Newsy

Prezes bp w Polsce: Obecna sytuacja przyspieszy transformację sektora paliwowego. Tak, abyśmy uniezależnili się od tradycyjnych, emisyjnych źródeł energii

2022-09-08  |  06:30

– To, co się wydarzyło w ostatnich miesiącach, jest impulsem do tego, żeby transformację energetyczną przeprowadzić jeszcze szybciej i skuteczniej, żebyśmy w przyszłości uniezależnili się od  tradycyjnych, emisyjnych źródeł energii – mówi Bogdan Kucharski, prezes bp w Polsce. Wybuch wojny w Ukrainie i kryzys energetyczny w całej Europie, który jest jej efektem, powinien więc przyspieszyć rozwój zielonych źródeł energii. Nadchodzące miesiące będą jednak trudne dla europejskiego społeczeństwa i gospodarek, co oznacza również nieprzewidywalność dla rynku paliwowego, który przez ostatnie trzy lata podlegał dużej zmienności.

– Branża paliwowa jest swoistym  barometrem aktywności gospodarczej. Przy wzroście gospodarki i PKB zawsze można się spodziewać, że przyspieszy też popyt na paliwa. Natomiast kiedy tempo wzrostu PKB słabnie, to również od razu widać w spadku popytu – mówi agencji Newseria Biznes Bogdan Kucharski. – W tej chwili na tę branżę działa kilka przeciwstawnych sił, ale myślę, że długoterminowe perspektywy dla rozwoju polskiej gospodarki cały czas są bardzo dobre, a najbliższych kilka kwartałów wciąż będzie obarczone dużą zmiennością.

Jak wskazuje, popyt na paliwa w Polsce w ciągu trzech ostatnich lat podlegał gwałtownym zmianom. Wybuch pandemii w 2020 roku mocno go ograniczył, ponieważ konsumenci przestali podróżować i dojeżdżać do pracy. Po okresie obostrzeń, w 2021 roku, zaczął się okres zwiększonej mobilności i rozwoju gospodarczego, które spowodowały, że mimo rosnących cen zużycie paliw transportowych w Polsce wzrosło o 7 proc. r/r (według danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego). Z kolei I półrocze br. naznaczył przede wszystkim wybuch wojny w Ukrainie, który wpłynął na rynek paliwowy w Polsce na kilka sposobów, np. generując efekt paniki zakupowej w pierwszych dniach wojny, a później zwiększone wolumeny sprzedaży związane z – będącym efektem wojny w Ukrainie – intensywnym ruchem transportowym.

– Do pewnego stopnia była to nawet panika zakupowa, którą widzieliśmy na polskich stacjach przez kilka pierwszych dni. Potem sytuacja się ustabilizowała – przypomina w rozmowie przeprowadzonej podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu prezes bp w Polsce. – Teraz zaczynamy widzieć efekt przypływu uchodźców do Polski i zwiększonej aktywności transportowej z tym związanej, co też będzie generowało na rynku pewien impuls popytowy. Widzimy też strumienie paliwowe, które płyną z Polski do Ukrainy, żeby wspierać tamtejszą gospodarkę.

Jak wskazuje, z drugiej strony na rynek paliw oddziałują też m.in. rozpoczynające się spowolnienie gospodarcze, inflacja, słaby złoty i ogólna niepewność, które w najbliższych miesiącach będą osłabiać popyt. Złożoność rynku pogłębiają na dodatek sankcje nałożone przez UE na Rosję i podejście poszczególnych podmiotów rynkowych do współpracy z rosyjskimi dostawcami. Wszystko to powoduje, że trudno w tej chwili prognozować dalszy rozwój rynku. Prezes bp w Polsce uważa jednak, że obecna sytuacja nie spowolni  transformacji energetycznej w UE, ale wręcz przeciwnie – przyspieszy jej tempo.

– Ostatnie miesiące, wojna w Ukrainie, przerwy w dostawach i kryzys energetyczny, który już widzimy na horyzoncie, to de facto jest katalizator jeszcze szybszej zmiany nie tylko w Polsce, ale i globalnie. Już widzimy tego efekty. Kraje, społeczności lokalne, firmy zaczynają się inaczej organizować, szukają innych źródeł energii i niezależności. To, co się wydarzyło w ostatnich miesiącach, to jest impuls do tego, żeby transformację energetyczną przeprowadzić jeszcze szybciej i skuteczniej, żebyśmy w przyszłości mogli się uniezależnić od tradycyjnych, emisyjnych źródeł energii, których – co właśnie widzimy – łańcuchy dostaw mogą zostać przerwane – mówi Bogdan Kucharski.

Jak podkreśla, wybuch wojny w Ukrainie i będący jej efektem kryzys energetyczny w całej Europie pokazują, że dążenie do osiągnięcia ambitnych celów klimatycznych UE wymaga przyspieszenia.

– Perspektywa czasowa się zmieniła. Chcieliśmy do tego dojść w sposób ewolucyjny, w pełni kontrolowany, ale wydarzenia ostatnich miesięcy pokazują, że ta transformacja energetyczna musi przyspieszyć. To jest impuls do tego, żeby inwestować z większą determinacją, żeby szybciej dojść do niezależności energetycznej i neutralności klimatycznej – ocenia prezes bp Polska.

W nadchodzących miesiącach, a nawet latach ten proces może być jednak trudny dla europejskich społeczeństw, dopóki sytuacja na rynku paliwowym i energetycznym się nie ustabilizuje.

– Nikt z tym nie dyskutuje i już widać, że odpowiedzialne kraje, rządy, społeczności lokalne zaczynają się do tego przygotowywać, wprowadzając rekomendacje, procedury awaryjne, przygotowując się na najbliższą zimę – mówi Bogdan Kucharski. – Wszyscy możemy coś w tym kierunku zrobić. Możemy zoptymalizować i ograniczyć zużycie energii, aby z dobrym efektem dla gospodarki przejść przez ten trudny okres.

Mimo trudnego otoczenia rynkowego i gwałtownych zmian ostatnich miesięcy bp także nie rezygnuje ze swojej strategii transformacji energetycznej. Firma  już dwa lata temu ogłosiła, że w ramach strategii  #NetZero zamierza osiągnąć neutralność klimatyczną najpóźniej do 2050 roku i przekształcić się z globalnej spółki naftowej w zintegrowaną grupę energetyczną.

– Wydarzenia ostatnich miesięcy skorygowały tempo realizacji tej strategii, natomiast jej nie zmieniły – zapewnia prezes bp w Polsce. – Wszyscy zdajemy sobie sprawę z wpływu obecnej gospodarki na klimat i środowisko, wiemy, dlaczego transformacja energetyczna jest niezbędna. I nasza strategia w tym zakresie ma zapewnić szybką i skuteczną transformację, żeby w przyszłości dostarczać czystą energię.

Przykładem zaangażowania w transformację energetyczną są m.in. szeroko zakrojone inwestycje bp w energię solarną. Na polski rynek wkroczył już Lightsource bp, deweloper farm fotowoltaicznych i jeden z globalnych liderów energetyki słonecznej. Firma, która w 50 proc. należy właśnie do bp, zrealizuje w Polsce dziewięć projektów o łącznej mocy prawie 760 MW, a kolejne ma w planach.

– To jeden z filarów naszej strategii, który rozwija energię niskoemisyjną. Mówimy o energii wiatrowej, słonecznej, wodorowej, biopaliwach, również elektromobilności. W to inwestujemy, to jest przyszłość całej branży – podkreśla Bogdan Kucharski.

Innym filarem strategii jest segment convenience i mobility. Jak wyjaśnia, w ciągu najbliższych dwóch dekad zmieni się charakter stacji benzynowych – wciąż będą potrzebne, ale będą funkcjonować w innym formacie, oferując różne formy mobilności i szereg dodatkowych usług.

– Projekty energetyczne to projekty wielkoskalowe, transformacyjne, wymagające czasu i dużych nakładów, więc nie można się spodziewać, że świat zacznie funkcjonować w oparciu o inny model i inny rodzaj energii z dnia na dzień. Potrzebne są długoterminowe inwestycje i stąd wynika nasza strategia, która pozwoli skutecznie dojść do zeroemisyjności  – podsumowuje prezes bp w Polsce.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

Ochrona środowiska

KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

Handel

Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.