Mówi: | Przemysław Panek |
Funkcja: | kierownik Zespołu Analiz Strategicznych |
Firma: | Multiconsult Polska |
Inwestycje drogowe nabierają rozpędu. Korzystają na tym regiony położone przy nowych odcinkach
– Jest jednoznaczna korelacja między dostępnością infrastruktury drogowej a rozwojem gospodarczym danego kraju i poszczególnych regionów – wskazuje Przemysław Panek z firmy doradczej Multiconsult Polska. Drogowe inwestycje zwiększą atrakcyjność obszarów położonych przy nowych odcinkach. Widać to m.in. na przykładzie Specjalnych Stref Ekonomicznych, powstających właśnie w sąsiedztwie nowo wybudowanej infrastruktury drogowej. Polska wciąż ma jednak w tym obszarze sporo do nadrobienia względem bardziej rozwiniętych państw Europy Zachodniej. Ukończenia wymaga m.in. część kluczowych inwestycji w ramach aktualnego programu drogowego.
– Według założeń Programu Budowy Dróg Krajowych do wykonania było 99 projektów, z czego w tej chwili trwają prace budowlane na 50 inwestycjach. Pozostałych 31 czeka na tzw. ZRID, czyli pozwolenie na realizację, a w przypadku 18 inwestycji trwają prace projektowe. Można więc ocenić, że program jest dość mocno zaawansowany w realizacji. Chociaż zważywszy na okres, na jaki był zaplanowany – czyli do 2023 roku z perspektywą do 2025 roku – mógłby być faktycznie posunięty nieco dalej, ponieważ jesteśmy już przy końcu tej perspektywy – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Panek, kierownik Zespołu Analiz Strategicznych w Multiconsult Polska.
W projekcie budżetu na 2023 rok, który został już przyjęty przez rząd i trafił do Sejmu, wskazano, że na realizację Programu Budowy Dróg Krajowych na przyszły rok zaplanowano blisko 4,6 mld zł. Całkowity koszt realizacji zadań przewidzianych w tym programie wyniesie w latach 2014–2025 prawie 227,8 mld zł.
Prace nad ukończeniem kolejnych inwestycji w ramach PBDK są w toku. Wiosną 2023 roku ma zostać oddana do użytkowania w całości autostrada A1. W najbliższych latach zaplanowane jest też otwarcie drogi ekspresowej Via Carpatia – międzynarodowego szlaku, który powstaje wzdłuż wschodniej granicy Polski, oraz kolejnych fragmentów autostrady A2 – obecnie prowadzone są prace projektowe m.in. dla odcinka od węzła Siedlce Zachód do rejonu miejscowości Malinowiec.
– Obecnie mamy w użytku blisko 1,8 tys. km autostrad, a docelowo – według rządowych planów – ma być 2,1 tys. km. Wtedy będziemy mieli gotowy „ruszt autostradowy”, którego uzupełnieniem będą drogi szybkiego ruchu w całym kraju – mówi ekspert. – Do tych 2,1 tys. km autostrad brakuje nam niewiele, jesteśmy już na końcu tego planu inwestycyjnego.
Ekspert ocenia, że Polska – w porównaniu do innych krajów Europy – wciąż ma jednak w tym obszarze sporo do nadrobienia. Zwłaszcza w porównaniu do państw takich jak Francja czy Niemcy, gdzie sieć dróg o standardzie autostradowym liczy prawie 13 tys. km.
– Bliżej nam do krajów takich jak Włochy czy Holandia, przy czym Holandia jest zdecydowanie mniejsza i tutaj lepiej byłoby porównywać zagęszczenie dróg niż ich sumaryczną długość. Pod tym względem niestety znów wypadamy gorzej, ponieważ w Holandii zagęszczenie dróg szybkiego ruchu na jednostkę jest prawie dwukrotnie większe niż w Polsce. Tak więc zdecydowanie wciąż mamy sporo pracy – mówi Przemysław Panek.
Zgodnie z założeniami PBDK 2014–2025 po realizacji wszystkich zaplanowanych inwestycji gęstość dróg ekspresowych wzrośnie do 17,5 km na 1000 km kw., a gęstość autostrad i dróg ekspresowych – do 22,7 km na 1000 km kw. Z kolei nowy PBKD – zaplanowany do 2030 roku (z perspektywą do 2033 roku) – zakłada, że te wskaźniki będą wynosić odpowiednio 21 km i 27,9 km na 1000 km kw. Nowy Program Budowy Dróg Krajowych zakłada budowę ponad 2,5 tys. km nowych dróg szybkiego ruchu i ukończenie ponad 3,7 tys. km trwających inwestycji. Celem jest połączenie miast wojewódzkich spójną siecią autostrad i dróg szybkiego ruchu, która zapewni efektywne funkcjonowanie drogowego transportu osobowego i towarowego.
– Pomimo że w porównaniu do Europy Zachodniej, w szczególności do Niemiec, wciąż wyglądamy na niezbyt zaawansowany kraj w kontekście infrastruktury drogowej, to jednak jej stan – zarówno liczebny dróg szybkiego ruchu, jak i techniczny pozostałych dróg krajowych – zdecydowanie się poprawił w ostatnich 20 latach. Tutaj nie mamy się już czego wstydzić w porównaniu do krajów rozwiniętych. Fakt, że wciąż możemy tę sieć rozbudowywać i jesteśmy już blisko zakończenia tego podstawowego rusztu dróg szybkiego ruchu, to jest zdecydowanie pozytywna informacja – mówi ekspert Multiconsult Polska.
Nowy PBDK będzie największym w historii Polski programem drogowym, na który rząd planuje wydać w sumie ponad 291 mld zł (z Krajowego Funduszu Drogowego, zasilanego m.in. środkami UE), w tym ok. 187 mld zł na nowe projekty i ok. 105 mld zł na projekty kontynuowane. Jak wskazuje Ministerstwo Infrastruktury, ten limit finansowy powinien pozwolić na ukończenie praktycznie całej zaplanowanej sieci autostrad i dróg ekspresowych.
– Budowa dróg szybkiego ruchu już wpłynęła na atrakcyjność Polski w porównaniu z innymi krajami Europy i naszego regionu. Przełożyła się na większą dostępność, co spowodowało chociażby lokowanie inwestycji zagranicznych – mówi Przemysław Panek. – Można to zauważyć np. w okolicach Rzeszowa, bo oddanie autostrady A4 zdecydowanie pozytywnie wpłynęło na stymulację gospodarczą tego regionu. Powstała tam m.in. Dolina Lotnicza i nastąpił rozwój przemysłu lotniczego, produkcja silników, podzespołów etc.
Ekspert podkreśla, że występuje jednoznaczna korelacja między dostępem do infrastruktury transportowej a rozwojem gospodarczym danego kraju i poszczególnych regionów. Ten czynnik wpływa na ich konkurencyjność i atrakcyjność inwestycyjną, decyduje też o szybkości przepływu towarów czy mobilności mieszkańców, stymulując rynek pracy i niwelując nierówności ekonomiczne i społeczne.
– Analizując dotychczasowe inwestycje i to, jak zmieniły się poszczególne regiony po oddaniu do użytku autostrad czy dróg ekspresowych, widać jednoznacznie, że jest to warunek konieczny do rozwoju. Dla przykładu po oddaniu autostrady A1 zdecydowanie zauważalny jest rozwój Trójmiasta i portów w Gdańsku i Gdyni – wymienia ekspert. – Korelację między tymi dwoma elementami można też zaobserwować w przemyśle turystycznym. Budując drogę, oczywiście nie stworzymy nowego obszaru atrakcyjnego turystycznie, ale możemy poprawić dostępność, sprawić, że więcej turystów przyjedzie w dane miejsce, co pociągnie za sobą rozwój bazy turystycznej.
Jak wskazuje, w przypadku regionów o tradycjach przemysłowych możliwość szybkiego transportu np. komponentów do produkcji może też wpłynąć na rozwój już istniejących albo powstawanie nowych ośrodków biznesowych. Dobrze widać to na przykładzie Specjalnych Stref Ekonomicznych, których wiele powstało właśnie w sąsiedztwie nowo wybudowanej infrastruktury drogowej.
Ma to również bezpośredni związek z bardzo szybkim rozwojem sektora logistycznego, który nastąpił w Polsce ostatnimi laty. Dzięki magazynom i sortowniom, budowanym zwykle na przecięciu głównych szlaków transportowych, Polska w krótkim czasie stała się istotnym graczem w tym sektorze. Jednocześnie branża oferuje tysiące miejsc pracy, nierzadko w znacznym oddaleniu od dużych miast, co stymuluje lokalne rynki pracy.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Polscy rolnicy obawiają się utraty rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych w krajach UE na rzecz bardziej konkurencyjnych cenowo producentów z krajów Mercosur, czyli Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Taki może być efekt umowy o wolnym handlu, której negocjacje mają się zakończyć przed końcem roku. Polskie Ministerstwo Rolnictwa wyraziło swoje negatywne stanowisko w tej sprawie, podobnie jak unijne i krajowe organizacje rolnicze.
Transport
Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.
Ochrona środowiska
Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.