Newsy

PZU chce być dużym graczem na rynku ubezpieczeń zdrowotnych

2013-04-17  |  06:50

PZU chce szerzej rozwijać ofertę ubezpieczeń zdrowotnych. Jednak ubezpieczenia komunikacyjne i życiowe pozostaną podstawowymi produktami spółki. Na tym polu firma notuje sukcesy – udało się zatrzymać spadek udziału w rynku indywidualnych ubezpieczeń komunikacyjnych. Największy polski ubezpieczyciel ma niecałe 30 proc. udziału w rynku ubezpieczeń OC i nieco więcej w rynku AC. 

 – Utrzymaliśmy ten udział w rynku i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Niektórzy twierdzili, że jest to niemożliwe do zrobienia. Natomiast musimy się rozwijać, musimy szukać nowych nisz dla naszego biznesu i taką niszą są właśnie potencjalnie ubezpieczenia zdrowotne – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Klesyk, prezes zarządu PZU S.A.

Klesyk wyklucza jednak rewolucyjne zmiany w ofercie. Wynika to przede wszystkim ze specyfiki całej branży, gdzie trudno o rewolucję. Jednak – jak przekonuje – oferta zmienia się stale, z kwartału na kwartał. Prezes PZU wiąże duże nadzieje z segmentem ubezpieczeń zdrowotnych.

 – Czego można się spodziewać w najbliższym czasie, to jest – mam nadzieję – interesujących rozwiązaniach dotyczących ubezpieczeń zdrowotnych. PZU powinno stać się jeszcze większym graczem właśnie w tym segmencie – dodaje prezes spółki.

PZU ruszyło z ofensywą w segmencie ubezpieczeń zdrowotnych w ubiegłym roku. Firma proponuje m.in. grupowe ubezpieczenie lekowe, które pokrywa nawet 80 proc. cen leków w aptece. Indywidualni klienci mogą wykupić również ubezpieczenie medyczne, które obejmuje koszty m.in. badań profilaktycznych oraz leczenia szpitalnego.

Jak wynika z prognoz firmy badawczej PMR, rynek ubezpieczeń zdrowotnych powinien rozwijać się w tempie 5-6 proc. rocznie. Jego wielkość w przyszłym roku będzie ok. dwukrotnie większa niż w 2005 r.

Mniej wyłudzeń, więcej kierowców bez OC

Andrzej Klesyk nie przewiduje w najbliższym czasie większych zmian cen ubezpieczeń. Co prawda z roku na rok jest coraz mniej szkód materialnych, ale równocześnie rośnie liczba szkód osobowych. Są one związane np. z wypadkami komunikacyjnymi, ale nie dotyczą uszkodzeń pojazdów, lecz osób uczestniczących w zdarzeniu.

Coraz mniej jest przy tym problemów z wyłudzeniami, które są uznawane za przestępstwo ubezpieczeniowe.

 – Oczywiście, jest to duże wyzwanie dla firmy i dla sektora. Wydaje mi się, że sektor robi bardzo dużo poprzez różne inicjatywy wspólne – mówi Andrzej Klesyk. – U nas skala tych przypadków była kilka lat temu bardzo duża. Widzę, że się trend odwrócił. Ta przestępczość jest już na bardzo niskim poziomie.

Odszkodowania wyłudzają przede wszystkim ci kierowcy, którzy mają więcej niż jedno ubezpieczenie w różnych firmach i za tę samą stłuczkę otrzymują kilka odszkodowań. Innym zachowaniem, z którym walczą ubezpieczyciele, jest uchylanie się od płacenia obowiązkowych składek za ubezpieczenie OC.

 – Jeżeli taki kierowca ma wypadek, to poszkodowany może liczyć na ubezpieczenie. Ale nie składają się na to podatnicy, ale inni kierowcy, którzy są ubezpieczeni. A więc im więcej będzie nieubezpieczonych, tym droższe polisy będą dla tych ubezpieczonych. To jest po prostu oszukiwanie kolegów kierowców – podkreśla rozmówca Newserii.

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który w takich przypadkach wypłaca odszkodowania poszkodowanym, szacuje, że ok. 250 tys. kierowców nie posiada obowiązkowego OC. Rocznie fundusz otrzymuje ok. 6,5 tys. roszczeń od osób poszkodowanych w wypadku spowodowanym przez nieubezpieczone (lub niezidentyfikowane) pojazdy. Kosztuje to ubezpieczonych kierowców ponad 70 mln zł rocznie.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury

Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.

Media i PR

M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.

Firma

Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.