Mówi: | Bartosz Najman |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Ogólnopolskie Centrum Rozliczania Kierowców |
Niemiecka płaca minimalna nie musi zaszkodzić polskiemu transportowi. Wszystko zależy od interpretacji przepisów
Wbrew powszechnym obawom wprowadzenie płacy minimalnej w Niemczech nie musi uderzyć w polską branżę transportową. Od 1 stycznia polscy spedytorzy, zgodnie z interpretacją Niemców, powinni płacić kierowcom co najmniej 8,50 euro za każdą godzinę jazdy w tym kraju. Przepisy są jednak niejasne i nie wiadomo, co wliczać do wynagrodzenia. Jeśli obejmie ono diety i ryczałt za nocleg, to może się okazać, że wzrost kosztów dla firm transportowych będzie niewielki.
‒ Z powodu ustawy niemieckiej zmienia się w pewien sposób otoczenie biznesowe na rynku transportowym. Do tego muszą się dostosować firmy. Teoretycznie łatwo to policzyć: liczba godzin pracy razy 8,5 euro, odjąć to, co płacimy kierowcy w Polsce. To jest dopłata, ale tylko teoretycznie. Jeżeli zagłębimy się w szczegóły, to widać tu możliwe elementy, które mogą być korzystne dla branży – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bartosz Najman, prezes Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców.
Wszystko zależy od sposobu zdefiniowania składników obliczanej płacy, czyli określenia definicji wynagrodzenia.
‒ Związane z tym problemy dla polskiego przewoźnika są poważne: czy w ogóle płacić, jeśli tak, to jak płacić, jeśli płacić, to co wchodzi w stawkę minimalną i na końcu, jak bardzo to podniesie koszty pracy w przemyśle transportowym w Polsce – wylicza Najman.
Jeśli stosowana będzie szeroka definicja wynagrodzenia, do którego zaliczy się m.in. koszty diet i ryczałt za noclegi służbowe, koszty polskiej branży transportowej w związku z niemieckimi przepisami wzrosną bardzo nieznacznie albo w ogóle.
Najman podkreśla bowiem, że poza wynagrodzeniem już teraz polscy pracodawcy muszą płacić dodatkowe stawki kierowcom wykonującym przewozy zagraniczne. Dieta dla kierowcy wynosi dziennie 30 zł (czyli nieco ponad 7 euro), a ryczałt za nocleg, zgodnie z rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej, wynosi u naszych zachodnich sąsiadów 37,50 euro. Jak zauważa Najman, po podliczeniu tego okazuje się, że już teraz polskie firmy transportowe zwracają kierowcom koszty w wysokości ok. 42 euro za dzień, a po doliczeniu wynagrodzenia całkowite wynagrodzenie rośnie do ok. 50 euro.
‒ Jest to potwierdzone również przez stronę niemiecką, przez służbę celną niemiecką, że możemy doliczyć kwestie związane ze zwrotem kosztów za podróż służbową kierowców – podkreśla Najman. ‒ Dopłaty mogą być bardzo niewielkie albo nawet w ogóle ich może nie być. Wszystko zależy od liczby godzin spędzonych w Niemczech na dzień roboczy.
Po uwzględnieniu tylko tych dwóch dodatkowych kosztów w przeliczeniu na godzinę wynagrodzenie dla kierowcy wzrasta o niemal 3 euro. Najman zwraca uwagę na to, że rozliczenia będą musiały być niezwykle precyzyjne.
‒ Nie jest tak, że płacimy od wjazdu kierowcy na terytorium Niemiec do wyjazdu kierowcy z terytorium Niemiec. Najpierw trzeba określić dokładne godziny, ile on faktycznie pracował w tym przedziale czasowym. W tym pomogą zapisy z urządzeń rejestracyjnych, czyli tachografom – tłumaczy prezes OCRK.
Przepisy dotyczące płacy minimalnej dla pracowników wykonujących pracę w Niemczech weszły w życie 1 stycznia br. Wcześniej nasi zachodni sąsiedzi nie określali ustawowo najniższego wynagrodzenia. Zgodnie z ustawą płaca w tym kraju musi wynieść minimum 8,50 euro brutto za godzinę. Zgodnie z niemiecką interpretacją tych przepisów ustawa obejmuje również osoby wykonujące pracę dla zagranicznych pracodawców, ale na terenie Niemiec, tak jak w przypadku kierowców.
Taka interpretacja została zakwestionowana przez firmy transportowe, a po interwencji polskiego rządu Berlin zdecydował się na zawieszenie stosowania płacy minimalnej do czasu wyjaśnienia problemu przez UE.
Najman podkreśla, że nowe niemieckie regulacje wynikają z unijnej dyrektywy już z 1996 r.
‒ Ta dyrektywa nakłada na państwa członkowskie możliwość wprowadzenia stawek minimalnych nie tylko dla własnych pracowników, lecz także dla osób wykonujących pracę w danym państwie członkowskim. To, czy rząd niemiecki mógł to zrobić, rozstrzygnie Komisja Europejska, bo tam jest bardzo dużo niejasności – tłumaczy Najman.
Niejasności dotyczą m.in. tego, że według unijnego prawa płaca minimalna może zostać wprowadzona tylko dla osób zatrudnianych przed podmioty z danego kraju. Taka sytuacja miałaby miejsce np. wtedy, gdy polskich kierowców zatrudnialiby niemieccy przewoźnicy. Nie jest jednak jasne, czy dyrektywa umożliwia objęcie niemiecką płacą minimalną również kierowców zatrudnionych przez polskie firmy.
Czytaj także
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
- 2024-10-15: Poznańskie lotnisko Ławica poszerza ofertę cargo. Będzie realizować transport dzieł sztuki oraz zwierząt z zoo
- 2024-10-08: Do 2050 roku transport morski ma być zeroemisyjny. W dekarbonizacji pomagają nowe technologie, ale przyszłością są zielone paliwa
- 2024-08-20: Upały wyzwaniem w transporcie żywności. W zwykłych samochodach dostawczych może być nawet 50°C [DEPESZA]
- 2024-08-08: Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności
- 2024-08-19: Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-07-09: Zielone aspekty będą zyskiwać w przyszłych przetargach infrastrukturalnych. Branża inwestuje w technologie asfaltowe wspierające dekarbonizację
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
- 2024-07-16: Polska kolej potrzebuje zarówno nowych inwestycji, jak i realizacji prac utrzymaniowych istniejących linii. Temu do tej pory poświęcano za mało uwagi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.