Mówi: | Rafał Zahorski |
Funkcja: | pełnomocnik ds. rozwoju |
Firma: | zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście |
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Szczecin i Świnoujście to ważny „duet” w polskim transporcie morskim. Oba miasta to najbardziej na zachód wysunięte ośrodki w naszym kraju, a ich położenie nad Bałtykiem i w bezpośrednim sąsiedztwie ujścia Odry do Zalewu Szczecińskiego, a także granicy z Niemcami to potężny z logistycznego punktu widzenia atut. Obecnie w przypadku Szczecina i Świnoujścia mówimy o jednym z największych w regionie Bałtyku zespole portowym, który leży na szlaku łączącym Skandynawię ze środkową i południową Europą. Ich położenie jest także szczególnie istotne dla transportu między państwami bałtyckimi a Niemcami. Między innymi z tego powodu cały zespół potrzebuje inwestycji, które mogą wpłynąć na dynamiczny rozwój. Tym bardziej że nakłady na nowe elementy infrastrukturalne ponoszą dziś porty na całym świecie.
– Wszystkie porty bardzo mocno w tej chwili inwestują. Ale mogą one inwestować tylko w swoich granicach, a nie poza nimi. A niestety piętą achillesową naszych portów jest transport kolejowy, czyli droga, którą ładunki dojeżdżają do portów bądź te porty opuszczają. Bez skomunikowania portów na odpowiednim poziomie, bez wyregulowania parametrów na poziomie Europy Zachodniej – mowa jest o długości pociągów 750 m, o ich wadze, nacisku na tor i ich prędkości – będzie nam bardzo ciężko konkurować jako portom morskim. Stąd takie, a nie inne wyniki portów, które byłyby dużo lepsze, gdyby transport kolejowy u nas działał tak jak w Europie Zachodniej – mówi agencji informacyjnej Newseria Rafał Zahorski.
Jak wynika z raportu Actia Forum, w ubiegłym roku porty w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu przeładowały łącznie ponad 145 mln t przeładunków. Łączny wynik był o 10 proc. wyższy niż rok wcześniej, jednak wzrost został odnotowany w Porcie Gdańsk (+18,67 proc.) oraz Porcie Gdynia (+5,25 proc.), natomiast Porty Szczecin–Świnoujście zanotowały 4-proc. spadek. Osłabieniu uległy m.in. przeładunki kontenerów i to drugi rok z rzędu. W Portach Szczecin–Świnoujście spadek w tym segmencie wyniósł ponad 10 proc. Najbardziej rosły za to przeładunki zbóż i paliw płynnych, na co wpływ miała wojna w Ukrainie.
Porty Szczecin i Świnoujście mówią o inwestycyjnym „must have” w zakresie kolei, który mógłby wpłynąć na ich wyniki w kolejnych latach. Oba miasta czekają na modernizację bardzo ważnej linii kolejowej przebiegającej z Dolnego Śląska przez województwo lubuskie aż do Pomorza Zachodniego. Mowa o linii 273 łączącej Wrocław ze Szczecinem i dalej linii 401 Szczecin–Świnoujście.
– Ona ma międzynarodowe oznaczenie C59 i zwana jest „Nadodrzanką” od swojego przebiegu. To jest główna bazowa linia cargo dla całej zachodniej Polski, nie tylko dla portu Szczecin–Świnoujście. Łączy Skandynawię poprzez żeglugę morską i żeglugę promową, ten ładunek idzie przez całą Polskę i na południe Europy, np. do Szwajcarii, Austrii, Czech, Słowacji i innych krajów. To jest naturalna droga transportu, ale żeby ona była konkurencyjna i wydajna, to musi być w europejskim standardzie. Na to czekamy. Widać powoli, że „Nadodrzanka” się budzi, może będzie modernizacja – ocenia ekspert.
8 maja zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście podpisał umowę na dofinansowanie multimodalnego kolejowego węzła przeładunkowego na Półwyspie Ostrów Grabowski w Porcie Szczecińskim. Całkowita wartość projektu wynosi 8,7 mln euro, natomiast dofinansowywanie wyniesie 4,3 mln euro. Rozpoczęcie realizacji projektu zostało zaplanowane na czerwiec 2024 roku, a jego zakończenie – na listopad 2026 roku. W ramach inwestycji wybudowana zostanie kolejowa stacja przeładunkowa o powierzchni około 11 tys. mkw., przebudowana zostanie rampa ro-ro tak, by umożliwiała obsługę dużych statków. Przyszły multimodalny kolejowy węzeł przeładunkowy wraz z infrastrukturą na potrzeby cywilne i wojskowe ma zapewnić sprawny przeładunek jednostek intermodalnych i sprzętu wojskowego na kolej. Zostanie on połączony z istniejącym systemem wewnętrznej kolei portowej oraz wewnętrznymi drogami portowymi połączonymi siecią bazową TEN-T. Projekt dostosuje infrastrukturę portu do obsługi dostaw zarówno cywilnych, jak i wojskowych, bez powstawania zatorów w transporcie kolejowym. To jeden z elementów zwiększania bezpieczeństwa granic UE i wschodniej flanki NATO.
Inwestycje w kolej są dla zachodniopomorskich portów istotne także w kontekście rozbudowy terminala kontenerowego w Świnoujściu. W kwietniu zarząd otrzymał od wojewody decyzję lokalizacyjną dla tego projektu.
– Jesteśmy w okresie przygotowawczym do realizacji pierwszej fazy terminalu, czyli mówimy o maksymalnej ilości ładunku przechodzącego przez terminal na poziomie około 1 mln TEU. Ta pierwsza faza jest bardzo zaawansowana, a decyzja lokalizacyjna tak naprawdę jest jednym z etapów, których jest jeszcze bardzo dużo. Dzisiaj wygląda na to, że ten terminal ma szansę w tej pierwszej fazie rozpocząć swoje działanie na koniec 2028 roku, ale to jest na razie delikatnie mówione, ten termin może się zmienić, bo zawsze mogą się pojawić jakieś nieprzewidywane kwestie, jak materiały wybuchowe, bomby w miejscu inwestycji – mówi pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin–Świnoujście ds. rozwoju.
Docelowo terminal będzie w stanie obsłużyć do 2 mln TEU rocznie, obsługując jednocześnie dwa statki, jeden o długości 400 m i jeden o długości 200 m. To strategiczna inwestycja zarówno w obszarze gospodarki, jak i bezpieczeństwa państwa.
Obecnie port w Świnoujściu może przyjmować statki o zanurzeniu do 13,5 m oraz długości do 270 m. Z kolei oddalony o blisko 70 km od Bałtyku port w Szczecinie może przyjmować jednostki o nieco mniejszym zanurzeniu – do 9,15 m i długości maksymalnej 215 m. Oba porty są połączone torem wodnym przez Zalew Szczeciński, którego pokonanie trwa około 4 godz.
Czytaj także
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
- 2024-10-15: Poznańskie lotnisko Ławica poszerza ofertę cargo. Będzie realizować transport dzieł sztuki oraz zwierząt z zoo
- 2024-10-08: Do 2050 roku transport morski ma być zeroemisyjny. W dekarbonizacji pomagają nowe technologie, ale przyszłością są zielone paliwa
- 2024-08-20: Upały wyzwaniem w transporcie żywności. W zwykłych samochodach dostawczych może być nawet 50°C [DEPESZA]
- 2024-08-08: Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności
- 2024-08-30: Branża logistyki coraz bardziej zautomatyzowana. Rozładunkiem towaru zajmują się autonomiczne wózki, a inwentaryzacją roboty stukrotnie szybsze niż człowiek
- 2024-08-19: Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-06-21: Prezes CPK: Czekamy na decyzję kierunkową rządu. Od 1 lipca spółka przechodzi pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.