Newsy

Branża ubezpieczeniowa potrzebuje nowoczesnego systemu zarządzania danymi klientów. Pozwoli to zaoferować im ubezpieczenia szyte na miarę

2014-03-28  |  06:45

Tańsza, kompleksowa i lepiej dopasowana do potrzeb klientów oferta ubezpieczeniowa to przyszłość polskiego rynku. Warunkiem jej pojawienia jest uporządkowanie danych klientów firm ubezpieczeniowych i wprowadzenie nowoczesnego systemu zarządzania nimi. To z kolei wiąże się z wdrożeniem nowoczesnych rozwiązań teleinformatycznych.

Zdaniem Andrzeja Klesyka, prezesa PZU, w ciągu najbliższych lat zmieni się model biznesowy rynku ubezpieczeń, inne będzie też podejście do ryzyka. Dużo zależeć będzie od systemów informatycznych i zarządzania przez nie danymi klientów. Już dziś firmy ubezpieczeniowe zaczynają korzystać z danych do szczegółowej oceny ryzyka ubezpieczeniowego, m.in. w przypadku polis komunikacyjnych. Osoby, które jeżdżą bezpiecznie, bez kolizji, mogą liczyć na tańsze ubezpieczenie. Klienci, mający na swoim koncie stłuczki i wypadki, muszą liczyć się z tym, że za ubezpieczenie będą płacić więcej.

Teoretycznie można sobie wyobrazić taką sytuację, że w przyszłości sama podstawa ubezpieczeń zostanie podważona przez dane – jeśli wiadomo będzie, że prawdopodobieństwo śmierci danego człowieka w wyniku zawału w ciągu najbliższego roku wynosi 95 proc., to nie dostanie on ubezpieczenia życiowego albo składka będzie gigantyczna – podaje przykład Andrzej Klesyk.

Żeby w odpowiedni sposób wykorzystać dane o klientach, firmy muszą poradzić sobie z co najmniej z dwoma problemami. Jednym z nich jest tzw. czystość danych.

To są np. dane, w których jest imię i nazwisko, ale nie ma numeru PESEL. Lub mamy PESEL, ale nie ma numeru telefonu, albo mamy imię i nazwisko człowieka z ośmioma adresami, ponieważ się przenosił. Czystość danych jest swojego rodzaju wyzwaniem, ponieważ – jak mówią Anglicy: garbage in – garbage out, a więc jeżeli śmieci wchodzą do systemu, to i powinny z niego wypaść – mówi prezes PZU.

Drugim wyzwaniem są odpowiednie systemy informatyczne. Klesyk przypomina, że te dziś funkcjonujące zostały zaplanowane i zbudowane jeszcze w XX wieku.

Jest pewnego rodzaju problem, jak połączyć 25 różnych systemów, które działają na kompletnie różnej logice i działają na kompletnie różnym na przykład sposobie identyfikacji klienta, w jeden spójny system. To jest wyzwanie technologiczne – mówi Andrzej Klesyk.

Również PZU prowadzi prace nad nowym systemem informatycznym. W pierwszej kolejności obejmie on sektor ubezpieczeń majątkowych – prace nad tym fragmentem są zaawansowane i będzie on stanowił oparcie dla całej nowej architektury systemowej ubezpieczyciela. Prezes spółki ma nadzieję, że podobne rozwiązania dotyczące przetwarzania danych osobowych klientów w ciągu 3-4 lat obejmą pozostałe obszary ubezpieczeń oferowanych przez firmę. 

To jest długi, żmudny proces, ponieważ musimy nie tylko zmienić architekturę systemu, wyczyścić dane, lecz także pomyśleć o tym, jak ubezpieczenia będą wyglądały w najbliższych dwudziestu latach – mówi Andrzej Klesyk.

Z przetwarzaniem danych wiążą się również przepisy z zakresu ochrony danych osobowych, które w niektórych przypadkach dla dużych instytucji są utrudnieniem w ich działalności. Przykładem mogą być regulacje dotyczące przepływu danych w ramach podmiotów jednej grupy kapitałowej.

Jeżeli ktoś ma na przykład ubezpieczenie samochodowe w PZU, to my jako firma nie możemy mu zaoferować żadnych dodatkowych produktów, na przykład zdrowotnych, inwestycyjnych czy życiowych, bez jego zgody – tłumaczy Andrzej Klesyk. – Po to, żeby inny podmiot z naszej grupy mógł mu zaoferować swoje produkty, musimy mieć bezpośrednią zgodę klienta na możliwość przetwarzania jego danych w innych podmiotach grupy, co stwarza duże problemy logistyczne.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Biznes apeluje o wdrożenie pakietu Omnibus. Chodzi o zmniejszenie obowiązków związanych z ESG

Europejski biznes zaapelował do instytucji unijnych o szybkie przyjęcie pierwszego tzw. pakietu Omnibus. To zestaw propozycji KE, który ma uprościć obowiązki firm związane z dyrektywą CSRD dotyczącą m.in. oceny wpływu działalności na środowisko. Eksperci podkreślają jednak, że fakt, iż będzie więcej czasu na wdrożenie wymogów czy że mniej firm będzie objętych regulacjami, nie oznacza, że biznes może zaprzestać przygotowań.

Problemy społeczne

Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy

Jedna na trzy kobiety w Unii Europejskiej doświadcza przemocy fizycznej lub seksualnej. Mniej kobiet niż mężczyzn pracuje zawodowo, mniej pełni też rolę kierowniczą, za to więcej pracuje na gorzej płatnych stanowiskach. Panie zarabiają też średnio o 12 proc. mniej niż mężczyźni – wynika z danych Komisji Europejskiej. Opracowana mapa drogowa na rzecz praw kobiet ma pomóc wyrównywać szanse na rynku pracy i w dostępie do edukacji, ale też walczyć z przemocą wobec kobiet – zarówno fizyczną, jak i ekonomiczną.

Edukacja

W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat

Poziom koncentracji młodzieży funkcjonującej w trybie multiscreeningu spada poniżej poziomu umożliwiającego efektywną naukę – wskazują eksperci NASK. Cyfrowe bodźce sprawiają, że mniejsza jest też zdolność do głębokiego przetwarzania informacji. By poradzić sobie z wyzwaniami, jakie wiążą się z rozwojem cyfrowym, kluczowe jest rozwijanie umiejętności społecznych od najmłodszych lat, m.in. uważności. Fundacja Orange w ramach programu MegaMisja chce budować takie kompetencje u przedszkolaków i młodszych uczniów.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.