Mówi: | Andrzej Kraśnicki, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med |
Za miesiąc polscy sportowcy rozpoczną rywalizację na zimowych Igrzyskach Olimpijskich. Kluczowa dla olimpijczyków jest profesjonalna opieka medyczna
Już wkrótce Polski Komitet Olimpijski poda oficjalny skład reprezentacji olimpijskiej na zimowe igrzyska w Pjongczangu. Sportowcy, którzy będą walczyć o medale w Korei Południowej, kończą przygotowania podczas krajowych i zagranicznych zgrupowań. Opiekę medyczną sprawują nad nimi eksperci Grupy LUX MED – głównego partnera medycznego PKOl. 8 stycznia sieć prywatnych poradni medycznych oficjalnie poinformowała o podpisaniu umowy, na mocy której będzie dbać o polskich olimpijczyków przez kolejne 4,5 roku.
Podczas tegorocznych Zimowych Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w dniach 9-25 lutego w południowokoreańskim mieście Pjongczang, o medale powalczy ponadpięćdziesięciu polskich sportowców. Eksperci, także z Ministerstwa Sportu i Turystyki, szacują, że Polacy mogą zdobyć minimum trzy krążki, przy czym największe nadzieje wiążą ze skoczkami narciarskimi oraz Justyną Kowalczyk. Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego zaznacza jednak, że także w kilku innych dyscyplinach zauważalny jest wyraźny wzrost formy zawodników.
– Widzimy postęp w biathlonie i w łyżwiarstwie szybkim. Myślę, że będziemy mieli jeszcze wiele innych niespodzianek. Nawet bobsleje zrobiły nam nadzieje na dobre wyniki w Pjongczang – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Kraśnicki, prezes PKOl.
Dokładny skład reprezentacji olimpijskiej Polski będzie znany 23 stycznia. Przygotowania do igrzysk trwają już jednak od dłuższego czasu, a odbywają się w ramach poszczególnych związków sportowych. Resort sportu zapewnia, że wszyscy olimpijczycy mają optymalne warunki przygotowań, począwszy od możliwości treningowych przez zabezpieczenie sprzętu aż po opiekę medyczną. Ten ostatni aspekt jest niezwykle istotny: regularne badania i kontrole u specjalistów pozwalają bowiem utrzymać wysoką formę, a także zapobiegać kontuzjom bądź przyspieszać powrót do formy po urazie.
– Sport to ogromny wysiłek, wiele stresów, napięć, zmieniających się sytuacji, wtedy ważne jest, żeby nasi sportowcy byli pod szczególną kontrolą i to z wielu różnych powodów. Kwestie medyczne są niezwykle istotne – mówi Andrzej Kraśnicki.
8 stycznia, podczas Noworocznego Spotkania Polskiej Rodziny Olimpijskiej, oficjalnie poinformowano o umowie, na mocy której Grupa LUX MED pozostaje partnerem medycznym PKOl do 2022 roku. Na uroczystości obecny był prezydent Andrzej Duda z małżonką, a także minister sportu i turystyki Witold Bańka.
– Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby dbać o bezpieczeństwo naszych sportowców. Chcemy, aby olimpijczycy, którzy są naszą dumą narodową, mieli jak najprostszą ścieżkę do sukcesu – dodaje Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED.
Intensywny trening sportowy często wiąże się z przeciążeniami i kontuzjami. Takie zdarzenie może zagrozić formie i wydolności sportowca, a więc przekreślić jego szanse na sukces w rywalizacji. Najważniejszy sportowy sprawdzian, jakim są Igrzyska Olimpijskie, odbywa się raz na cztery lata, dlatego ogromnie ważne jest to, by sportowcy mieli zapewnioną szybką i profesjonalną opiekę oraz pomoc ze strony fizjoterapeutów i lekarzy.
– Sportowcy mogą uzyskać natychmiastową pomoc. Dla sportowca jest to bardzo ważne, aby nie czekać w kolejce i móc się spotkać z wybitnymi fachowcami, którzy mają do dyspozycji wspaniały sprzęt. LUX MED jest dla nas ogromną szansą, spełnia te wymogi, których oczekują sportowcy – mówi Andrzej Kraśnicki.
W ramach dotychczasowej współpracy Grupa LUX MED pomogła już prawie 1200 sportowcom, realizując przy tym blisko 10 tys. procedur medycznych.
– Jest to bardzo aktywna współpraca i naprawdę czujemy się potrzebni, ale też dumni z tego, co robimy, czyli ze wspierania polskiego sportu i sportowców – mówi Anna Rulkiewicz.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z dnia 22 lipca 2016 roku w sprawie kwalifikacji lekarzy uprawnionych do wydawania zawodnikom orzeczeń lekarskich o stanie zdrowia oraz zakresie i częstotliwości wymaganych badań lekarskich niezbędnych do uzyskania tych orzeczeń, sportowcy są zobowiązani do regularnego wykonywania konkretnych badań. Wśród nich są m.in. pomiary antropometryczne, EKG, próba wysiłkowa oraz morfologia krwi. Opiekę medyczną nad polskimi olimpijczykami od 2014 roku sprawuje Grupa LUX MED, główny partner medyczny Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
W Pjongczangu sportowcy z całego świata będą rywalizować w 15 dyscyplinach rozegranych w 98 konkurencjach. W Korei zadebiutują takie konkurencje jak big air w snowboardzie, konkurs mikstów w curlingu, wyścig ze startu wspólnego w łyżwiarstwie oraz zawody drużynowe w narciarstwie alpejskim. Międzynarodowy Komitet Olimpijski zdecydował natomiast o wycofaniu slalomu równoległego w snowboardzie.
Czytaj także
- 2024-03-26: W anestezjologii dokonał się skokowy postęp. To dziś jedna z najbezpieczniejszych dziedzin medycyny
- 2024-04-12: Doświadczenie gnębienia w dzieciństwie rzutuje na zdrowie w całym życiu. Naukowcy alarmują, że osoby gnębione mogą żyć krócej
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-03-11: Nowotwory kobiece nie stanowią wyroku. Metody ich leczenia są coraz nowocześniejsze i refundowane także w szpitalach prywatnych
- 2024-03-01: Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym
- 2024-03-07: Psycholog w każdej szkole priorytetem MEN w kontekście zdrowia psychicznego uczniów. Planowane są także programy dla rodziców i nauczycieli
- 2024-02-26: Duże zapotrzebowanie na usługi środowiskowe dla seniorów. Instytucje wsparcia są gotowe je uruchamiać, ale brakuje kadr
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
- 2024-02-07: Polacy coraz chętniej korzystają z ortodoncji estetycznej. Dzięki technikom cyfrowym leczenie jest mniej uciążliwe
- 2024-02-06: Ukraińscy medycy wojskowi na pierwszej linii frontu są narażeni na stres i wypalenie. Projekt Repower pomógł w regeneracji już ponad 300 takich osób
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Zagranica
Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.
Infrastruktura
Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.