Mówi: | Monika Surowiecka |
Funkcja: | Departament Zasiłków, Centrala ZUS |
Tradycyjne zwolnienie lekarskie stopniowo będzie zastępowane przez e-zwolnienie. Pracownicy nie będą musieli dostarczać dokumentu pracodawcy
Wystawianie przez lekarzy zaświadczeń lekarskich w formie elektronicznej będzie możliwe od stycznia 2016 roku. Zwolnienie natychmiast trafi do ZUS-u, a następnie do pracodawcy. Tym samym pracownicy nie będą musieli pamiętać o dostarczeniu druku ZLA pracodawcy w ciągu 7 dni od daty wystawienia.
– Od 1 stycznia 2016 roku lekarze będą mogli wystawiać zaświadczeni lekarskie w formie dokumentu elektronicznego uwierzytelnionego z wykorzystaniem kwalifikowanego certyfikatu lub profilu zaufanego PUE za pośrednictwem systemu teleinformatycznego udostępnionego przez ZUS. Wzór zaświadczenia w formie dokumentu elektronicznego jest ustalony przez Zakład, a wystawienie zaświadczenia w formie dokumentu elektronicznego będzie trwało krócej niż wypisanie papierowego zwolnienia – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Monika Surowiecka z Departamentu Zasiłków w ZUS.
Nowy system wystawiania zwolnień lekarskich będzie znacznie szybszy od tradycyjnego. Po wpisaniu w formularzu zwolnienia numeru PESEL pacjenta pozostałe dane, w tym dane pracodawcy, zostaną uzupełnione automatycznie. E-zwolnienie trafi drogą elektroniczną do ZUS i w ten sposób odciąży pracodawcę i lekarza od dodatkowych obowiązków.
Zakład zaś zamieści e-ZLA na profilu pracodawcy na Platformie Usług Elektronicznych. Dzięki temu zyskają pacjenci, którzy nie będą już mieli obowiązku dostarczania do pracodawcy zwolnień w formie papierowej w ciągu 7 dni od wystawienia. Ze zwolnieniem nie muszą także nic robić osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Za pośrednictwem systemu zwolnienie trafi prosto do ZUS, a zainteresowany będzie mógł złożyć wniosek o zasiłek.
– Jeżeli pracodawca nie ma profilu PUE, nie będzie możliwe przekazanie mu drogą elektroniczną zaświadczenia lekarskiego w formie dokumentu elektronicznego. Wówczas lekarz wystawi pacjentowi wydruk elektronicznego zaświadczenia lekarskiego, a ten będzie zobowiązany przekazać to zaświadczenie swojemu pracodawcy – wskazuje ekspertka ZUS.
Do końca grudnia tego roku profil na PUE muszą założyć ci płatnicy, którzy zatrudniają więcej niż 5 osób. Mniejsi przedsiębiorcy są zwolnieni z tego obowiązku, powinni jednak poinformować swoich pracowników na piśmie o obowiązku dostarczania zwolnienia w formie papierowej, jeśli zostało wystawione przez lekarza w formie elektronicznej. W przypadku wizyty domowej lub przy problemach z internetem, gdy wystawienie zwolnienia w formie elektronicznego dokumentu nie będzie możliwe, lekarz wystawi zaświadczenie na formularzu zaświadczenia lekarskiego wydrukowanym z systemu informatycznego.
– Pracownik będzie zobowiązany przekazać je albo swojemu pracodawcy, albo ZUS-owi. Lekarz będzie musiał w ciągu trzech dni roboczych od wystawienia zaświadczenia lekarskiego wprowadzić je do systemu i wysłać drogą elektroniczną do ZUS-u – zaznacza Monika Surowiecka.
Czytaj także
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
- 2024-10-23: Monika Mrozowska: Na ściankach dziewczyny lubią wyglądać za każdym razem inaczej. Trochę mi szkoda na to czasu
- 2024-10-09: Monika Mrozowska: Mamy w mieszkaniu małą lodówkę i dlatego nie robię zakupów na zapas. Dzięki temu nie marnuję jedzenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.