Newsy

Rosnące dochody skłaniają Polaków do oszczędzania. 25 proc. odkłada z myślą o dzieciach

2016-10-13  |  06:55

Coraz więcej Polaków regularnie oszczędza – odłożone pieniądze ma ok. 45 proc. społeczeństwa. Jak wynika z badań, zdecydowana większość gospodarstw domowych dysponuje środkami na zaspokojenie bieżących potrzeb. Ten odsetek znacząco wzrósł w ciągu ostatnich lat. Do oszczędzania motywuje nas zarówno wzrost dochodów, jak i chęć zabezpieczenia przyszłości finansowej rodziny. Nie jesteśmy jednak skłonni do ryzyka, dlatego wybieramy bezpieczne strategie finansowe. Produkt inwestycyjny ma zaledwie co dziesiąty Polak.

– W ciągu ostatnich 20 lat Polacy bardzo zmienili swoje podejście do zarządzania finansami – mówi agencji Newseria Biznes Edyta Fundowicz, dyrektor ds. portfela produktowego Nationale-Nederlanden. – Jak wynika z badania GfK Polonia, przeprowadzonego na zlecenie Nationale-Nederlanden, polskie rodziny mają coraz więcej pieniędzy na dodatkowe oszczędności. Odsetek gospodarstw domowych, których stałe dochody pozwalają na zaspokojenie bieżących potrzeb, wzrósł z 36 proc. w 1995 roku do 81 proc. w 2015 roku. Mamy więc możliwość decydowania o tym, co z tymi nadwyżkami finansowymi zrobić i na co je przeznaczyć.

Potwierdzają to dane z „Diagnozy Społecznej" prowadzonej pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego, które pokazują że obecnie już 45 proc. Polaków ma oszczędności. W 2000 roku ten odsetek wynosił zaledwie 24 proc., a w 2009 roku – 32 proc.

 Do odkładania środków finansowych motywują nas zarówno czynniki racjonalne, np. wzrost dochodów, jak i emocjonalne. Dla Polaków najważniejsze są rodzina i zdrowie. Dlatego wcale nie dziwi fakt, że chcemy zadbać o przyszłość swoją i swoich najbliższych i zabezpieczyć ich od strony finansowej – ocenia Edyta Fundowicz.

Takie wnioski płyną również z II edycji „Badania spójności społecznej” GUS zrealizowanej w I połowie 2015 roku. 66 proc. ankietowanych Polaków wskazało zdrowie jako najważniejszą dla nich wartość. Znaczący odsetek (ok. 23 proc.) umieszcza wysoko w hierarchii wartości również rodzinę i szczęście rodzinne.

Z badania GfK Polonia dla Nationale-Nederlanden wynika natomiast, że Polakom dużo bliższe jest oszczędzanie, niż inwestowanie pieniędzy. 51 proc. respondentów ma konto oszczędnościowe, a 48 proc. ubezpieczenie na życie (łącznie z grupowym), natomiast produkt inwestycyjny ma raptem co dziesiąty.

Polacy nie lubią ryzyka i bez względu na płeć, wiek czy finanse wolą dbać o to, co już udało im się osiągnąć. Zwłaszcza że pomimo zmian ustrojowych, obecne pokolenie jest wciąż niejako na dorobku. Dlatego większość wybiera bezpieczne strategie finansowe. Zwolennicy ryzyka związanego z inwestowaniem są w mniejszości (43 proc. versus 33 proc.). Drugi istotny czynnik, który sprawia, że Polacy wolą oszczędzać pieniądze, zamiast je inwestować, to brak wystarczającej wiedzy w tym zakresie.

 Z deklaracji dotyczących tego, na co Polacy zamierzają wydać pieniądze z programu „Rodzina 500 plus” wynika, że poza konsumpcją chcą te środki bezpiecznie zaoszczędzić. Tak wskazuje 19 proc. respondentów, zaś 4 proc. deklaruje, że wykupi polisę ubezpieczeniową – podaje Edyta Fundowicz.

Aby zachęcić Polaków do systematycznego oszczędzania, produkty finansowe powinny być przede wszystkim bezpieczne, zapewniać dostęp do zgromadzonych środków w dowolnym momencie oraz gwarantować całkowitą ochronę kapitału. Zgodnie z raportem TNS „Skłonność Polaków do dodatkowego oszczędzania na emeryturę – mit czy rzeczywistość?” 42 proc. badanych chciałoby móc wycofać pieniądze w dowolnym momencie. Dla ponad połowy kluczowe jest, aby produkt umożliwiający dodatkowe oszczędzanie był objęty gwarancją zwrotu całego zainwestowanego kapitału. Natomiast 30 proc. chciałoby mieć możliwość czasowego zawieszania wpłat.

W ten sposób swoje oferty starają się budować instytucje finansowej. W Nationale-Nederlanden jedną z dostępnych form odkładania na przyszłość jest ubezpieczenie na życie z opcją inwestycyjną „Sposób na przyszłość”. Skierowane do klientów rozwiązanie oferuje połączenie ochrony na wypadek zdarzeń losowych z gromadzeniem kapitału, który może zostać przeznaczony na dowolny cel.

– W ramach tej polisy klienci mogą również wykupić pakiet Strażnika Przyszłości dla swojego dziecka. Wśród korzyści należy wymienić pełną ochronę kapitału, oraz premię w wysokości do 500 zł co rok. Te pieniądze klienci mogą przeznaczyć na dowolny cel w zależności od ich decyzji. Taka polisa wydaję się być dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza że badania Nationale-Nederlanden pokazują, że o przyszłości dzieci myślą już rodziny z dochodem 1000 zł na osobę – mówi Edyta Fundowicz.

25 proc. badanych Polaków deklaruje, że do oszczędzania skłania ich chęć zabezpieczenia przyszłości swoich dzieci.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje

Prace nad pakietami deregulacyjnymi trwają. Biznes liczy na ich sprawne przeprocesowanie, ale i tak nie spodziewa się, żeby pierwsze efekty były widoczne przed jesienią. Dziś przedsiębiorcy 40 proc. swojego czasu spędzają na wypełnianiu różnego typu wymagań, a dodatkowo wstrzymują się z inwestycjami ze względu na niestabilność prawa. Zdaniem przedsiębiorców deregulacja to krok w dobrym kierunku, który pozwoli na przesunięcie zamrożonych w bankach pieniędzy na inwestycje i zwiększy konkurencyjność polskich firm.

Ochrona środowiska

Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać

Aktualizacja programu Czyste Powietrze, która wystartowała 31 marca br., przyniosła m.in. uszczelnienie zasad finansowania oraz zwiększenie monitoringu wykonawców. – Obecna edycja programu jest najbardziej wymagająca ze wszystkich, jakie do tej pory realizowaliśmy – mówi Paweł Bednarek, prezes zarządu Columbus ONE. Wiele firm nie było w stanie się odpowiednio przygotować do zmian i teraz wstrzymały pozyskiwanie nowych klientów. Grupa Columbus ma ambicję, by konsolidować ten bardzo rozdrobniony rynek.

Handel

Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online

Badanie odzieży i bielizny zakupionych na dwóch azjatyckich platformach wykazało obecność w części z nich niebezpiecznych związków w niepokojących stężeniach – wynika z Raportu Federacji Konsumentów. Podobne produkty mogą się jednak również znajdować na polskich czy międzynarodowych platformach.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.