Mówi: | Peter Grudniak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Ergo Pro w Polsce |
Niechęć do oszczędzania na emeryturę będzie dla Polaków kosztowna. Potrzeba nowych produktów i zmian w przepisach
Polak statystycznie na ubezpieczenia na życie wydaje rocznie niecałe 220 dolarów, czyli sześć razy mniej mniej niż Niemiec. Zainteresowanie produktami prywatnego zabezpieczenia emerytalnego również jest niewielkie. Powodem są słabe zachęty ze strony państwa oraz wyczekiwanie przez firmy ubezpieczeniowe i klientów na efekty działań urzędników. Zdaniem prezesa Ergo Pro w Polsce przyszłością są produkty łączące inwestycję z ochroną kapitału.
‒ Rynek ubezpieczeń na życie wygląda w Polsce ciekawie. Jeśli porównujemy się do rynków w Europie Zachodniej, do UE, to jesteśmy z tyłu zarówno pod względem składki przypisanej na głowę, jak i pod względem udziału składki w PKB ‒ tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Peter Grudniak, prezes zarządu Ergo Pro (Grupa Ergo) w Polsce.
Jak dodaje, w Polsce udział składki ubezpieczeniowej w PKB to około 3,4 proc., podczas gdy w Europie jest on dwukrotnie większy, bo 6,8 proc. Z kolei pod względem średniej składki ubezpieczeń na życie na 1 osobę rocznie to zaledwie 25 proc. średniej unijnej (220 dolarów w relacji do 1 tys. dolarów w UE i prawie 1,4 tys. dolarów w Niemczech). Co więcej, w ostatnim czasie rynek ubezpieczeń na życie w Polsce zaczął się kurczyć. Według ostatnich danych KNF po III kwartale 2014 roku składka przypisana brutto wyniosła 21,2 mld zł, co oznacza, że w stosunku rocznym spadła o 8,7 proc.
Peter Grudniak zwraca uwagę na powolny i niezadowalający rozwój rozwiązań z tzw. III filara. Mimo prób uświadamiania Polakom przyszłej sytuacji emerytalnej oraz ograniczenia skali działania OFE niewiele osób sięga po IKE i IKZE.
Na koniec 2014 roku indywidualne konta emerytalne miało 824,5 tys. Polaków, a zgromadzone w IKE aktywa sięgnęły 5 mld zł. Z kolei liczba indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego przekroczyła 528 tys.
‒ Nie wierzę, że wzrośnie popularność IKE czy IKZE, ponieważ te produkty nie są ani bardzo atrakcyjne, ani nie ma dużego zainteresowania ich sprzedażą. Za ich dystrybucję oferowane są bardzo niskie prowizje, dodatkowo przeciętny Polak nie rozumie ani istoty tych programów, ani korzyści podatkowych, które one dają ‒ podkreśla Grudniak. ‒ Żeby Polacy chętniej sięgali po takie produkty, należy zmienić ich nastawienie do nich Polaków. Pomogą w tym agenci, którzy odpowiednio wyjaśnią programy, a za swoją pracę dostaną godziwe wynagrodzenie.
Jego zdaniem sytuacja związana z indywidualnym zabezpieczaniem przyszłości powoli ulega jednak zmianie, bo świadomość Polaków powoli, ale jednak rośnie. Mimo to niezbędnym krokiem jest stworzenie przez branżę ubezpieczeniową odpowiednich produktów i jasne, transparentne doradztwo.
‒ W Niemczech podejmuje się więcej działań zachęcających do oszczędzania. Są bardzo jasne reguły i pokaźne zachęty podatkowe dla klientów, którzy oszczędzają na emerytury ‒ tłumaczy Grudniak.
Jak dodaje, chodzi o kilka kompleksowych programów. Najbardziej znany jest ten dla pracowników etatowych – Riester, gdzie klient, oszczędzając na swoją przyszłość emerytalną, odciąża państwo, ale państwo płaci takiej osobie doraźnie – na koniec roku w gotówce, zwracając dużą część zainwestowanych pieniędzy.
‒ Jest też program Eichel, który jest przeznaczony dla wszystkich samodzielnych przedsiębiorców i który również daje konkretne korzyści finansowe. Jeśli porównamy to, ile oszczędza się w Niemczech, a ile u Polsce, to zobaczymy, jak wiele mamy jeszcze do zrobienia. Jesteśmy mile świetlne od niemieckiego rynku. Prosty przykład – Niemiec aż pięciokrotnie więcej odkłada na swoją przyszłość, swoje życie i zdrowie niż Polaka ‒ podsumowuje Peter Grudniak.
Czytaj także
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-10-16: UE walczy z kryzysem mieszkaniowym. Problemem jest brak dostępnych mieszkań i wysokie czynsze
- 2024-10-25: Obrót elektroniką z drugiej ręki sprzyja środowisku. Polacy coraz chętniej sięgają po używane i odnowione smartfony
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.