Newsy

TOR: Na rynku przewozu osób na aplikację konieczna jest pogłębiona weryfikacja kierowców oraz cyfryzacja tego procesu. To warunki niezbędne do zwiększenia bezpieczeństwa

2023-03-14  |  06:30
Mówi:Adrian Furgalski, prezes zarządu, Zespół Doradców Gospodarczych TOR
Adam Jędrzejewski, prezes, Stowarzyszenie Mobilne Miasto
  • MP4
  • Z ok. 112 mln przejazdów rocznie i 19 mln użytkowników rynek przejazdów na aplikacje jest dziś wart 2,5 mld zł i szybko rośnie. Jednocześnie rośnie też liczba nieprawidłowości, w tym przestępstw o charakterze seksualnym popełnianych przez kierowców. Przepisy nie nakładają na pośredników wymogu weryfikacji najbardziej podstawowych dokumentów poświadczających legalność kierowcy i pojazdu, jakimi są wypis z licencji i identyfikator kierowcy taxi. Rząd przygotował co prawda nowe regulacje, które mają poprawić bezpieczeństwo, ale w ocenie ekspertów ZDG TOR będą one niewystarczające.

     Ekosystem miejskiej mobilności ma stanowić ofertę uniezależniającą mieszkańców od posiadania samochodu prywatnego na własność. W tej ofercie znajduje się transport publiczny, a także samoobsługowe, współdzielone środki transportu: miejskie rowery, elektryczne hulajnogi czy carsharing. Cały ten ekosystem mobilności nazywany skrótem MaaS, od Mobility as a Service, mobilność jako usługa, ma stanowić właśnie alternatywę dla prywatnej motoryzacji, a dużą część tego typu usług stanowią też przejazdy na aplikacje – mówi agencji Newseria Biznes Adam Jędrzejewski, prezes Stowarzyszenia Mobilne Miasto.

    Rynek przewozów osób na aplikację dynamicznie rośnie. Jeszcze w 2018 roku był wart 870 mln zł, natomiast w 2020 roku – już 2,5 mld zł przy liczbie przejazdów sięgającej 112 mln rocznie. Kolejne lata mają przynieść jego dalszy, szybki rozwój. Według prognoz w 2025 roku wartość przewozów na aplikację ma wynieść 4,7 mld zł – wynika z nowo opublikowanego raportu „Bezpieczeństwo przewozów taksówką na aplikację. Aktualny stan i konieczne zmiany”, opracowanego przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR.

    Prawie 19 mln Polaków ma aktywne konto i korzysta – częściej lub rzadziej – z takich przejazdów Niestety jednocześnie widzimy też złe informacje o dość szybko rosnącej liczbie przypadków wykorzystywania seksualnego pasażerek. W roku 2022 było 35 takich przypadków, rok wcześniej 21 – mówi Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

    Aby zapobiec podobnym sytuacjom, rząd przygotował nowe regulacje, które mają poprawić bezpieczeństwo. Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym, wprowadzająca dodatkowe obowiązki weryfikacji kierowców przez pośredników w przewozach osób, jest już na ostatnim etapie procesu legislacyjnego. To oznacza, że  wkrótce operatorzy popularnych aplikacji do zamawiania przejazdów będą mieli obowiązek m.in. osobistej weryfikacji dokumentów kierowców i późniejszego sprawdzania ich tożsamości w czasie rzeczywistym.

    – Te proponowane przepisy mówią m.in. o osobistym stawiennictwie wszystkich kierowców, których uprawnienia będą musiały zostać zweryfikowane przez pośredników w przewozach osób. To jest sytuacja bez precedensu na polskim rynku, ponieważ nigdy do tej pory tego rodzaju weryfikacja się nie odbyła. Jeśli te przepisy wejdą w życie w obecnym kształcie, to 2023 rok będzie okresem oczyszczenia, przefiltrowania tego rynku z zamiarem wyeliminowania tych, którzy nie spełniają odpowiednich standardów – mówi Adam Jędrzejewski.

    Analizowani w raporcie operatorzy popularnych aplikacji do zamawiania przejazdów (Uber, Bolt, Free Now) wdrożyli już, na zasadzie samoregulacji, rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa. Już teraz idą one dalej niż proponowane w przepisach zmiany. Rozwiązania stosowane w poszczególnych aplikacjach, ze względu na brak jednolitego standardu, będą się różnić skutecznością. Według ekspertów ich ujednolicenie na podstawie najlepszych praktyk za pomocą konkretnych przepisów pozytywnie wpłynie na bezpieczeństwo przejazdów taksówkami.

    – Uszczelnienie systemu jest krokiem w dobrą stronę. Jednak nowelizacja, którą w kwietniu zajmie się parlament, jest w naszym przekonaniu niewystarczająca, ponieważ wprowadza rozwiązania, które same firmy zaczęły wprowadzać już wcześniej – mówi Adrian Furgalski.

    Eksperci ZDG TOR postulują w raporcie szereg rozwiązań, które mogłyby pozytywnie wpłynąć na bezpieczeństwo przejazdów – w tym m.in. ujednolicenie zasad weryfikacji kierowców, dodanie do procedowanych obecnie przepisów dodatkowego dokumentu do weryfikacji bezpośredniej w postaci identyfikatora kierowcy taxi (oprócz dowodu tożsamości i prawa jazdy), a także stworzenie cyfrowych rejestrów licencji pojazdów i kierowców, do czego można wykorzystać już istniejące rejestry jak CEPiK czy CEIDG.

    – Ten rynek wymaga pewnego uporządkowania, m.in. właśnie w aspekcie weryfikacji uprawnień do przewozu osób i zdigitalizowania tego procesu – dodaje prezes Stowarzyszenia Mobilne Miasto.

    – Dziś cały system funkcjonowania rynku taksówek to jest zabawa w papierologię. Licencje na wykonywanie tego zawodu mają formę papierową, wypisy na poszczególne samochody mają formę papierową, identyfikator dla kierowcy to jest dokument zrobiony w pleksi. Nie ma możliwości sprawdzenia online tożsamości kierowcy albo tego, czy samochód ma wypis licencji, czy też jest to np. sfałszowany dokument, który w tym samochodzie kierowca posiada. Dlatego na etapie obecnej nowelizacji przepisów należy wprowadzić ustawowy wymóg bezpośredniej weryfikacji licencji przez pośrednika w tych miastach, gdzie taka licencja obowiązuje – mówi prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Docelowo potrzebne jest stworzenie jednej bazy wiedzy o rynku taksówek, gdzie byłyby wszystkie licencje i informacje o tym, kto prowadzi działalność w zakresie przewozu osób, jakim samochodem dysponuje, byłby tam numer rejestracyjny, numer VIN i powiązanie tych samochodów z konkretnymi kierowcami, którzy mają uprawnienia i identyfikator kierowcy taksówki. Ten system powinien być czynny całą dobę i dostępny online dla wszystkich służb.

    W przypadku popełnienia przez kierowcę wykroczenia czy przestępstwa w systemie powinna być o tym informacja, dzięki czemu żaden pośrednik nie będzie zlecał mu kolejnych kursów.

    Dziś niestety pośrednicy takiej informacji od policji nie dostają – podkreśla Adrian Furgalski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

    W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

    Polityka

    Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

    W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

    IT i technologie

    Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

    Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.