Newsy

Wydatki państwowych spółek kluczowe dla wychodzenia z recesji. Pomogą napędzić inwestycje sektora prywatnego

2020-09-22  |  06:25

Spółki Skarbu Państwa mogą przyczynić się do szybszego wychodzenia Polski z recesji. Ich plany inwestycyjne są bowiem długoterminowe i bardziej odporne na wahania koniunktury niż sektora prywatnego. Tylko w ubiegłym roku państwowe spółki notowane na GPW przeznaczyły 37 mld zł na inwestycje. Utrzymanie przez nie wysokich nakładów może napędzić także inwestycje firm prywatnych, które w niepewnych czasach związanych z rozwojem pandemii bardzo ostrożnie planują kolejne kroki.

– Procesy inwestycyjne spółek Skarbu Państwa charakteryzują się pewną odpornością na spowolnienie i recesję. Wykazują one antycykliczność, stąd rola tych spółek w kryzysie jest bardzo istotna, szczególnie w okresie słabszej koniunktury – mówi agencji Newseria Biznes dr Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista Banku Pekao SA..

Z raportu przygotowanego przez ekonomistów Banku Pekao SA wynika, że 11 z 15 największych pracodawców w kraju to firmy państwowe, zatrudniające łącznie ponad 400 tys. osób. Zapewnienie stabilnego zatrudnienia to jeden ze sposobów, w jaki wpływają na sytuację gospodarczą, amortyzują bowiem negatywne skutki spowolnienia na rynku pracy. Mają one także znaczący udział we wpływach budżetowych. W 2018 roku z tytułu CIT 15 największych spółek wpłaciło do kasy państwa ok. 10 mld zł, co stanowi 22 proc. wszystkich wpływów z podatku od dochodów przedsiębiorstw. Dodatkowo podmioty te często mają kluczowe znaczenie przy realizacji działań pomocowych inicjowanych przez państwo.

Spółki Skarbu Państwa dużo też inwestują. W 2019 roku wartość nakładów inwestycyjnych tego rodzaju firm notowanych na GPW przekroczyła 37 mld zł, co stanowi 70 proc. łącznych nakładów spółek giełdowych.

– Prawdopodobnie nie powinniśmy spodziewać się nagłego pogorszenia tej aktywności inwestycyjnej. Charakterystyka tych spółek jest taka, że one są mniej wrażliwe na wychylenia cykliczne i zmiany nastrojów – mówi Ernest Pytlarczyk. – Oczywiście to zależy od sektora, w jakim działają. Spółki Skarbu Państwa są predestynowane do pewnych branż, w których racja posiadania takich podmiotów jest większa – są to sektory finansowy, wydobywczy, energetyczny i transport publiczny. Te branże są w dużym stopniu dotknięte skutkami kryzysu, a więc nic dziwnego, że również jego wpływ na te spółki jest duży.

Jeśli inwestycje spółek nie wyhamują, pozytywne skutki powinien odczuć również sektor prywatny. Polscy prywatni przedsiębiorcy obawiają się tego, co wydarzy się jesienią i zimą, dlatego ich apetyt na inwestycje jest dużo mniejszy niż wcześniej. Jak wynika z IV edycji badania Krajowego Rejestru Długów „KoronaBilans MŚP”, trzy czwarte przedsiębiorców nie planuje żadnych inwestycji, chociaż stopniowo zwiększa się grupa firm, które już myślą o rozwoju. Wciąż 80 proc. nie zamierza zwiększać zatrudnienia.

– Prywatne firmy nie lubią atmosfery niepewności, a teraz jest ona bardzo duża. Nikt nie wie, jak będzie rozwijać się pandemia w kolejnych miesiącach. Bardzo dużą dozą niepewności obarczone są również prognozy makroekonomiczne. Trudno się więc dziwić, że biznes prywatny ma duże wątpliwości co do przyspieszenia procesów inwestycyjnych – mówi główny ekonomista Banku Pekao SA.

Jak podkreśla, spółki Skarbu Państwa mają zwykle dłuższy horyzont inwestycyjny niż te prywatne.

– Warto, żeby wykorzystały okres taniego finansowania na realizację inwestycji publicznych. Mamy ciągle braki w infrastrukturze i to jest dobry czas, żeby przyspieszyć projekty w tym sektorze – mówi Ernest Pytlarczyk. – Można się spodziewać, że jak tylko inwestycje publiczne ruszą i wykorzystamy pieniądze unijne, to stanie się to swoistym katalizatorem również dla innych sektorów, także prywatnych.

Analitycy Banku Pekao SA podkreślają, że w tym kontekście warto wykorzystać potencjał spółek Skarbu Państwa, ukierunkowując ich działalność na wsparcie rozwoju innowacyjności. Mogłyby one skoncentrować się na inwestycjach w zaawansowane technologie, zwiększyć współpracę z ośrodkami badawczo-rozwojowymi oraz aktywność w zakresie zagranicznych fuzji i przejęć.

Według danych Ministerstwa Aktywów Państwowych pod kontrolą Skarbu Państwa działają 353 firmy plus spółki zależne. Wśród nich są tzw. krajowe czempiony – 19 grup osiągających roczne obroty ponad 5 mld zł (m.in. PKN Orlen, PGNiG, PGE, Lotos czy PZU). 60 proc. stanowią jednak firmy relatywnie małe lub bardzo małe – z obrotami odpowiednio 10–50 mln zł oraz poniżej 10 mln zł rocznie.

Więcej na temat
Handel Polska może stać się ofiarą amerykańsko-chińskiej wojny handlowej. Ucierpieć mogą na tym polskie fabryki Wszystkie newsy
2020-09-17 | 06:30

Polska może stać się ofiarą amerykańsko-chińskiej wojny handlowej. Ucierpieć mogą na tym polskie fabryki

Obszar technologiczny skupiony wokół budowy sieci 5G to jeden z elementów trwającej wojny handlowej między USA a Chinami. – Polska może być jedną z ofiar
Finanse Minister finansów: Nie planujemy zwiększać poziomu podatków w Polsce. Gospodarka wyjdzie z recesji dzięki konsumpcji prywatnej
2020-09-14 | 06:25

Minister finansów: Nie planujemy zwiększać poziomu podatków w Polsce. Gospodarka wyjdzie z recesji dzięki konsumpcji prywatnej

Tadeusz Kościński deklaruje, że resort finansów nie zamierza podnosić podatków mimo zwiększonych wydatków spowodowanych pandemią. W tym roku zamiast zerowego
Konsument Jadwiga Emilewicz: Liczymy na przyjęcie drugiej tarczy dla turystyki na najbliższym posiedzeniu Sejmu. 300 mln zł trafi do turystów w ramach Funduszu Zwrotów
2020-09-11 | 06:30

Jadwiga Emilewicz: Liczymy na przyjęcie drugiej tarczy dla turystyki na najbliższym posiedzeniu Sejmu. 300 mln zł trafi do turystów w ramach Funduszu Zwrotów

W czwartek 10 września senatorowie zgłosili kolejne poprawki do ustawy ws. kolejnej tarczy dla turystyki i ponownie skierowali projekt do senackiej Komisji Gospodarki Narodowej

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.