Newsy

Reforma opieki zdrowotnej szansą na zrównanie państwowych i prywatnych szpitali

2013-05-17  |  06:45

Reforma ochrony zdrowia będzie się wiązać z wprowadzeniem dodatkowych prywatnych ubezpieczeń za część procedur, które do tej pory zapewnia NFZ. Zwiększyć ma się równouprawnienie między publicznymi a prywatnymi placówkami ochrony zdrowia. Rozważane są też przekształcenia w Narodowym Funduszu Zdrowia, z likwidacją NFZ włącznie. Nie ma jednak mowy o powrocie do systemu kas chorych – zapewnia wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.

Reforma jest potrzebna głównie z uwagi na problemy finansowe NFZ. W ubiegłym roku w kasie Funduszu brakowało 1,2 mld złotych, a po I kwartale 2013 r. brakuje już 200 mln zł. Istnieją dwie możliwości rozwiązania tej sytuacji: podniesienie składki zdrowotnej lub zmniejszenie ilości świadczeń dostępnych w ramach podstawowego ubezpieczenia.

Bardziej prawdopodobne jest to drugie rozwiązanie, wiążące się ze zwiększeniem udziału prywatnych firm w ochronie zdrowia. Projekt ustawy dotyczącej dodatkowych rozwiązań ubezpieczeniowych prawdopodobnie będzie gotowy po wakacjach. Zmiany w systemie ochrony zdrowia mają się wiązać z równouprawnieniem prywatnych podmiotów medycznych.

 – Dodatkowe ubezpieczenia to szansa na legalny zarobek zarówno dla podmiotów publicznych, jak i prywatnych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.

Równouprawnienie placówek prywatnych i zmiany w NFZ

Według Neumanna potrzebne jest także wprowadzenie równości między podmiotami publicznymi i prywatnymi w kwestii podatków i upadłości. Obecnie samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej nie mogą upaść, a mają możliwość niepłacenia podatków.

 – Będziemy dążyć do tego, aby niezależnie od formuły, którą dany szpital przyjmie, panowało równouprawnienie: a więc takie same obowiązki i takie same prawa w kwestiach podatkowych czy kontraktowych – mówi Neumann. – Ważne jest promowanie kompleksowej obsługi, niezależnie od tego, czy szpital jest publiczny, czy prywatny. Szpitale nie powinny natomiast nastawiać się tylko na pojedyncze, dobrze płatne procedury, ale na kompleksową opiekę nad pacjentem.

W rozmowach na temat projektu ustawy porusza się także temat gruntownej reformy NFZ, a nawet jego likwidacji. Prawdopodobna jest likwidacja centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Neumann zastrzega, że mimo pewnych podobieństw nie chodzi tu o powrót do systemu kas chorych, który obowiązywał w latach 1997-2003. Pewne rozwiązania w ramach systemu kas zostały zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny, co uniemożliwia pełen powrót do tego systemu.

 – Zmiany mają być poważne i głębokie – twierdzi Neumann. – Nie chcemy działać zbyt szybko, potrzebna tu jest spokojna dyskusja – dodaje.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy

W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.

Handel

Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z Raportu Wpływu Nestlé w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.

Polityka

M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.