Newsy

Uber świętuje rok w Polsce. Aplikacja zyskała wielu zwolenników, ale i wrogów

2015-09-18  |  06:20
Mówi:Karolina Masalska
Funkcja:młodszy specjalista ds. PR
Firma:Instytut Monitorowania Mediów
  • MP4
  • Uber, czyli aplikacja łącząca kierowców i klientów, oferująca tańsze przejazdy niż taksówki, obchodzi pierwszą rocznicę działalności w Polsce. Przez ten czas firma zdobyła grono zwolenników, którzy cenią zwłaszcza dostępność usług i ich atrakcyjną cenę, ale i wrogów, bo Uber jest poważną konkurencją dla korporacji taksówkarskich. Również internauci są podzieleni w opiniach.

    Uber to kolejna inicjatywa z dziedziny sharing economy, czyli ekonomii współdzielenia, zgodnie z którą konsumenci wymieniają się dobrami i usługami, bez nastawienia na zysk. Wartość amerykańskiej aplikacji, która zdobywa dużą popularność na świecie, dynamicznie rośnie (w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy o 10 mld dolarów).

    Zgodnie z danymi IMM z automatycznego monitoringu internetu AMI na temat Ubera od 1 lipca do połowy września ukazało się ponad 2,5 tys. informacji, z czego najwięcej na portalu Facebook – tam ukazało się prawie tysiąc wzmianek. Dotyczyły one głównie wzrastającej popularności aplikacji Uber, która staje się coraz bardziej atrakcyjna dla klientów i wg m.in. Business Insider została najbardziej dochodowym start-upem na świecie o wartości ponad 50 mld dol. – mówi agencji Newseria Biznes Karolina Masalska, młodszy specjalista ds. PR w Instytucie Monitorowania Mediów.

    Polscy internauci i chwalą, i krytykują. 59 proc. wzmianek zabarwionych emocjonalnie miało wydźwięk pozytywny, 41 proc. – negatywny. Klienci najczęściej chwalą niższe ceny, ale to też jest głównym powodem krytyki.

    Przejazdy Uberem są nawet o 20 proc. tańsze niż standardowymi taksówkami, więc wzbudza to wiele kontrowersji wśród konkurencji, czyli wśród standardowych firm taksówkarskich oraz urzędników. Firma nie płaci za swoich kierowców, ponieważ nie odprowadza od nich podatków – mówi Karolina Masalska.

    Liczne kontrowersje sprawiły, że Uber został zakazany m.in. we Francji, w Hiszpanii i w Niemczech. Za to w Londynie została zalegalizowana, ponieważ kierowcy współpracujący z Uberem muszą przejść takie same testy jak taksówkarze, m.in. zdać testy topograficzne. Ten punkt stanowi problem dla polskich internautów – kilku z nich w swoich wypowiedziach podkreślało, że z kierowcą Ubera zdarzało im się błądzić po mieście.

    Klienci przede wszystkim chwalą sobie cenę, która – co warto podkreślić – jest jednak zmieniana w zależności od tego, czy jest jakieś wydarzenie kulturalne czy impreza masowa. Ale przede wszystkim też bardzo chwalą samych kierowców, ponieważ uważają, że właśnie rozmowy z nimi są bardzo inspirujące – mówi ekspertka IMM.

    Zdaniem Masalskiej firma pozytywnie zaskakuje prowadzonymi kampaniami promocyjnymi. Przykładem był darmowy dojazd z kierowcą Ubera na wybory prezydenckie czy pod Muzeum Powstania Warszawskiego w rocznicę jego wybuchu.

    Głównym strategiem do spraw kampanii światowej Ubera został  David Plouffe, były doradca kampanii prezydenckiej Baracka Obamy z 2008 roku – wyjaśnia Karolina Masalska. – Uber przede wszystkim skupia się na podejmowaniu współpracy z różnymi firmami, np. restauracjami czy firmami odzieżowymi. Współpracują też w ramach różnych wydarzeń, np. Warsaw Fashion Weekend. Uber umożliwia klientom darmowe przejazdy, więc jest to akcja, którą trudno będzie przebić konkurencji – dodaje.

    Z okazji rocznicy istnienia Uber zaplanował specjalną akcję promocyjną. Media informują, że 18 września użytkownicy aplikacji będą mogli skorzystać z krótkiej przejażdżki superautem. Do ich dyspozycji będą m.in. Audi RS6 Sportmile, Ferrari 458 Italia, Bentley Continental GT, Ford Mustang GT 5 czy Porsche Cayenne GTS LIFT.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.