Newsy

Mimo rosnącej świadomości Polacy nie przykładają wagi do zdrowego żywienia. Aż 1/3 cierpi na choroby wywołane złą dietą

2020-05-11  |  06:20
Mówi:prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny, wykładowca Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie
Marek Sumiła, dyrektor Rynku Polska i Kraje Bałtyckie, Danone
  • MP4
  • 12 mln Polaków cierpi na różnego rodzaju choroby związane z nieprawidłowym żywieniem. Chociaż mamy na ten temat coraz większą wiedzę, zbilansowanej diety nie ma wśród naszych priorytetów. – Sposób żywienia powinien być traktowany jako długofalowa inwestycja w nasze zdrowie fizyczne i psychiczne – mówi psycholog społeczny, prof. Janusz Czapiński. Tym bardziej że – jak wynika z nowego raportu przedstawicieli grupy spółek DANONE, „Planeta. Zdrowie. Przyszłość” – ma to ogromne znaczenie nie tylko dla naszej kondycji, lecz również dla stanu środowiska naturalnego.

    – W kontekście naszej wizji One Planet. One Health przeprowadziliśmy analizę ponad 20 tys. notatek prasowych, postów i informacji związanych z trendami żywieniowymi i zdrowiem pojawiających się w ostatnim roku w różnych mediach. Na podstawie tej analizy wyciągnęliśmy wnioski, które pokazują, co jest ważne dla Polaków w kwestiach odżywiania, zdrowia i stanu naszej planety – mówi agencji Newseria Biznes Marek Sumiła, dyrektor Rynku Polska i Kraje Bałtyckie, Danone.

    – Raport przygotowany przez grupę spółek DANONE wyraźnie pokazuje, że trzy główne ogniwa życia, czyli stan naszej planety, nasze psychiczne i fizyczne zdrowie oraz przyszłość nasza i naszych dzieci, są niesamowicie silnie ze sobą powiązane. Na wszystkie te trzy elementy człowiek ma decydujący wpływ – mówi prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny, opiekun merytoryczny raportu „Planeta. Zdrowie. Przyszłość”.

    Wynika z niego, że kluczowy dla naszego zdrowia jest brak zbilansowanej diety. Mimo rosnącej świadomości na temat żywienia Polacy nie przykładają do tego wystarczającej wagi. Nie traktują posiłków jako ważnych elementów dnia, które muszą zaplanować i wygospodarować na nie czas. Nieprawidłowe żywienie i brak zbilansowanej diety to duży społeczny problem.

    – Ponad 1/3 Polaków cierpi na różne choroby dietozależne. Nieprawidłowe żywienie powoduje 80 różnych chorób – mówi dyrektor Rynku Polska i Kraje Bałtyckie w Danone.

    Przykładowo, tylko niespełna 12 proc. Polek spożywa produkty będące źródłem wapnia, ale problem niedoborów tego pierwiastka dotyczy nie tylko ich, ale także mężczyzn i dzieci. Co istotne, Polacy są też daleko od podium pod względem długości życia w zdrowiu.

    – Na przestrzeni kilku ostatnich dekad średnia długość życia Polaków znacząco się wydłużyła. Niestety trend ten został zahamowany w ostatnich latach. Musimy zacząć patrzeć na sposób odżywiania się i aktywność fizyczną jako inwestycję w przyszłość. Wiemy, że właściwe odżywianie przekłada się na znaczące podniesienie komfortu życia – mówi Marek Sumiła.

    Czynniki związane z dietą (bez otyłości) odpowiadają w Polsce średnio za utratę 14,2 proc. lat przeżytych w zdrowiu. Dlatego też zmiana nawyków żywieniowych powinna być traktowana jako długofalowa inwestycja w zdrowie i przyszłość.

     Związek między dietą i aktywnością fizyczną a naszą kondycją psychiczną jest niezwykle silny. Silniejszy niż związek z ilością pieniędzy, które mamy na koncie, i tym, ile zarabiamy. Jedynym elementem, który może konkurować z dietą, są dobre relacje społeczne. Innymi słowy, istnieje zależność przyczynowo-skutkowa między zmianą diety i poprawą dobrostanu psychicznego – dodaje prof. Janusz Czapiński.

    Raport grupy spółek DANONE wskazuje, że decyzje zakupowe i żywieniowe podejmowane przez konsumentów mają także ogromne przełożenie na stan środowiska naturalnego. To, co jemy, kupujemy i co robimy z przeterminowaną żywnością lub resztkami jedzenia, ma wpływ na kondycję planety. Tymczasem tylko w Polsce każdego roku na śmietnik trafia ok. 9 mln ton żywności.

    – Niewątpliwie zaśmiecamy środowisko naturalne i to w pewnym momencie musi się odbić na zmianach klimatu, z którymi już mamy do czynienia. Niektórzy mówią wręcz o klęsce klimatycznej. Susza, która trwa dzisiaj w Polsce, też jest w pewnej mierze rezultatem naszego obchodzenia się ze środowiskiem w nie najlepszy sposób – mówi badacz. – Zmieniając dietę na bardziej zrównoważoną i łącząc to z większą aktywnością fizyczną, możemy sprawić, że nie tylko będziemy czuli się lepiej, ale i planeta odetchnie, a nasze dzieci będą żyły w lepszym świecie, nie obawiając się stopnienia lodowców czy braku dostępu do żywności.

    Polacy zdecydowanie zbyt małą wagę przykładają do profilaktyki zdrowotnej. Zamiast zapobiegać, wolą leczyć ewentualne choroby spowodowane złym stylem życia, kiedy te już się pojawią.

    – Niestety strategia leczenia jest zdecydowanie częściej wybierana przez Polaków. Nie zważamy na to, co jemy, czy uprawiamy aktywność fizyczną, na to, w jakim żyjemy środowisku. Jeżeli już zachorujemy, po to jest przecież system ochrony zdrowia, żeby pójść do lekarza i zrekompensować te wszystkie braki, które sami w dużej mierze sprowokowaliśmy. Tymczasem druga strategia – zapobiegania – jest, po pierwsze, zdecydowanie tańsza, po drugie, nie obciąża systemu ochrony zdrowia, a jej stosowanie leży tylko w naszej gestii – podsumowuje prof. Janusz Czapiński.

    Do pobrania

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Prawo

    Problemy społeczne

    Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

    Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

    Motoryzacja

    Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

    Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.