Newsy

Katastrofy naturalne i cyberryzyka to główne zagrożenia w 2018 roku. Firmy dotkliwie odczują ich skutki

2018-02-26  |  06:30

Zagrożenia środowiskowe, katastrofy naturalne i ekologiczne, ryzyko załamania ekosystemu czy ekstremalne zjawiska pogodowe, ataki hakerskie na dużą skalę oraz rosnące zadłużenie przedsiębiorstwa, które idzie w parze z niższą wyceną ich aktywów – to najważniejsze, globalne zagrożenia na nadchodzące lata ujęte w „Global Risks Report 2018”. Eksperci szykują się na kolejny rok zwiększonej niepewności. Blisko 60 proc. uważa, że skala zagrożeń jest większa niż przed rokiem.

Od 13 lat Marsh, wspólnie ze Światowym Forum Ekonomicznym, wydaje „Global Risk Report” – mapę globalnych ryzyk, która powstaje na podstawie szeroko zakrojonych badań z kilkudziesięcioma tysiącami przedsiębiorstw, organizacji rządowych i pozarządowych oraz instytucji naukowych. W gronie doradców opracowania są m.in. uniwersytety w Oxfordzie, Singapurze i Pensylwanii, a w badaniu bierze udział kilka tysięcy specjalistów i respondentów.

Metodologia badania wydziela dwie podstawowe kategorie ryzyka: te o najwyższym stopniu prawdopodobieństwa oraz te o najwyższej skali strat, które mogą nastąpić po ich wystąpieniu. W pierwszej kategorii najbardziej prawdopodobne są ryzyka pogodowe/klimatyczne/katastrofy naturalne i ryzyka związane z cyberbezpieczeństwem. Natomiast w drugiej kategorii przodują ryzyka klimatyczne i katastrofy naturalne – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Artur Grześkowiak, prezes Marsh Polska.

Jak wynika z najnowszej edycji „Global Risks Report 2018”, eksperci szykują się na kolejny rok zwiększonej niepewności. Wśród respondentów badania, 59 proc. oceniło, że skala zagrożeń się zwiększy, odwrotnego zdania było zaledwie 7 proc. Podobnie jak w ubiegłym roku za najbardziej prawdopodobne i brzemienne w skutkach uznano zagrożenia środowiskowe, ekstremalne zjawiska pogodowe, katastrofy naturalne i ekologiczne czy ryzyko załamania ekosystemu.

Według naszych szacunków w ubiegłym roku skala zniszczeń związanych z takimi zjawiskami sięgnęła 300–350 mld dol. W krótkoterminowej perspektywie te straty spowodowały zmiany stawek na rynku ubezpieczeniowym – wzrosły one na przełomie 2017 i 2018 roku. Im większa skala tych strat, tym większy będzie wpływ na stawki ubezpieczeniowe. W modelach inwestycyjnych przedsiębiorstwa muszą uwzględniać tego typu ryzyka i potencjalne straty, co bezpośrednio przekłada się na ich wyniki – zauważa Artur Grześkowiak.

Zagrożenia środowiskowe znacznie wzrosły na przestrzeni 13-letniej historii badania, a najnowsze kontynuuje ten trend. Eksperci wskazali, że już w teraz 90 proc. populacji żyje na obszarach, na których przekroczone są normy zanieczyszczeń powietrza dopuszczone przez WHO, a każdego roku do morza trafia ok. 8 mln ton plastikowych odpadów. W 2016 roku z powierzeni Ziemi zniknęło rekordowe 29,7 mln ha drzew (to mniej więcej obszar Nowej Zelandii).

76 proc. z 31,1 mln osób przesiedlonych w 2016 roku zostało zmuszonych do opuszczenia domu w związku ze zjawiskami pogodowymi. Z kolei 2017 rok był sezonem huraganów – wybrzeże USA pustoszyły Harvey, Irma i Maria, a straty z tego tytułu były najwyższe w dotychczasowej historii.

Wysoko pod względem prawdopodobieństwa i skali konsekwencji znalazły się zagrożenia cybernetyczne i ataki hakerskie na dużą skalę. Ubiegłoroczny głośny medialnie atak WannaCry był największym w dotychczasowej historii: zainfekował ponad 300 tys. komputerów w 150 krajach świata. Przedsiębiorstwa dotkliwie odczuwają finansowe skutki fali ataków ransomware (oprogramowanie, które szyfruje dane w zamian za okup).

– Raport potwierdza, że cyberryzyka to grupa o bardzo wysokim prawdopodobieństwie zajścia. Obserwujemy to zresztą w przekazach medialnych na co dzień. Natomiast na ten moment nie wszystkie przedsiębiorstwa i nie wszyscy respondenci są świadomi skali strat, jakie tego typu ryzyka mogą spowodować – podkreśla Artur Grześkowiak.

Eksperci wskazują, że liczba ataków hakerskich na firmy podwoiła się na przestrzeni ostatnich pięciu lat, a ten trend będzie się nasilał, m.in. w związku z upowszechnianiem chmury i IoT. Jednak na razie tylko 19 proc. przedsiębiorstw jest odpowiednio przygotowanych do zarządzania cyberryzykiem.

Jeżeli chodzi o ryzyka technologiczne związane z cyberprzestrzenią, rynek ubezpieczeniowy już kilka lat temu wypracował cyberubezpieczenie pokrywające ryzyka związane z występowaniem tego typu zagrożeń w cyberprzestrzeni – mówi Artur Grześkowiak.

Prezes Marsh Polska podkreśla, że zmienność i nieprzewidywalność jest dla biznesu największym wyzwaniem. Postęp technologiczny i zmiany cywilizacyjne postępują bardzo szybko, poważne zmiany zachodzą nawet w trakcie jednego roku kalendarzowego. Razem z nimi rośnie skala potencjalnych zagrożeń.

– To powoduje poważne wyzwania dla przedsiębiorców, żeby to ryzyko wkalkulować w model biznesowy. Widzimy, że oni jeszcze w bardzo małym zakresie praktykują tego typu kalkulacje w swojej działalności. To z kolei może powodować dodatkowe, nieprzewidywalne straty. Te wszystkie elementy składają się na koszty prowadzenia działalności. Także w Polsce widzimy, jakie jest bezpośrednie przełożenie tej nieprzewidywalności na obszar inwestycji i wzrost cen –zauważa Artur Grześkowiak.

W kategorii ryzyk ekonomicznych eksperci obawiają się, że poprawa globalnych poziomów wzrostu PKB może prowadzić do zagrożeń w światowych systemach gospodarczych i finansowych. Wśród głównych zagrożeń tej kategorii wymienione są też nierówności, niekorzystne konsekwencje postępu technologicznego i wysokiego bezrobocia.

Dwa zasadnicze zagadnienia, na które wskazuje „Global Risk Report”,  to zadłużenie przedsiębiorstw i wycena aktywów. Według naszego badania firmy zadłużają się na poziomie o 100 proc. wyższym w ciągu ostatnich kilku lat. Takie obciążenie długiem jest dla firmy pewną barierą rozwojową. Drugim czynnikiem, który może wpłynąć na rozwój biznesu, jest wycena aktywów tych firm, która osiąga poziom z 2008 roku, a więc z roku poprzedzającego kryzys finansowy – zauważa Artur Grześkowiak.

Prezes Marsh Polska podkreśla, że choć na dziś obiektywne przesłanki i koniunktura na rynku nie zwiastują kryzysu, przedsiębiorstwa muszą mieć na uwadze takie ryzyko i uwzględnić fakt, że obecna wycena ich aktywów może stanowić barierę rozwojową z punktu widzenia oceny instytucji finansujących i ratingowych.

 Są trzy zasadnicze sposoby reagowania na ryzyko: ignorowanie go, paraliż i unikanie tego ryzyka oraz postawa trzecia, zalecana, czyli świadome zarządzanie tym ryzykiem i podejmowanie działań mających na celu zminimalizowanie potencjalnych strat. Te ryzyka, w stosunku do których widzimy sens ekonomiczny, można transferować na przykład na ubezpieczenia – podsumowuje Artur Grześkowiak. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.