Newsy

Wprowadzenie od nowego roku elektronicznej dokumentacji ma ułatwić życie lekarzom i pacjentom. To mniej formalności i oszczędność czasu

2015-12-22  |  06:45
Mówi:Grzegorz Kamiński, Departament Orzecznictwa Lekarskiego ZUS

dr n. med. Piotr Niedziałkowski, specjalista chorób wewnętrznych i alergologii, lekarz medycyny estetycznej, prezes Polskiego Towarzystwa Lekarzy Medycyny Estetycznej „POLME”

  • MP4
  • Od 2016 roku lekarze będą mogli wystawiać zaświadczenia lekarskie w formie elektronicznej. Zdecydowanie przyspieszy to komunikację między przychodnią, ZUS-em a pracodawcą, a z pacjenta zdejmie to konieczność biegania z papierowym drukiem. Powinno to również ułatwić i przyspieszyć samo wystawienie zwolnienia. Elektroniczne zwolnienia będą mogli wystawiać wszyscy lekarze, którzy mają profil na platformie ZUS.

    Lekarze od wielu lat czekają na elektroniczną dokumentację. Dzięki temu nie trzeba będzie mieć bloczków zwolnień, ręcznie ich wypełniać, a kopii zawozić do ZUS-u. Wszystko będzie zautomatyzowane, co o wiele przyspieszy naszą pracę, więcej czasu będziemy mogli poświęcić pacjentowi. Wypisanie jednego zwolnienia trwa około 3 minut. Nowy system pozwoli to przyspieszyć – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr n. med. Piotr Niedziałkowski, specjalista chorób wewnętrznych i alergologii, prezes Polskiego Towarzystwa Lekarzy Medycyny Estetycznej „POLME”.

    Nowy system ma ułatwić życie zarówno pacjentom, jak i lekarzom. Dotychczas jeśli w wypisanym zwolnieniu znalazł się błąd, pacjent musiał się ponownie udać do lekarza. Teraz będzie można zrobić to elektronicznie. E-ZLA będzie funkcjonalnością Platformy Usług Elektronicznych, dzięki czemu pacjenci nie będą musieli dostarczać pracodawcy papierowego dokumentu, bo trafi on do nich właśnie przez PUE. Informacje o zwolnieniach będą zbierane w centralnym rejestrze prowadzonym przez ZUS.

    Zakład będzie dysponował wszystkimi danymi, które będzie mógł w czasie rzeczywistym opracowywać. Mam nadzieję, że dostaniemy informacje zwrotne, na co nasi pacjenci chorują najczęściej, z jakimi chorobami się u nas pojawiają i ile dni wynosi absencja. To bardzo istotne z epidemiologicznego punktu widzenia dla lekarza – przekonuje Niedziałkowski.

    E-ZLA będzie mógł wystawić każdy lekarz, który ma decyzję ZUS-u upoważniającą do wystawiania zaświadczeń lekarskich i ma dostęp do odpowiedniego oprogramowania. Jeżeli lekarz takiej decyzji nie ma, może o nią wystąpić poprzez wypełnienie wniosku w sprawie upoważnienia do wystawiania zaświadczeń lekarskich. Dokument można przekazać do ZUS bezpośrednio lub za pośrednictwem PUE.

    Do wystawiania e-ZLA niezbędne jest również posiadanie profilu zaufanego na platformie ZUS lub dostęp do aplikacji gabinetowej zintegrowanej z tą platformą. Dzięki nowej funkcjonalności platformy ZUS lekarz w czasie wystawiania zwolnienia uzyska dostęp do danych swojego pacjenta. Wystarczy wpisać PESEL, a większość danych zostanie automatycznie pobrana z systemu – tłumaczy Grzegorz Kamiński z Departamentu Orzecznictwa Lekarskiego w ZUS.

    E-zwolnienie trafi drogą elektroniczną do ZUS, w ten sposób odciąży pracodawcę i lekarza od dodatkowych obowiązków. Zakład zamieści e-ZLA na profilu pracodawcy na PUE. Dzięki temu zyskają pacjenci, którzy nie będą już mieli obowiązku dostarczania do pracodawcy zwolnień w formie papierowej w ciągu 7 dni od wystawienia.

    Również osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą nie będą musiały ze zwolnieniem nic robić. Trafi ono prosto do ZUS, a zainteresowany będzie mógł złożyć wniosek o zasiłek.

    System ułatwi również uzupełnienie danych dotyczących niezdolności do pracy, podpowie kod choroby i kody literowe A–D [określające niezdolność do pracy – red.]. Lekarz będzie miał również dostęp do zaświadczeń wystawionych danemu pacjentowi. Wystarczy mieć tablet lub laptop z dostępem do internetu, a e-ZLA będzie można wystawić w dowolnym miejscu – przypomina ekspert ZUS.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.