Newsy

Walka z szarą strefą w branży paliwowej. Ostre kontrole zaczynają przynosić efekty

2013-08-20  |  06:35
Mówi:Leszek Wieciech
Funkcja:Prezes
Firma:Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego
  • MP4
  • Straty dla budżetu państwa spowodowane rozrostem szarej strefy w sektorze paliwowym, zmobilizowały rząd do stworzenia nowych regulacji i wzmożonych kontroli. – Pierwsze efekty są już widoczne, choć liczę, że to dopiero początek uszczelniania systemu – mówi Leszek Wieciech, prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. Organizacja szacuje, że w minionym roku straty dla budżetu z powodu szarej strefy państwa wyniosły 3 mld zł, w tym sięgną nawet 4 mld zł. 

     – W czasie ostatnich kilku miesięcy zaobserwowaliśmy intensyfikację działań kontrolnych ze strony służb podległych, zwłaszcza ministrowi finansów. To sprawia, że coraz więcej pieniędzy pozostaje w kieszeniach nas wszystkich, tzn. nie tylko przedsiębiorców, którzy mają lepsze warunki konkurowania, ale też w budżecie państwa – informuje w rozmowie z Newserią Leszek Wieciech.

    Problemem nie są drobni handlarze, którzy przewożą stosunkowo niewielkie ilości paliwa w bakach, ale duże grupy wykorzystujące luki w prawie, omijając płatności podatków. W parlamencie trwają prace nad ustawą o zmianie ustawy o podatku VAT oraz niektórych innych ustaw, dzięki której ten proceder ma zostać ukrócony.

     – Za jej pomocą zostaną wprowadzone do polskiego prawa mechanizmy ścigania nieuczciwych przedsiębiorców. Ci zrzeszeni zarówno w naszej organizacji, jak i siostrzanej skupiającej małych przedsiębiorców, uważają, że system trzeba uszczelnić, bo inaczej nie ma szansy na uczciwą konkurencję, na utrzymanie się na rynku przez uczciwych przedsiębiorców – podkreśla prezes POPiHN.

    Wskazuje na zapisy, które mają do tego doprowadzić. Chodzi m.in. o solidarną odpowiedzialność nabywcy za zobowiązania podatkowe w VAT sprzedawcy, w transakcjach tzw. towarami „wrażliwymi”, w tym paliwami. Podatnik, na rzecz którego dokonano dostawy towarów „wrażliwych”, ma solidarnie odpowiadać wraz z podmiotem dokonującym tej dostawy za jego zaległości podatkowe.

     – Ta solidarna odpowiedzialność absolutnie nie uderza w końcowego klienta. Kupujący paliwo na stacjach paliw jest bezpieczny, jemu nic nie grozi – zapewnia prezes.

    Zgodnie z projektem ustawy, odpowiedzialność podatkowa nabywcy byłaby stosowana, gdyby wiedział lub przypuszczał, że podatek przypadający nie zostanie wpłacony na rachunek urzędu skarbowego. Ta zasada byłaby stosowana w odniesieniu do transakcji o dużej wartości, gdy wartość nabywanych towarów „wrażliwych” od jednego dostawcy, bez kwoty podatku, przekroczy w miesiącu 50 tys. zł.

    W przeciwdziałaniu rozwoju szarej strefy ma również pomóc wprowadzenie mechanizmu kaucji gwarancyjnej.

     – Szkoda, że są to kaucje fakultatywne, a nie obowiązkowe. Ten, który ją wpłaca, zyskuje status zaufanego sprzedawcy. Jeżeli będzie można sprawdzić w rejestrze, że sprzedawca wpłacił kaucję, to znaczy, że można domniemywać, że jest uczciwym przedsiębiorcą i można u niego kupić paliwo – tłumaczy Leszek Wieciech. – Mam nadzieję, że to był dopiero pierwszy krok, że nastąpią kolejne kroki uszczelniające system.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

    Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

    Handel

    Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

    Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

    Problemy społeczne

    Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

    Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.