu weryfikować, które z tych informacji są prawdziwe. Zdarza się, że nawet agencje prasowe podają fałszywego newsa, nie poświęcając wystarczająco dużo czasu na jego weryfikację, albo publikują za kimś, kto też go nie zweryfikował. W efekcie tworzy się szum informacyjny – mówi Magdalena Wrzosek.
Badanie NASK pokazało też, że duża część polskich internautów ma poważny problem z odróżnieniem opinii i faktów i prawdziwych informacji od fake newsów. Co trzeci twierdzi, że nie wie nawet, czy w ostatnich miesiącach zetknął się z informacjami fałszywymi lub zmanipulowanymi.
– Dezinformacja sama w sobie nie jest nowym zjawiskiem. Natomiast to, że jest prowadzona w cyberprzestrzeni, znacznie utrudnia nam zadanie na wielu polach. Stoimy przed zupełnie nowym wyzwaniem, którego skutków jeszcze do końca nie rozumiemy i musimy się zorientować w tej nowej sytuacji i podjąć jakieś działania – dodaje Joanna Świątkowska, dyrektor programowa Europejskiego Forum Cyberbezpieczeństwa, Instytut Kościuszki.
Jak podkreśla, podstawą w walce z tym zjawiskiem jest edukacja i podnoszenie społecznej świadomości.
– Trzeba wrócić do dyskusji nad wprowadzeniem do szkół edukacji medialnej na podstawowym poziomie. Dzisiaj dzieci bardzo wcześnie dostają tablet, ale nie zawsze są uczulane na to, żeby weryfikować, co czytają. Mając dostęp do wielkiej ilości informacji, nie każdy ma umiejętność ich krytycznego weryfikowania. Stąd bardzo istotna jest współpraca administracji, środowiska akademickiego i dziennikarzy – mówi Magdalena Wrzosek.
– Drugi istotny komponent to zastanowienie się, czy te same technologie, które obecnie są wykorzystywane do dezinformacji, mogłyby być użyte jako broń przeciwko temu zagrożeniu – dodaje Joanna Świątkowska.
Zmanipulowane bądź sfałszowane informacje są rozpowszechniane przez hejterów i trolli, często służą też celom zarobkowym (np. zwiększeniu wpływu z reklam) albo propagandowym i politycznym. W ubiegłorocznym badaniu Kantar Public prawie połowa Polaków (46 proc.) zadeklarowała, że widzi w dezinformacji zagrożenie dla demokracji. Jednak jej ofiarą coraz częściej pada też biznes.
– Fałszywy, czarny PR powiązany bardzo z fake newsami i dezinformacją może się przyczynić się do tego, że firma – zamiast przynosić zyski – nagle zacznie ponosić straty, więc biznes też musi mieć tego świadomość – mówi Magdalena Wrzosek.
Jak podkreśla, w Polsce walka z dezinformacją wpisuje się w działania podejmowane na szczeblu Unii Europejskiej. W kwietniu ubiegłego roku Komisja Europejska opublikowała dokument, który zawiera propozycje konkretnych działań wymierzonych w zjawisko fake newsów (m.in. kontrola reklam, oznaczanie treści sponsorowanych, wspieranie edukacji medialnej i wysokiej jakości dziennikarstwa).
W ocenie KE ostatnie lata pokazały już, że kampanie dezinformacyjne miały wpływ na wybory i referenda przeprowadzane w krajach Unii Europejskiej, a 73 proc. internautów w krajach UE jest zaniepokojonych dezinformacją w okresie przedwyborczym. Dlatego w grudniu ubiegłego roku KE ogłosiła Plan Działań Przeciwko Dezinformacji. Wskazała w nim konkretne działania do realizacji dla unijnych instytucji i państw członkowskich (np. stworzenia Rapid Alert System – systemu szybkiego ostrzegania przed kampaniami dezinformacyjnymi). Te miały zapobiec manipulacjom w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego i przyszłych elekcjach, które będą odbywać się w krajach członkowskich UE. Walka z dezinformacją jest jednym z unijnych priorytetów w zakresie cyberbezpieczeństwa.
– Realizacja priorytetów w zakresie cyberbezpieczeństwa w UE wymaga przede wszystkim współpracy pomiędzy państwami i aktywnej roli Komisji Europejskiej w uzgadnianiu programów badań i certyfikacji dla produktów, które muszą być stosowane w infrastrukturze krytycznej. Wymaga również współpracy operacyjnej pomiędzy państwami, żeby budować świadomość sytuacyjną zagrożeń. Nie jest tak, że ataki ukierunkowane są na pojedyncze państwa czy przedsiębiorstwa. Wczesna wymiana informacji o nowych zagrożeniach czy celach ataków umożliwia lepszą ochronę infrastruktur w poszczególnych państwach, jak również całego Jednolitego Rynku Cyfrowego – podkreśla Robert Kośla, dyrektor Departamentu Cyberbezpieczeństwa w Ministerstwie Cyfryzacji.
Czytaj także
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-23: Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
- 2024-02-16: Polacy lubią leczyć się sami. Samoleczenie pozwala zaoszczędzić ok. 41 mln wizyt u lekarzy rodzinnych rocznie
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.