Newsy

NIK: możemy stracić 1 mld euro z UE na rozwój internetu szerokopasmowego

2012-08-09  |  06:30
Mówi:Zbigniew Matwiej
Funkcja:Kierownik Wydziału Prasowego
Firma:Najwyższa Izba Kontroli
  • MP4

    Budowa szerokopasmowego Internetu w Polsce utknęła w miejscu – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Jeśli inwestycji nie uda się zrealizować w zakładanym terminie, czyli do 2015 roku, możemy stracić ponad miliard euro unijnej pomocy. Zdaniem NIK-u, szanse powodzenia są niewielkie, bo prace są we wczesnej fazie realizacji. Izba ma także poważne zastrzeżenia do realizacji projektu Polskiej Biblioteki Internetowej.

    Najwyższa Izba Kontroli jest zaniepokojona tempem budowy infrastruktury, która ma stanowić bazę dla rozwoju szerokopasmowego Internetu.

     – Część inwestycji, albo utknęła w początkowej fazie realizacji, albo w ogóle zatrzymała się. Budzi to duży niepokój NIK. Obawiamy się również o środki z UE, które mogą być po prostu zaprzepaszczone – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Zbigniew Matwiej z Najwyższej Izby Kontroli.

    Chodzi o 1 mld euro na budowę sieci, które Unia Europejska przyznała Polsce na lata 2007-2013, by usunąć bariery w dostępie do usług telekomunikacyjnych. Tym bardziej, że Polska pod tym względem jest na szarym końcu wśród państw unijnej "27". Pieniądze mogą być wydane w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, programu Rozwoju Polski Wschodniej oraz Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. 

    Zakładano, że w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego do 2015 roku powstanie 3,5 tys. km światłowodów. Do zakończenia kontroli NIK było to ok. 42 km. Jeszcze gorzej sytuacja wyglądała w realizacji programu Rozwój Polski Wschodniej. Według raportu NIK, na 10 tys. km zaplanowanej sieci, do końca marca 2012 roku nie powstał ani jeden kilometr.

    Chociaż samorządy województw na wschodzie kraju zawarły umowy o dofinansowanie z UE, to do czasu zakończenia kontroli NIK nie udało się rozpocząć prac inwestycyjnych na tych terenach. Zawinił wykonawca na etapie przygotowywania studium wykonalności projektu. 

     – Nie możemy zostawić Wschodniej Polski na szarym końcu – mówi Zbigniew Matwiej.

    W wielu rejonach nie zinwentaryzowano dotychczasowych sieci. Dochodzą do tego problemy organizacyjne, choćby przy prowadzeniu przetargów. Niektóre samorządy, jak ocenia NIK, boją się wręcz sięgać po unijną pomoc. 

     – Nie mamy wyjścia, żeby nadrobić potężne zaległości w tej sferze, musimy inwestować i ruszyć z miejsca – mówi przedstawiciel NIK.

    Jeśli do końca okresu finansowania Polska nie wykorzysta przyznanych środków, będzie musiała je oddać Brukseli. Zdaniem NIK, taki scenariusz jest coraz bardziej prawdopodobny, bo czasu jest niewiele. Nawet jeśli w najbliższym czasie Polska zacznie realizować założone cele, to skumulowanie prac w końcowym okresie projektów, może mieć fatalny wpływ na ich jakość.

    Izba, w swoim raporcie wykazuje także poważne błędy w fazie realizacji projektu Polskiej Biblioteki Internetowej. 

     – Jesteśmy właściwie pewni, że wiele pieniędzy zmarnowano – mówi Zbigniew Matwiej. – Biblioteka nadal nie wygląda tak, jak powinna.

    Jego zdaniem, projekt MSWiA odbiega od ogólnych standardów przyjętych na świecie. Zastrzeżenia budzi cyfryzacja zbiorów, która – zdaniem NIK-u – przebiegała chaotycznie. Przełożyło się to na jakość: wiele woluminów jest np. źle zeskanowanych, a co za tym idzie, są nieużyteczne dla czytelnika. Wśród mankamentów witryny PBI można wymienić także słabą rozdzielczość czy problemy z wyszukiwaniem utworów literackich. Brakuje tez udogodnień dla osób niepełnosprawnych.

      – Wydaje się, że jednak nad cyfryzacją Biblioteki powinno się popracować taktycznie i bardzo rozważnie, żeby kompleksowo udostępnić ją według standardów ogólnie przyjętych na świecie – uważa przedstawiciel NIK.

    Stworzenie Polskiej Biblioteki Narodowej, której celem miał być dostęp internetowy do klasyki literatury polskiej i światowej, a także dokumentów archiwalnych, czasopism i periodyków pochłonęło już ponad 10 milionów złotych. Realizację pomysłu powierzono najpierw Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Cztery lata temu przejęło ją Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a obsługą zajęła się Biblioteka Narodowa, która już wcześniej pracowała nad własnym  projektem biblioteki cyfrowej – CBN Polonia. Zdaniem NIK-u, warto byłoby się teraz zastanowić nad celowością prowadzenia dwóch odrębnych bibliotek.

    Raport Najwyższej Izby Kontroli o dostępie do sieci i usług telekomunikacyjnych dotyczy kontroli przeprowadzonych w latach 2007–2011.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Prawo

    UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień

    Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.

    Prawo

    Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

    Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.

    Handel

    Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

    Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.