Mówi: | Magdalena Gaj |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Urząd Komunikacji Elektronicznej |
UKE porówna jakość usług świadczonych przez operatorów telekomunikacyjnych
Urząd Komunikacji Elektronicznej wspólnie z operatorami i innymi przedstawicielami branży określił wskaźniki, które posłużą do pomiarów jakości w sieciach telekomunikacyjnych. Dzięki temu konsumenci mają otrzymać lepszą wiedzę na temat konkretnych usług poszczególnych operatorów, m.in. prędkości internetu mobilnego czy jakości połączenia głosowego. Pierwsze badania odbędą się w przyszłym roku.
W pracach uczestniczyło 44 firm i instytucji z branży telekomunikacyjnej, w tym najwięksi operatorzy na rynku, czego efektem jest jednolity system pomiaru (QoS – Quality of Service). Dzięki temu wypracowano wskaźniki jakości usług na rynku telefonii stacjonarnej i mobilnej oraz ustalono metodę dokonywania obiektywnych pomiarów. To część realizacji postanowień podpisanego przed rokiem przez zainteresowane podmioty „Memorandum w sprawie współpracy na rzecz podnoszenia jakości usług dostępnych na rynku telekomunikacyjnym”.
– Po kilkunastu miesiącach dyskusji udało nam się sfinalizować prace w ramach zaproponowanego przez regulatora Memorandum – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Porozumienie przewiduje, że zebrane informacje będą prezentowane publicznie w postaci tabeli, a w przyszłości w specjalnej porównywarce. Dzięki temu konsument ma otrzymywać pełną wiedzę na temat danej usługi.
– Przed zawarciem umowy będziemy mogli sprawdzić na stronie internetowej – czy to określonego przedsiębiorcy telekomunikacyjnego, czy prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej – jaką jakość dany przedsiębiorca w obrębie konkretnej usługi i konkretnego wskaźnika oferuje – wyjaśnia Gaj.
Wypracowane zasady spowodują, że usługi telekomunikacyjne będą opisywane w tak dokładny sposób jak skład produktów spożywczych czy wysokość kosztów kredytów. To oznacza, że operator będzie musiał poinformować o takich wskaźnikach jak: prędkości transmisji danych, opóźnienia pakietów danych, jakość połączenia głosowego, statystyki dotyczące połączeń przerwanych i skuteczności połączeń telefonicznych.
– Do tej pory konsument kupował usługę telekomunikacyjną, ale często się zdarzało, że w centrum miasta mieliśmy świetną jakość połączenia, a w domu musieliśmy stać w jednym, określonym miejscu, żeby uzyskać połączenie – mówi prezes UKE. – Przyjęliśmy, że będą trzy kategorie: dobra jakość, zadowalająca, czyli średnia oraz niska jakość, czyli poniżej jakichkolwiek oczekiwań.
Pierwsza kampania pomiarowa ma rozpocząć się w 2014 roku. Operatorzy uczestniczący w pracach zobowiązali się przekazywać do UKE wyniki badań dwa razy w roku.
By rozwiać obawy operatorów dotyczące wyników pomiarów, strony memorandum przyjęły kilka zasad ich realizacji. Oznacza to, że pomiary powinny być wykonywane w tym samym czasie, na tym samym terenie, a wykonywać ma je niezależny podmiot. Prezes UKE ma sprawować kontrolę nad całym procesem.
– Żaden z krajów europejskich nie może się pochwalić takim osiągnięciem. Wypracowaliśmy to razem, więc to powinno zminimalizować spory i dyskusje zarówno z konsumentem, jak i z regulatorem, czy to jest dobra jakość, czy zła, czy spełniam te kryteria, czy nie – twierdzi Magdalena Gaj. – W efekcie konsument będzie miał dobrej jakości usługi, w sposób transparentny opublikowane wskaźniki i mierniki, a dzięki temu będzie na tym korzystał.
„Memorandum w sprawie współpracy na rzecz podnoszenia jakości usług dostępnych na rynku telekomunikacyjnym” podpisano 26 października 2012 roku. Uczestnicy porozumienia pracowali w grupach tematycznych, w sumie odbyło się 40 takich spotkań. Memorandum na charakter otwarty, więc przystąpić do niego może każdy uczestnik rynku.
Czytaj także
- 2025-05-14: Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
- 2025-03-21: Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2024-10-09: Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała lata pracy nad sztuczną inteligencją. Nagroda Nobla trafiła do twórców sztucznych sieci neuronowych
- 2024-11-14: Sieci handlowe oferują coraz więcej ryb ze zrównoważonych połowów. Lidl i Kaufland wśród liderów
- 2024-08-26: Polska nie może się uwolnić od węgla. Wszystko przez brak inwestycji w modernizację sieci elektroenergetycznych
- 2024-08-14: Coraz więcej odmów przyłączenia do sieci dla źródeł OZE. Problemy ma nie tylko Polska
- 2024-06-17: Połowa Polaków nie potrafi odróżnić oryginalnego produktu od podróbki. Sklepy internetowe wdrożyły technologie blokujące nieautentyczne towary
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.