Newsy

Dobry rok dla T-Mobile. Na wyniki wpłynęły olbrzymie inwestycje w sieć, nowe usługi i odświeżona komunikacja

2017-01-30  |  06:45
Mówi:Adam Sawicki, prezes zarządu T-Mobile Polska

Thomas Lips, dyrektor ds. technologii i innowacji, członek zarządu T-Mobile Polska

  • MP4
  • Po raz trzeci z rzędu operator T-Mobile zdobył tytuł „Best in test 2016” dla najlepszej sieci świadczącej usługi mobilne na polskim rynku. To efekt ogromnych inwestycji w rozbudowę sieci, które telekom rozpoczął w ubiegłym roku. W tym roku operator zamierza zwiększyć te działania.

    – Miniony rok był bardzo intensywny. Otrzymaliśmy licencję na nowe częstotliwości, dokonaliśmy dużych inwestycji w sieć, dzięki czemu zdobyliśmy „Best in test”, czyli tytuł najlepszej sieci w teście P3 w 2016 roku. Ponieśliśmy również olbrzymie nakłady na pracę z klientem, nowe produkty i nowe taryfy oraz odświeżenie komunikacji. To był rok zmian – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Adam Sawicki, prezes zarządu T-Mobile Polska.

    W najnowszym badaniu przeprowadzonym przez międzynarodową firmę badawczą P3 Communications T-Mobile uzyskał najlepsze wyniki jakości rozmówi i transmisji danych. Już trzeci raz z rzędu pobił trzech pozostałych największych operatorów świadczących usługi mobilne na polskim rynku i zdobył wyróżnienie „Best in test 2016”. Ubiegłoroczny tzw. drive test był prowadzony od połowy października do połowy listopada w dużych miastach i aglomeracjach, wybranych miejscowościach i na ważnych szlakach komunikacyjnych. T-Mobile wygrał zarówno w kategorii jakości połączeń głosowych, jak i usług transmisji danych.

    – Otrzymanie nagrody dla najlepszej sieci było kulminacją na zakończenie udanego roku. Pokazuje, że wszystkie nasze działania, inwestycje i wysiłki zespołu nie poszły na marne – ocenia prezes telekomu Adam Sawicki.

    W tym tygodniu sieć T-Mobile podsumowała również miniony rok działalności. Ze statystyk wynika, że dzięki inwestycjom w infrastrukturę i rozbudowie sieci zasięg LTE obejmuje teraz 99,1 proc. populacji (wzrost z 83 proc.). Na koniec września ubiegłego roku telekom miał ponad 10,3 tys. stacji bazowych, z których ponad 7 tys. obsługuje sieć LTE1800 a 2,1 tys. obsługuje LTE800 i LTE2600. Liczba danych przesyłanych w sieci LTE wzrosła aż o 275 proc. w ujęciu rocznym.

    – W ubiegłym roku uzyskaliśmy nowe licencje na częstotliwości 800 i 2.600 MHz. Teraz chcemy je w bardzo szybkim tempie rozwinąć. Nie możemy sobie pozwolić na spowolnienie inwestycji, zamierzamy je raczej przyspieszyć. Chcemy szybciej pokrywać kolejne obszary kraju siecią LTE – mówi Thomas Lips, członek zarządu T-Mobile Polska.

    Operator podkreśla, że stale zwiększa pojemność i przepustowość swojej sieci. Wielkość tegorocznych nakładów finansowych na inwestycje w infrastrukturę będzie zbliżona poziomem do tych ubiegłorocznych.

    – Jesteśmy bardzo skupieni na sieci, ponieważ jest to główny czynnik generujący nasze przychody i główne narzędzie rozwoju na krajowym rynku. Poziom tegorocznych inwestycji będzie podobny, nie ma mowy o żadnym spowolnieniu. Chcemy wręcz wyodrębnić większe nakłady na sieć z całości środków inwestycyjnych, którymi dysponujemy – mówi Thomas Lips.

    Dużym sukcesem telekomu w 2016 roku było również wdrożenie innowacyjnych technologii VoLTE i VoWiFi, które umożliwiają prowadzenie rozmów głosowych i wysyłanie wiadomości w miejscach, w których zasięg jest ograniczony. T-Mobile jest jednym z pierwszych na świecie operatorów, który udostępnił te usługi swoim klientom. Obecnie VoLTE i VoWiFi obsługuje tylko pięć modeli telefonów komórkowych, ale w tym roku ich liczba ma się zwiększyć do 19.

    – Nasi klienci mogą korzystać z usług głosowych także w sieci LTE. Gdy ktoś jest w ruchu albo surfuje w sieci i jednocześnie rozmawia, to radykalnie poprawia jakość dźwięku. Kolejny istotny element to VoWiFi. Nie tylko oferujemy tę usługę, lecz także zależy nam na możliwości swobodnego przełączania się z sieci WiFi do LTE i odwrotnie. To bardzo ważne z punktu widzenia komfortu użytkownika i na tym będziemy się skupiać w 2017 roku. Chcemy zwiększyć w ramach naszej sieci liczbę aparatów oferujących taką usługę – zapowiada Thomas Lips.

    Członek zarządu T-Mobile Polska prognozuje, że w przyszłości usługi VoWiFi i VoLTE umożliwiające przesyłanie danych i prowadzenie rozmów po sieci LTE będą coraz bardziej popularne wśród klientów. Dlatego telekom zamierza je sukcesywnie rozwijać, zgodnie z oczekiwaniami użytkowników.

    – Klienci pytają o te usługi, chcą z nich korzystać. Dlatego chcemy im zapewnić więcej urządzeń zdolnych do obsługi tych funkcji – mówi Thomas Lips.

    Dla T-Mobile szczególnie udany był III kwartał minionego roku, w którym udało się powstrzymać odpływ klientów i odwrócić ten trend. Jest to efekt atrakcyjnej oferty, ale i odświeżonej komunikacji.

    – To był rok ciężkiej pracy zakończony sukcesami. Widzimy to w wynikach, we wzroście bazy klienckiej, która pierwszy raz od wielu kwartałów przestała spadać i zaczęła rosnąć, jak również w poziomie satysfakcji klientów mierzonych w takich parametrach jak trim – mówi Adam Sawicki.

    Prezes zarządu T-Mobile Polska podkreśla, że bieżący rok będzie dla operatora równie intensywny jak poprzedni. Inwestycje w infrastrukturę i sieć będą kontynuowane na dużą skalę. Operator zamierza rozbudowywać swoją infrastrukturę w oparciu o częstotliwości, które już ma. Klienci mogą się natomiast spodziewać w tym roku nowości w ofercie i taryfach. Telekom prowadzi również zapoczątkowaną w ubiegłym roku kampanię promocyjną. Wcześniej w spotach promocyjnych telekomu wystąpili m.in. aktorzy Maja Ostaszewska i Piotr Stramowski oraz piosenkarka Natalia Nykiel. Twarzą nowej kampanii T-Mobile został Bogusław Linda, który wystąpił w spotach marki promujących ofertę prepaid.

    – Rozgrzewamy się, to dopiero początek. Tak jak zapowiadaliśmy, inwestycje w sieć nie zostaną zatrzymane, liczymy wręcz na przyspieszenie. Należy się spodziewać kolejnych taryf, kolejnych zaskoczeń, kolejnych odsłon naszej komunikacji, tym razem już z Bogusławem Lindą – zapowiada prezes telekomu Adam Sawicki. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.