Mówi: | Janusz Konopka |
Funkcja: | Prezes Zarządu |
Firma: | Speedmail |
Więcej reklamy bezpośredniej po zniesieniu monopolu Poczty Polskiej
Zamiast stosów ulotek i folderów reklamowych, które zwykle od razu trafiają do kosza, spersonalizowana oferta reklamowa na nasze nazwisko. Usługa direct mail, czyli kierowanie oferty reklamowej do konkretnego adresata w formie tradycyjnego listu, będzie mogła rozwinąć się po 1 stycznia 2013 roku. Dzięki zniesieniu monopolu Poczty Polskiej na dostarczanie przesyłek do 50 gramów, ceny tej usługi znacznie się obniżą, co powinno zainteresować nią kolejne firmy. Tym bardziej, że klienci chętniej odpowiadają na taką ofertę – współczynnik odpowiedzi może wynieść nawet kilkadziesiąt procent.
– Efektywność w przypadku direct mailingu jest znacznie większa niż przy mass mailingu – podkreśla Janusz Konopka, prezes operatora pocztowego Speedmail. – Przykładowo, możemy to porównać do listów marketingowych adresowanych na pana Kowalskiego z ulotkami, które trafiają do jego skrzynki. Ta oferta, która trafia na jego nazwisko, jest ofertą spersonalizowaną, która najprawdopodobniej będzie go interesowała.
Dzięki usłudze direct mail do klienta nie trafiają przypadkowe oferty, tylko te, które są skierowane imiennie do niego. W ten sposób zyskują obie strony – klient, który nie ma zaśmieconej niepotrzebnymi ulotkami i broszurami skrzynki oraz nadawca, który komunikuje się w bardziej efektywny sposób.
Dokładnych danych o wartości i potencjale tego rynku nie ma. Według raportu Urzędu Komunikacji Elektronicznej w ubiegłym roku Poczta Polska doręczyła ogólnie ponad 140 milionów przesyłek reklamowych.
Zdaniem Janusza Konopki, spersonalizowana przesyłka to dobry sposób, by dotrzeć z ofertą do np. członków programu lojalnościowego czy klientów, których firma chce zachęcić do przedłużenia umowy.
– Jest bardzo duży efekt mierzalny realizacji tej usługi, response rate, czyli wskaźnik odpowiedzi, dla niektórych projektów wynosi kilkadziesiąt procent – zapewnia.
Jak twierdzą eksperci, skuteczność kampanii zależy przede wszystkim od stworzenia odpowiedniej bazy adresowej klientów, do których firmy kierują przekaz. To również personalizacja przekazu marketingowego i zdefiniowanie grupy docelowej.
Już teraz na zdobywanie klientów poprzez direct mail decyduje się wiele firm.
– Mamy klientów z branży telekomunikacyjnej, z branży producentów samochodów, dilerów samochodów. Z naszych usług korzystają branże poligraficzne, wydawnicze, a także branża FMCG [produkty szybkozbywalne – red.], sieci handlowe, sieci sklepów detalicznych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prezes Speedmail, który wspólnie z Emerson Polska uruchomił usługę Directmail.pl.
Według niego zainteresowanie tym kanałem marketingowym wzrośnie od stycznia, kiedy operatorzy pocztowi zaczną rywalizować w segmencie najlżejszych przesyłek, do 50 gramów. Do tej pory była to wyłączna domena Poczty Polskiej, co powodowało, że dystrybucja listów reklamowych była droga.
– Barierą w rozwoju i popularyzacji tej usługi na polskim rynku – bo usługa ta na rynkach Europy Zachodniej jest znacznie bardziej rozwinięta – były wysokie koszty usług pocztowych. Związane to było z monopolem Poczty Polskiej na przesyłki do 50 gram. Od 2013 roku ten rynek będzie uwolniony, czyli klienci będą mieli większą swobodę wyboru operatorów pocztowych, którzy tę usługę będą mogli świadczyć – przekonuje Janusz Konopka.
Czytaj także
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2022-12-21: Firmy kurierskie działają na najwyższych obrotach. Sprawna obsługa szczytu wysyłkowego zależy od odpowiedniej infrastruktury
- 2020-12-15: W tym roku może paść rekord dostarczanych przesyłek. Rozwiązaniem na przedświąteczny szczyt są punkty odbioru
- 2020-12-18: Bezzałogowe drony dostarczają już paczki klientom w Wielkiej Brytanii. W Polsce tego typu usługi będzie trudno wdrożyć
- 2020-09-08: Branża kurierska inwestuje w rozwój punktów partnerskich. Wkrótce co druga przesyłka będzie odbierana lub nadawana w takich miejscach
- 2020-01-09: CES 2020: Innowacyjne, ekologiczne pudełka zrewolucjonizują branżę e-commerce. Naszpikowane czujnikami mogą być wykorzystywane tysiące razy
- 2019-12-09: Segment przesyłek międzynarodowych notuje rekordowy wzrost. Przed świętami Polacy wysyłają do bliskich za granicą dwa razy więcej paczek
- 2019-08-05: Drony, rowery cargo i autonomiczne wózki usprawniają pracę firm kurierskich. Nakłady na ten cel będą zdecydowanie rosły
- 2018-11-19: Badanie rynku: Polacy chcieliby kupować w e-Biedronce. Jeśli dyskont zdecyduje się na uruchomienie sklepu internetowego, to ma szanse na sukces
- 2018-06-27: Drony do robienia selfie zyskują na popularności. Na rynek trafiają urządzenia z funkcjami slow motion i rozpoznawania obrazu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
Polska coraz mocniej stawia na powroty swoich obywateli z zagranicy. Rządowa strategia współpracy z Polonią na najbliższe lata zakłada system zachęt dla osób powracających, ale też ułatwienia w uznawaniu wykształcenia i kwalifikacji, podejmowaniu studiów czy staży zawodowych. To w obliczu rosnących wyzwań demograficznych i zapotrzebowania na wysoko wykwalifikowaną kadrę szansa na wzmocnienie rynku pracy. Napływ wykwalifikowanych specjalistów z doświadczeniem zdobytym za granicą może pomóc w modernizacji krajowej gospodarki.
Prawo
ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców

Choć rząd zgodnie z zapowiedziami realizuje szeroko zakrojone zmiany deregulacyjne, przedsiębiorcy alarmują, że brakuje w nich spójności, przewidywalności i realnej poprawy, zwłaszcza w kontaktach z administracją. Jako przykład ZPP podaje przypadek firmy British American Tobacco (BAT) i jej zatrzymanego przez izbę celno-skarbową zamówienia 200 tys. kartridży do e-papierosów. Dotknięte tą decyzją spółki liczą straty.
Konsument
Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory

Branża piwowarska pozostaje ważnym ogniwem polskiej gospodarki. Nowy raport CASE wskazuje, że generuje ona 3 proc. dochodów budżetowych i 85 tys. miejsc pracy w samych browarach i innych powiązanych sektorach. Dlatego kurczący się rynek piwa może mieć poważne reperkusje – już dziś nadwyżka mocy produkcyjnych przekracza 10 mln hl. Spadki są spowodowane m.in. znaczącym wzrostem kosztów działalności, spadkiem konsumpcji, a także uderzającymi w browarników zmianami regulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.