Mówi: | dr hab. Tomasz Płudowski |
Funkcja: | amerykanista |
Firma: | Akademia Ekonomiczno-Humanistyczna |
Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
Wynik wyborów prezydenckich w USA może mieć kluczowe znaczenie dla wojny w Ukrainie. Kamala Harris jest zwolenniczką kontynuacji wsparcia militarnego dla Ukrainy i rozpoczęcia negocjacji z Moskwą tylko przy pełnym zaangażowaniu Kijowa. Donald Trump zapowiada zdecydowane działania na rzecz zakończenia wojny, ale nie wiadomo, w jaki sposób miałoby się to odbyć i czy kosztów nie poniesie Ukraina, a w konsekwencji także Europa. Wiele pytań budzą także jego plany co do NATO.
– Stany Zjednoczone dla Polski są sojusznikiem strategicznym. Trump ma jednak podejście bardziej transakcyjne, w związku z tym jemu zależy bardziej na korzyści w dużym stopniu finansowej, czyli na przykład wynikającej ze sprzedaży broni amerykańskiej. Natomiast różnice między kandydatami dotyczą polityki globalnej, europejskiej w stosunku do Rosji i losów NATO – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr hab. Tomasz Płudowski, prof. AEH, prodziekan Wydziału Nauk Społecznych w Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej.
Jak wskazuje European Union Institute for Security Studies w analizie „Trump, Harris and Transatlantic uncertainties. What choices for Europe?”, stanowiska Kamali Harris i Donalda Trumpa są radykalnie różne w kilku kluczowych kwestiach polityki zagranicznej, m.in. dotyczących sytuacji na Bliskim Wschodzie, w Azji czy wojny w Ukrainie. Różnice dotyczą także Sojuszu Północnoatlantyckiego. O ile Kamala Harris podkreśla, że USA będą wspierać europejskich sojuszników, o tyle były prezydent wielokrotnie groził wycofaniem się z NATO i odmową pomocy sojusznikom, którzy nie inwestują przynajmniej 2 proc. PKB w zbrojenia. Podczas kampanii Trump mówił również o koncepcji „uśpionego NATO”, w którym USA ograniczają swoje zaangażowanie i wycofują część zasobów.
– Nie sądzę, żeby Trump zlikwidował NATO, natomiast on rzeczywiście będzie osobą nieco nieprzewidywalną. Będzie chciał wywierać znacznie większy wpływ. Na pewno widać jego negatywne nastawienie do różnych potęg europejskich, na przykład Niemców – wskazuje dr hab. Tomasz Płudowski.
Zdaniem eksperta Trump może próbować ograniczać pozycję Niemiec w NATO. Niejednokrotnie krytycznie wypowiadał się na temat części krajów europejskich, co może oznaczać, że w przypadku prezydentury mógłby próbować rozgrywać poszczególne państwa między sobą. Tym bardziej że jest zwolennikiem raczej dwustronnych sojuszy między krajami niż wielonarodowej współpracy.
– Trump może próbować wykorzystywać Polskę. Przykładowo my usłyszymy, że stalibyśmy się większą potęgą, a jemu ostatecznie zależy na tym, żeby ograć Niemcy. Natomiast w interesie Polski, w interesie NATO jest to, żebyśmy grali wspólnie do jednej bramki, czyli żebyśmy utrzymywali dobre relacje zarówno z Europą Zachodnią, jak i ze Stanami Zjednoczonymi – przekonuje prof. AEH.
Eksperci spodziewają się także, że wybory prezydenckie w USA mogą mieć istotne znaczenie dla dalszych losów wojny w Ukrainie. Co istotne, w tym obszarze różnice między obojgiem kandydatów są najbardziej widoczne. Strategia Kamali Harris zakłada kontynuowanie wsparcia militarnego dla Ukrainy i rozpoczęcie negocjacji z Moskwą tylko przy pełnym zaangażowaniu Kijowa i udziale europejskich sojuszników. Bez dalszego wsparcia ze strony Waszyngtonu nie wiadomo, jak długo jeszcze Ukraina będzie w stanie stawiać opór siłom Putina.
– Harris o tym wyraźnie mówiła, że widzi to jako element rozgrywki światowej pomiędzy Wschodem i Zachodem, między NATO, Stanami Zjednoczonymi a Rosją. W związku z tym ona powtarza, tak jak m.in. politycy naszego regionu, że Putin się nie zatrzyma i po Ukrainie będą kolejne kraje regionu. Niektórzy czynią porównania do Hitlera przed wojną, że polityka ustępstw nie skończy się dobrze, dojdzie do kolejnych konfliktów potencjalnych i realnych – mówi dr hab. Tomasz Płudowski.
Pojawiają się obawy, że następnym razem Rosja może zaatakować kraj będący członkiem UE i NATO, aby sprawdzić i zaangażowanie Trumpa, i postanowienia Sojuszu dotyczące wzajemnej obrony.
European Union Institute for Security Studies Polityka wskazuje, że w razie ewentualnej wygranej polityka Trumpa wobec wojny Rosji z Ukrainą mogłaby przybrać formę „podwójnej presji”. Aby zmusić strony do stołu negocjacyjnego, ostrzegłby Ukrainę, że wstrzyma pomoc wojskową i zagroziłby Rosji zwiększeniem transferów broni na Ukrainę. Eksperci wskazują jednak, że to tylko jeden ze scenariuszy, a propozycje Trumpa pozostają trudne do przewidzenia.
Hipotetyczne porozumienie między Ukrainą a Rosją przewidywałoby zakończenie działań wojennych w zamian za neutralność Ukrainy, a Rosja zachowałaby faktyczną kontrolę nad okupowanymi przez siebie terytoriami ukraińskimi. Ukraina, wspierana przez większość europejskich członków NATO, raczej nie zaakceptuje strat terytorialnych bez silnych gwarancji bezpieczeństwa. Putin z kolei może się zdecydować na kontynuowanie wojny w przekonaniu, że USA nie utrzyma wsparcia finansowego i wojskowego dla Ukrainy.
– Trump obiecuje, że zakończy wojnę następnego dnia, co jest oczywiście nierealistyczne, chyba że ma jakąś umowę z Putinem, co też nie jest całkowicie wykluczone. Podczas kampanii wyborczej w latach 80. w ambasadzie w Teheranie przetrzymywani byli Amerykanie, którzy zostali uwolnieni dosłownie w momencie przemówienia inauguracyjnego Reagana. W związku z tym można się spodziewać, że tam było jakieś porozumienie, być może niejawne, tylko dorozumiane, bo nie mógł to być całkowity przypadek. Możliwe też, że druga strona po prostu wykorzystywała okoliczności polityki amerykańskiej i grała na rzecz jednego kandydata. Tutaj możemy mieć do czynienia z czymś podobnym – wskazuje amerykanista.
Czytaj także
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-28: Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
- 2025-01-27: Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-29: M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji
- 2025-01-24: M. Kobosko: Obowiązkiem Europy jest wspieranie białoruskiej opozycji i wolnych mediów. Najgorszym scenariuszem dla Polski jest wchłonięcie Białorusi przez Rosję
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-23: M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2025-01-29: Europoseł PiS: Trump tak przyspiesza Amerykę, że my zostaniemy w tyle. Wszystko przez „kaganiec pseudoekologiczny”
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
Wprowadzona przez Unię Europejską regulacja Markets in Crypto-Assets (MiCA) to pierwsza na świecie duża próba regulacyjna, która ma wprowadzić standaryzację i bezpieczeństwo do branży kryptowalut. Według założeń nowe przepisy mają uporządkować rynek i stanowić pierwszy krok do dogonienia Stanów Zjednoczonych. Nie brakuje jednak przeciwników takiej próby, którzy ostrzegają, że regulacje nie tylko nie spełnią swojej funkcji, ale mogą de facto zahamować rozwój kryptowalut w Europie.
Edukacja
Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
Na warszawskiej Pradze Północ otwarto właśnie pierwszą STEM Kindlotekę, czyli przestrzeń edukacyjną dla dzieci i młodzieży, która stawia na rozwój kompetencji w obszarze nauki, technologii, inżynierii i matematyki. To inicjatywa Amazon i stowarzyszenia Cyfrowy Dialog rozwijana od 2019 roku, w ramach której funkcjonuje ponad 100 takich placówek, a z prowadzonych w nich zajęć skorzystało już pół miliona dzieci. STEM uważane są za kompetencje przyszłości, a badania wskazują, że można je rozwijać już u najmłodszych uczniów.
Prawo
Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce uprościć prawną definicję mobbingu. Dodatkowo opracowywana nowelizacja przepisów ma nałożyć nowe obowiązki na pracodawców, których celem będzie określenie zasad przeciwdziałania mobbingowi i to na poziomie regulaminu pracy lub innych wewnętrznych regulacji. Dzięki któremu podwładni będą bardziej świadomi swoich praw i będą mogli lepiej reagować na przypadki ich łamania.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.