Newsy

Prof. Ćwiąkalski: obowiązujący zakaz reklamy aptek jest sprzeczny z prawem europejskim

2013-11-06  |  06:25

Żadna inna działalność nie jest tak surowo regulowana prawnie jak działalność aptek i sprzedaż leków – twierdzi prof. Zbigniew Ćwiąkalski. Na obowiązującym od dwóch lat zakazie aptek traci nie tylko branża, ale i pacjenci, którym aptekarze, obawiając się konsekwencji, przestali nawet udzielać informacji o tańszych zamiennikach. Ministerstwo Zdrowia pracuje nad nowelizacją ustawy refundacyjnej, ale nic nie wskazuje na razie, żeby przepis ten zmienił się w najbliższym czasie.

 – Aktualnie prowadzone są prace zmierzające do nowelizacji prawa farmaceutycznego, ale nie dotyczą one art. 94, który właśnie jest przedmiotem sporu, czyli całkowitego zakazu reklamy aptek – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Zbigniew Ćwiąkalski.

Przedstawiciele branży farmaceutycznej i eksperci podkreślają, że na przepisie zakazującym reklamy nie skorzystali ani pacjenci, ani apteki, bo ceny leków nie spadły i nie zwiększyła się ich dostępność. Jak wynika z raportu firmy IMS Health – ustawa refundacyjna w czasie swojego obowiązywania (od początku 2012 r.) doprowadziła do zwolnienia 15 tys. osób pracujących w przemyśle farmaceutycznym, z czego 8 tys. pracowników zwolniły apteki.

 – Problem polega na tym, że nie ma innego produktu czy działalności, które tak surowo, restrykcyjnie byłyby traktowane, bo jeżeli popatrzymy na alkohol, tytoń czy gry hazardowe, to nie ma tak surowych zakazów jak tutaj – tłumaczy prof. Ćwiąkalski.

Podkreśla, że zakaz reklamy odebrał aptekom możliwość konkurowania na równych zasadach z supermarketami, sklepami spożywczymi czy stacjami benzynowymi, bo one mogą reklamować środki medyczne dostępne bez recepty, które posiadają w swojej ofercie.

Jego zdaniem, na obecnych przepisach tracą również pacjenci, którzy nie mogą liczyć na fachową pomoc czy informację o lekach np. podczas zakupów w punktach sprzedaży pozaaptecznej.

 – De facto ten całkowity zakaz reklamy aptek to jest zakaz konkurencji, który jest wygodny dla części środowiska, ale nie jest wygodny dla konsumentów dlatego, że oni chcą być informowani o lekach, o ich cenach i możliwości tańszego ich nabycia. Przy czym od razu muszę zastrzec, że nikt nie kwestionuje zakazu reklamy leków refundowanych – zaznacza.

Ćwiąkalski podziela opinię, że zakaz reklamy aptek jest niezgodny z unijnym prawem. Konfederacja Lewiatan w ubiegłym tygodniu złożyła do Komisji Europejskiej skargę w tej sprawie. Motywuje je tym, że przepisy ustawy refundacyjnej naruszają m.in. zasadę swobody przepływu towarów i stanowią nieusprawiedliwione ograniczenie konkurencji.

 – Państwo jest odpowiedzialne za to, żeby ustawodawstwo krajowe było zgodne z ustawodawstwem europejskim, natomiast ten totalny zakaz jest całkowicie niezgodny z ustawodawstwem europejskim, stąd też dwie skargi, które zostały złożone do Komisji Europejskiej. KE może wydać zalecenia. Jeżeli rząd polski do tych zaleceń się nie dostosuje, to wtedy skarga trafi do Trybunału Sprawiedliwości UE i Trybunał orzeknie o naruszaniu przepisów unijnych przez Polskę – podkreśla prof. Ćwiąkalski.

Z szacunków Lewiatana wynika, że ok. połowy asortymentu aptek stanowią leki i produkty medyczne, które mogłyby być reklamowane.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury

Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.

Media i PR

M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.

Firma

Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.