Mówi: | Jerzy Pietrewicz |
Funkcja: | wiceminister gospodarki |
Polska branża węglowa i energetyczna szuka kontraktów w Indiach
Polscy przedsiębiorcy z branż energetycznej i węglowej szukają kontraktów w Indiach. Władze w New Delhi z kolei poszukują kontrahentów, którzy dostarczą kompleksowe rozwiązania związane z wydobyciem węgla, produkcją energii i tworzeniem miejsc pracy. Są szanse na duże kontrakty oraz zatrudnienie dla polskich inżynierów.
W ubiegłym tygodniu do Indii udała się 70-osobowa delegacja, w której poza przedsiębiorcami z 23 firm znaleźli się przedstawiciele resortów gospodarki i spraw zewnętrznych.
– Indie w obszarze energetycznym mają wielkie plany. Mają ogromny deficyt energii, węgla, którego importują ilości większe niż cała produkcja w Polsce. W związku z tym mają ujemny bilans płatniczy i trudności z tym związane. Mają wysoką inflację na poziomie około 10 proc. Indie stoją przed koniecznością rozbudowy swojego potencjału energetycznego. I my możemy tutaj zaoferować kompleksowe rozwiązania – naszą technologię, wiedzę, przygotowanie i umiejętności, zarówno te przygotowawcze, jak i eksploatacyjne – podkreśla w rozmowie z agencja informacyjną Newseria Biznes Jerzy Pietrewicz, wiceminister gospodarki.
Polska delegacja uczestniczyła w Polsko-Indyjskim Szczycie Energetycznym oraz w targach przemysłu węglowego i wydobywczego. To właśnie z tym sektorem polski rząd wiąże duże nadzieje. Zasoby węgla w Indiach należą do największych na świecie, jednak kraj ten zmaga się ze spadkiem wydobycia i niedoborami mocy. Teraz prawie 40 proc. polskiego eksportu do Indii to wyroby przemysłu elektromaszynowego – wynika z danych Ministerstwa Gospodarki.
Pietrewicz podkreśla, że na razie nie można mówić o podpisanych w wyniku delegacji kontraktach. Strona indyjska jest jednak zainteresowana współpracą, podobnie jak polscy przedsiębiorcy. Według wiceministra wyjazd do Indii zbliżył przedstawicieli przemysłu z obydwu krajów.
– Rząd widzi rynek indyjski jako bardzo perspektywiczny. Zresztą trudno odrzucać perspektywę współpracy z rynkiem, który zamieszkuje 1,2 mld mieszkańców. To pokazuje skalę. Ale to też pokazuje skalę potrzebnych tam dostaw. W związku z tym czasami nasza oferta postrzegana jest jako nieco mikroskopijna w stosunku do tego, czego oczekuje strona indyjska – przyznaje Pietrewicz.
Mimo to Polska jest atrakcyjnym partnerem dla Indii, bo może dostarczyć technologie sprzyjające wzrostowi zatrudnienia. Tego właśnie oczekują władze w New Delhi. Jak wynika z danych CIA World Factbook, w 2012 r. w Indiach bezrobocie wynosiło 8,5 proc. Szacunki są jednak zawsze bardzo trudne z uwagi na duży udział gospodarki nieformalnej w tym kraju.
– Oni oczekują technologii, które będą też rozwiązywały problemy związane z zatrudnieniem, zwiększaniem zatrudnienia. Liczą w związku z tym na to, że technologie z Polski, gdzie problem bezrobocia też ma miejsce, siłą rzeczy też będą dostarczały wiele miejsc pracy – ocenia Jerzy Pietrewicz.
Dodaje, że Indie najchętniej wybrałyby rozwiązania kompleksowe. W zamian za dostarczenie technologii oraz zapewnienie produkcji i miejsc pracy są w stanie podpisywać długie, nawet 20-letnie kontrakty na zakup węgla. Takie inwestycje są bardzo atrakcyjne, lecz wymagają bardzo dużych środków na starcie.
W polskiej delegacji znaleźli się przedstawiciele największych firm, takich jak: Orlen, JSW czy Kopex. Ich wyborem zajęła się Krajowa Izba Gospodarcza. Jak podkreśla Pietrewicz, zainteresowanie ze strony przedsiębiorców było bardzo duże.
Polska wymiana handlowa z Indiami jest stosunkowo nieduża. W okresie od stycznia do września 2013 r. zgodnie z danymi GUS wyeksportowaliśmy towary warte 1,2 mld zł (niecałe 0,3 proc. polskiego eksportu), podczas gdy wartość importu z Indii sięgnęła 3,5 mld zł (ok. 0,7 proc. całego importu).
Czytaj także
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-13: Europa zapowiada ogromne inwestycje w sztuczną inteligencję. UE i USA mają wspólne interesy w obszarze AI
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-17: Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.