Newsy

Walka z ofertami z rażąco niską ceną w zamówieniach publicznych

2013-09-12  |  06:45

Dziś Komitet Stały Rady Ministrów zajmie się projektem przygotowanym przez Urząd Zamówień Publicznych. Dotyczy on zmian w przepisach dotyczących weryfikacji ofert z rażąco niską ceną. W ocenie prezesa Urzędu Zamówień Publicznych najważniejsze w przypadku wyłaniania wykonawcy jest sprawdzanie jego potencjału, wiedzy i doświadczenia oraz tego, czy oferowane przez niego ceny gwarantują wykonanie umowy.

 – Chcemy wzmocnienia instrumentów związanych z weryfikacją cen składanych w przetargach. Mam nadzieję, że na przełomie tego i następnego roku zmiany dotyczące rażąco niskiej ceny i sprawdzania cen składowych w postępowaniach przetargowych wejdą w życie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jacek Sadowy, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

UZP w przygotowanym projekcie zmian w Prawie zamówień publicznych proponuje odejście od pojęcia rażąco niskiej ceny na rzecz doprecyzowania, kiedy zamawiający może zwrócić się do wykonawcy o wyjaśnienia w tej kwestii.

 – Projekt nowelizacji Prawa zamówień publicznych szczegółowo określa procedurę badania tej ceny i daje instytucjom zamawiającym większe możliwości działania w tym zakresie. Dzisiaj instytucje zamawiające mają pewne możliwości, natomiast one nie są tak szerokie, jakbyśmy chcieli – podkreśla Jacek Sadowy.

Jeżeli cena wyda się zamawiającemu zbyt niska i budzi wątpliwości co do wykonania zamówienia, będzie on mógł się zwrócić do wykonawcy o podanie szczegółów dotyczących części składowych oferty. Żądanie zamawiającego będzie mogło dotyczyć np. finansowych aspektów wytwarzania, świadczenia usług albo metody budowlanej, wybranych rozwiązań technicznych, czy też oryginalności towarów, usług lub robót budowlanych zaproponowanych przez wykonawcę. Tę procedurę zamawiający będzie musiał przeprowadzić przed podjęciem decyzji o odrzuceniu oferty.

Projekt przewiduje też zmiany w przepisach dotyczących wykluczenia wykonawcy, który wcześniej poważnie naruszył swoje obowiązki zawodowe, np. nie wykonał zamówienia celowo lub w wyniku rażącego niedbalstwa. Proponowane zmiany upraszczają też postępowanie w trybie negocjacji bez ogłoszenia, np. poprzez zmniejszenie minimalnej liczby wykonawców, zapraszanych obowiązkowo do udziału w negocjacjach prowadzonych w tym trybie – z pięciu do trzech.

Zdaniem prezesa UZP, kluczem do bezproblemowej realizacji kontraktów w postępowaniach przetargowych jest przede wszystkim prawidłowa weryfikacja wykonawców.

 – Zamawiający powinien zawsze sprawdzić rzetelność wykonawcy: czy ma potencjał, wiedzę, doświadczenie, czy daje rękojmię należytego wykonania zamówienia publicznego – twierdzi Jacek Sadowy.

Aby zamawiający nie miał problemu z wykonaniem umowy, powinien także sprawdzić, czy oferowane przez wykonawców ceny gwarantują wykonanie zamówienia. Jednak, co ważne, niska cena nie powinna być powodem automatycznego odrzucenia oferty.

 – Nie zawsze najtańszą ofertę trzeba z góry odrzucić. Jeżeli cena jest niewiarygodnie niska, to trzeba zbadać, czy zapewnia ona realizację zamówienia publicznego. Jeśli nie zapewnia, to taką ofertę oczywiście należy odrzucić. Jeśli natomiast cena jest realna, nawet jeżeli jest najniższa, jaką złożono w przetargu, to nie ma powodów do tego, aby takiej oferty nie wybierać – przekonuje prezes UZP.

W Polsce udziela się blisko 200 tys. zamówień publicznych rocznie. W zeszłym roku ich wartość wyniosła 125 mld zł.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

Handel

Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

Problemy społeczne

Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.