Newsy

Kieszonkowcy najczęściej wykorzystują niefrasobliwość pasażerów. Przed większością kradzieży można się jednak zabezpieczyć

2019-07-12  |  06:05

Złodzieje kradną coraz częściej w komunikacji miejskiej. Wykorzystują tłok lub sami robią sztuczny tłum, aranżują przypadkowe dotknięcie. W ten sposób kradną portfele i telefony. Wykorzystują roztargnienie pasażerów i ich nieuwagę. Przed częścią kradzieży można jednak się zabezpieczyć. Eksperci podkreślają, że wystarczy zwracać baczną uwagę na bagaż, nie zachęcać złodzieja, a w podróż zabierać tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Pomocne są także gadżety, które zwykłą torebkę zamienią w prawdziwy sejf – specjalne karabińczyki, stalowe linki zamknięte w uchwycie czy wewnętrzne stalowe siateczki.

– Kradzieże w komunikacji miejskiej zdarzają się praktycznie codziennie, natomiast trudno jest podać dokładną liczbę takich zdarzeń, dlatego że nie są osobno klasyfikowane. Są klasyfikowane, jeżeli jest to kradzież z rozbojem i wtedy przyjeżdża policja, spisuje notatkę, ale często poszkodowani tych kradzieży nie zgłaszają, niesłusznie oczywiście. A po drugie, nawet, jeżeli zgłaszamy, to trudno ocenić dokładną skalę tego zjawiska – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Arkadiusz Majewski z firmy Pacsafe Polska.

Złodzieje działają w pojedynkę lub w grupie. Lubią tłum, ale i sami potrafią stworzyć sztuczny tłok i skorzystać z zamieszania. Kradzież jest wówczas niemal nie do zauważenia. Kieszonkowcy przede wszystkim jednak wykorzystują niefrasobliwość pasażerów, którzy niekiedy sami zachęcają do kradzieży.

– Najczęściej w komunikacji miejskiej ofiarami złodziei padają osoby, które albo przez roztargnienie, albo przez swego rodzaju nonszalancję pozostawiają część swojego bagażu otwartą, w związku z tym nazywamy to kradzieżami okazjonalnymi. Wtedy złodzieje sięgają po prostu po portfel, telefon czy po coś cennego, nawet torbę pozostawioną pod krzesełkiem gdzieś w autobusie czy w tramwaju – opisuje Arkadiusz Majewski.

Kradzieże okazjonalne, kiedy złodzieje po prostu wykorzystują nadarzającą się okazję, zdarzają się stosunkowo często. Łatwo też paść łupem manipulatora, który wykorzystuje tłok i w zamieszaniu rozpina torbę, wyciąga portfel lub telefon z kieszeni.

– Trzecia grupa to kradzieże ofensywne, które wymagają jakiegoś narzędzia, najczęściej to brzytwa, jakiś ostry nożyk, nożyk do tapet, którym rozcina się bagaż i z niego automatycznie wypadają co cięższe przedmioty, najczęściej portfel lub telefon – mówi ekspert.

Większość kieszonkowców działa w ukryciu, pozostaje niezauważona. Zdecydowanie rzadziej złodzieje działają w ramach rozboju, czyli po prostu wyrywają torebkę czy torbę z ręki, najczęściej tuż przez zamknięciem się drzwi pojazdu, kiedy pogoń jest praktycznie niemożliwa.

Kieszonkowca bardzo trudno złapać na gorącym uczynku, dlatego tak ważne jest zapobieganie kradzieży.

– Po pierwsze, nie zabierajmy ze sobą takich rzeczy, które są nam niepotrzebne podczas podróży. Zabierzmy tylko to, co jest do tej podróży absolutnie niezbędne. Telefon, 1–2 karty kredytowe, których naprawdę używamy, a nie 10, które nam zostały wydane. Jeżeli mamy drogą torebkę albo plecak, to pilnujmy już tego, żeby np. zamki w tej torebce były zamknięte, a nie, żeby ta torebka była do połowy lub całkowicie otwarta – wskazuje Majewski.

Dobrym rozwiązaniem jest też dokładna obserwacja otoczenia, zwrócenie uwagi na osoby zachowujące się w nietypowy sposób, ale przede wszystkim zadbanie o własny bagaż. Portfel czy telefon w kieszeniach, zwłaszcza tylnych, to zaproszenie do kradzieży. Klucze do mieszkania lepiej nosić w innym miejscu niż dokumenty z adresem, a torbę, saszetkę, plecak trzymać przed sobą, zawsze zapięte. Warto też nie chować wartościowych przedmiotów do reklamówek, które łatwo przeciąć.

Innym rozwiązaniem jest wykorzystanie dostępnych na rynku gadżetów, np. portfeli, które chronią dokumenty i karty wykorzystujące technologię RFID przed zeskanowaniem i kradzieżą tożsamości, samoblokujące się suwaki czy np. wyposażyć się w torebkę, gdzie w uchwytach ukryte są metalowe linki uniemożliwiające przecięcia.

– Dostarczamy takie akcesoria, to są specjalne torebki damskie albo plecaki, które są wyposażone w specjalne karabińczyki, gdzie możemy zsunąć zamki ze sobą i zamieniamy taką torbę praktycznie w sejf. Wewnątrz materiału znajduje się stalowa siateczka, która uchroni przed rozcięciami tego materiału. I to są takie drobiazgi, które po pierwsze, dobrze wyglądają, po drugie, nie zwracają na siebie uwagi, a po trzecie, autentycznie chronią nasz dobytek przed tego rodzaju kradzieżami – wyjaśnia Arkadiusz Majewski.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni

Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.

Polityka

Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.

Infrastruktura

Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.