Newsy

Toyota planuje sprzedać w tym roku w Polsce ponad 2 tys. samochodów z napędem hybrydowym

2014-08-04  |  06:50

Cztery lata temu Toyota sprzedawała w Polsce zaledwie 150-200 hybryd rocznie, w 2013 roku liczba ta sięgnęła już 1,6 tysiąca, a ten rok może przynieść sprzedaż ponad 2 tysięcy egzemplarzy. Rosnąca popularność aut z napędem alternatywnym wynika w dużej mierze ze spadku cen tego typu pojazdów i coraz szerszej gamy modelowej. Toyota ma dziś trzy modele wyposażone w napęd hybrydowy: Priusa, Aurisa i Yarisa.

– Auta hybrydowe cieszą się rosnącą popularnością i uważamy, że jest to trend stały – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Robert Mularczyk z Toyota Motor Poland. – Na świecie jeździ dziś już ponad 6 milionów tego typu aut, jednak ostatni milion znalazł swoich nabywców zaledwie w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy.

Toyota odnotowała wzrost sprzedaży aut hybrydowych, gdy ich cena zbliżyła się do cen modeli z silnikami wysokoprężnymi. Natomiast różnica w cenie między modelami z silnikiem benzynowym i hybrydowym wynosi już tylko kilka tysięcy złotych.

– Trzeba pamiętać, że auta hybrydowe są od modeli konwencjonalnych tańsze w eksploatacji – mówi Robert Mularczyk. – Hybryda nie tylko zużywa mniej paliwa, ale ze względu na konstrukcję techniczną wymaga mniejszych inwestycji podczas serwisowania.

Właściciel auta z napędem hybrydowym może liczyć na oszczędności między innymi przy wymianie tarcz i klocków hamulcowych. W hybrydzie hamowanie odbywa się częściowo przy udziale generatora, mniejszemu zużyciu podlegają więc elementy układu hamulcowego. Przy przebiegu 100 tys. km konwencjonalne auto wymaga dwukrotnej wymiany tarcz i trzykrotnej klocków, w samochodzie hybrydowym – odpowiednio jednorazowej i dwukrotnej.

Tego typu modele nie mają też sprzęgła, którego wymiana w zwykłym samochodzie jest konieczna po przejechaniu około 100 tys. km, ani alternatora i rozrusznika. Argumentem przemawiającym za kupnem auta hybrydowego jest również fakt, że samochody te mniej tracą na wartości. Po kilku latach można je więc sprzedać po wciąż atrakcyjnej cenie.

– Zależy nam, aby auta hybrydowe były w Polsce coraz popularniejsze i częściej pojawiały się na naszych ulicach – tłumaczy Mularczyk. – Dla Toyoty jest to coraz istotniejszy segment, chociaż modele te nie stanowią na razie dla nas głównej sprzedaży.

Marka nie zaniedbuje oferty tradycyjnych modeli. Pod koniec czerwca pojawił się w salonach zupełnie nowy Aygo, umożliwiający między innymi indywidualną modyfikację wyglądu, a w sierpniu pojawi się zmodernizowany model Yarisa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.