[DEPESZA] Sprzedaż bezpośrednia przechodzi w całości do internetu. Branża walczy też z nieuczciwymi sprzedawcami, którzy chcą zarobić na koronawirusie
Pandemia koronawirusa wymusiła na firmach zajmujących się sprzedażą bezpośrednią sporą zmianę trybu działania. W tej chwili wsparcie konsumenta odbywa się wyłącznie za pośrednictwem komunikatorów lub telefonicznie, a przedsiębiorstwa przyjmują zamówienia zdalnie i wysyłają je do paczkomatów. Pandemia i związane z nią ograniczenia tylko przyspieszają proces digitalizacji, który zachodzi w branży już od kilku lat, ale – jak podkreśla przewodniczący Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej – pojawiają się też nieuczciwe firmy, które chcą na niej zarobić, oferując klientom np. suplementy rzekomo pomocne w zwalczaniu COVID-19.
– Jesteśmy i działamy. Nasze dostawy nie są zagrożone. Robimy wszystko, żeby nasi konsumenci czuli niezmienną satysfakcję z korzystania z systemu zakupowego w sprzedaży bezpośredniej – podkreśla Konrad Szałkiewicz, przewodniczący zarządu Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej.
Pandemia koronawirusa i rządowe ograniczenia, m.in. zakaz wychodzenia z domu i konieczność utrzymywania odległości min. 1,5 metra od rozmówcy, wymusiły na firmach zajmujących się sprzedażą bezpośrednią zmianę sposobu działania. Zamówienia przyjmowane są zdalnie i dostarczane do paczkomatów, konferencje, warsztaty i konsultacje odbywają się online, a konsultanci zapewniają wsparcie i odpowiadają na pytania klientów za pośrednictwem komunikatorów lub telefonicznie.
– Dzięki temu, że branża od lat wykorzystuje narzędzia online, jej reorganizacja przebiega bez zakłóceń – mówi Konrad Szałkiewicz. – Większość firm sprawnie zaadaptowała się do nowego modelu.
W Polsce z branżą sprzedaży bezpośredniej współpracuje ok. 1 mln konsultantów. Ta forma sprzedaży opiera się na osobistym kontakcie i dobrej, długotrwałej relacji z klientami, którzy doceniają, że mogą w spokoju, bez wychodzenia z domu przetestować dany produkt przed zakupem i zasięgnąć fachowej porady konsultanta. Wdrożone zmiany i nowe narzędzia mają zarówno zapewnić bezpieczeństwo konsumentom i partnerom, jak i zachować ciągłość działalności magazynów i płynność dostaw.
– Wprowadzone zostały pewne ograniczenia wynikające z bezpieczeństwa m.in. osób pracujących w magazynach. Te z kolei – jak dotąd – działają bez zmian, a dystrybucja produktów jest płynna – mówi przewodniczący PSSB.
Co istotne, pandemia koronawirusa i związane z nią ograniczenia przyspieszają proces digitalizacji, który w branży sprzedaży bezpośredniej zachodzi już od kilku lat. Udział cyfrowych kanałów kontaktu z klientami sukcesywnie rośnie – do tej pory już blisko 3/4 zamówień było składanych online i przy użyciu mobilnych narzędzi, za to na przestrzeni ostatnich lat spadał udział poczty czy tradycyjnego telefonu.
Branża sprzedaży bezpośredniej wykorzystuje również obecny okres na intensywną edukację pracowników struktur. Prowadzone są wewnętrzne szkolenia online w formie wideokonferencji czy webinariów, które mają podnieść kompetencje konsultantów i przedstawicieli handlowych.
Przewodniczący PSSB podkreśla jednak, że pewne firmy spoza stowarzyszenia próbują wykorzystać kryzysową sytuację w nieuczciwy sposób.
– Na rynku pojawiają się nieuczciwi sprzedawcy, którzy oferują konsumentom produkty niespełniające obowiązujących standardów. Wykorzystują obecną sytuację i promują suplementy, które ich zdaniem „leczą” lub są pomocne w zwalczaniu COVID-19 – mówi Konrad Szałkiewicz. – Przypominamy, że wszystkie firmy w stowarzyszeniu działają zgodnie z naszym kodeksem etycznym, który stanowczo zabrania stosowania takich praktyk oraz ma na celu dobro i ochronę konsumentów. Tylko na podstawie ścisłego przestrzegania tego dokumentu dana firma może być członkiem PSSB.
Polskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej działa na rynku od ponad 25 lat i skupia kilkadziesiąt przedsiębiorstw prowadzących sprzedaż bezpośrednią na terenie Polski. Jego główne cele to stanowienie etycznych standardów sprzedaży, monitorowanie ich przestrzegania przez firmy członkowskie i promocja tego kanału dystrybucji.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.