Mówi: | dr Marek Troszyński |
Funkcja: | kierownik Obserwatorium Cywilizacji Cyfrowej, Collegium Civitas ekspert Sieci Badawczej Łukasiewicz – ITECH Instytut Innowacji i Technologii |
Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
Zaledwie nieco ponad jedna trzecia Polaków widzi w wodorze nośnik energii – wynika z badania przeprowadzonego przez Sieć Badawczą Łukasiewicz. Co ciekawe, to starsza część społeczeństwa jest bardziej świadoma możliwości, jakie w energetyce i transporcie stwarza ten pierwiastek. Wiedza większości przepytywanych osób kończyła się jednak na układzie okresowym pierwiastków i fakcie, że wodór z tlenem tworzy wybuchową mieszankę. W zestawieniu z tym, że po ulicach jeździ coraz więcej autobusów wodorowych, a o wodorze coraz częściej mówi się jako o paliwie przyszłości, widać ogromną potrzebę edukacji w tym zakresie.
– Wodór jest zupełnie nową technologią, o której my jako Polacy, jako społeczeństwo polskie, mamy niewielkie pojęcie. Jeśli w ogóle wiemy coś o wodorze, to jest to wiedza ze szkoły podstawowej. Kojarzymy, że jest taki pierwiastek chemiczny, że ma symbol H, niektórzy kojarzą, że to jest najlżejszy pierwiastek i na tym w zasadzie ta wiedza się kończy – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr Marek Troszyński, kierownik Obserwatorium Cywilizacji Cyfrowej w Collegium Civitas, ekspert Sieci Badawczej Łukasiewicz – ITECH Instytut Innowacji i Technologii.
Z badania przeprowadzonego przez Łukasiewicz – ORGMASZ na grupie ponad 2 tys. Polaków w wieku 18–65 lat wynika, że tylko 38 proc. respondentów wskazuje wodór jako nośnik energii. Co ciekawe, o ile w przypadku innych alternatywnych źródeł energii największa świadomość występuje w młodszych grupach wiekowych, o tyle w przypadku tego pierwiastka jest odwrotnie. Wodór jest wymieniany jako nośnik energii przez 47 proc. osób w wieku 50–65 lat, podczas gdy w pozostałych przedziałach wiekowych (18–29, 30–39, 40–49 lat) jest to 34 proc. pytanych.
Zdecydowana większość skojarzeń z wodorem ma wśród respondentów wymiar opisowy, techniczny, naukowy lub praktyczny, bez wyraźnej konotacji emocjonalnej. Generalnie społeczeństwo nie ma jednoznacznie ukształtowanych wyobrażeń na temat wodoru, które wskazywałyby z jednej strony na wyraźne lęki czy obawy, a z drugiej na technologiczny optymizm.
– Na pytania dotyczące tego, w jaki sposób dzisiaj wykorzystujemy wodór, w szczególności w energetyce, większość ludzi nie jest w stanie odpowiedzieć – mówi dr Marek Troszyński. – Trudno jest mówić o postawach wobec wodoru, skoro jest tak niewielka wiedza na ten temat. Generalnie ludzie nie kojarzą wodoru, świetnie wiedzą, że funkcjonują samochody na tradycyjne paliwa, samochody elektryczne, wiemy również przykładowo, że wodór jest wykorzystywany właśnie do napędzania czy to autobusów, czy samochodów, ale nie wiemy zupełnie, jak to działa, w związku z tym nie możemy się obawiać.
Tylko 1 proc. badanych bardzo często i 4 proc. często słyszała o możliwości ogrzewania domów z wykorzystaniem wodoru. Zaledwie 19 proc. często lub bardzo często słyszała w mediach o samochodach z napędem wodorowym, a 21 proc. o takich autobusach. Z raportu Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że obecnie około 6 proc. inwestycji samorządów w zeroemisyjny transport stanowią autobusy wodorowe. Do 2028 roku odsetek ten ma wzrosnąć do 17 proc.
– To, co wiemy o wodorze, pochodzi często z kultury popularnej, mediów. To są obrazki płonących sterowców, wielkich statków powietrznych, które były wypełnione wodorem. Dzisiaj wodór wykorzystujemy zupełnie w inny sposób, wykorzystujemy go jako nośnik energii, chociażby do transportu. Już w wielu miastach w Polsce jeżdżą autobusy wodorowe, bardzo często nie do odróżnienia od autobusów napędzanych prądem elektrycznym czy silnikami Diesla. Inaczej mówiąc, korzystamy dzisiaj z energetyki wodorowej, bardzo często nie zdając sobie z tego sprawy – ocenia ekspert Sieci Badawczej Łukasiewicz – ITECH i Collegium Civitas. – W mediach natomiast, kiedy mówimy o wodorze, dominujący głos ekspercki mają przedstawiciele biznesu. To jest głos przedstawicieli firm, które wytwarzają i wykorzystują wodór, więc ci rozmówcy siłą rzeczy o wodorze mówią tylko pozytywnie.
74 proc. respondentów wskazało, że ma zapotrzebowanie na informację o nowych sposobach pozyskiwania energii elektrycznej. Autorzy raportu wiążą to z kryzysem energetycznym, z którym mamy do czynienia od wybuchu wojny w Ukrainie, skutkującym poważnymi podwyżkami cen prądu. Badani wskazali, że najchętniej chcieliby otrzymywać informacje na temat nowych rozwiązań energetycznych od ekspertów i naukowców (62 proc.). 47 wskazało na media tradycyjne, a 35 proc. – na media społecznościowe. Zdaniem 37 proc. takie informacje powinny pochodzić z oficjalnych źródeł państwowych.
– Powinniśmy mówić o energetyce wodorowej, pokazywać ją w zrozumiały dla ludzi sposób. Wykorzystywać media, zarówno te tradycyjne, takie jak prasa czy telewizja, jak i media społecznościowe, żeby tłumaczyć, pokazywać szanse i zagrożenia związane z energetyką wodorową. Czas najwyższy w zmieniającej się Europie, która promuje zielony wodór, zdać przynajmniej maturę z wodoru – przekonuje dr Marek Troszyński.
W ramach projektu „Strategia bezpieczeństwa technologii wodorowych w Polsce na lata 2022–2030″ eksperci Łukasiewicz – ITECH przygotowali komplementarne programy działania: bezpieczeństwa technologii wodorowych w obszarze B+R (aspekty techniczne) oraz działań komunikacyjno-społecznych dotyczących rozwoju technologii wodorowych w Polsce. Zdaniem ekspertów potrzebna jest strategia komunikacyjna, której celem będzie dostarczenie rzetelnych i zrozumiałych informacji na temat różnorodnych aspektów związanych z wykorzystaniem wodoru. Ich zdaniem informacje te powinny dotyczyć m.in. możliwości wdrażania rozwiązań wodorowych lokalnie, regionalnie i globalnie. Zwiększanie świadomości powinno wzmacniać także ekologiczne postawy społeczne.
– Kiedy mówimy o wodorze, to najczęściej w mediach pojawia się zestawienie „zielony wodór”, zielony, czyli ekologiczny, wytwarzany ze źródeł odnawialnych, a więc ta energia, z której korzystamy my wszyscy na co dzień, a która nie szkodzi planecie, upraszczając to w bardzo wielki sposób – mówi ekspert. – Do rozwiązania jest problem, w jaki sposób pokazać ludziom, jak rzeczywiście działa zielony wodór, w jaki sposób jest wytwarzany, na czym polegają korzyści z jego korzystania i dlaczego powinniśmy iść w kierunku zielonego wodoru, kiedy myślimy o naszych samochodach, mieszkaniach czy energetyce, z której korzystamy.
Czytaj także
- 2025-06-16: Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-05-22: Roboty w służbie środowisku. Ograniczanie ilości odpadów możliwe dzięki automatyzacji
- 2025-05-07: Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa. Projekt ma być gotowy w lipcu
- 2025-05-26: Orlen stawia na produkcję syntetycznych paliw lotniczych i zeroemisyjny wodór. Szuka innowacji w tych obszarach
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek
Polityka
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro. Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.
Handel
Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.