Newsy

Zagrożenia terrorystyczne napędzają rynek środków ochrony indywidualnej. Wykorzystuje je nie tylko wojsko i służby specjalne, lecz także przemysł

2019-09-17  |  06:25
Mówi:Dariusz Packi, dyrektor ds. rozwoju rynku służb mundurowych na Europę Wschodnią, Dział Bezpieczeństwa Pracy 3M

Wojciech Mazij, dyrektor ds. rozwoju rynku służb militarnych w Polsce, Dział Bezpieczeństwa Pracy 3M

  • MP4
  • Rynek środków ochrony indywidualnej nieustannie rośnie. Wpływają na to m.in. ryzyka związane z atakami terrorystycznymi mogącymi wykorzystywać broń chemiczną i biologiczną czy przenoszenie się wirusów. Powodzenie akcji ratowniczych czy misji wojskowych zależy w dużej mierze od stosowanego sprzętu. Rozwiązania ochrony dróg oddechowych, ale też ochrony słuchu i wzroku są już codziennością w przemyśle.  

     Żyjemy w globalnej wiosce. Każdego dnia miliony ludzi przemieszczają się i mogą przenosić różnego typu wirusy i bakterie. Dodatkowo zagrożenie atakami terrorystycznymi, w których terroryści mogą wykorzystywać broń biologiczną i chemiczną, powoduje, że organizacje w poszczególnych krajach muszą być przygotowane na reagowanie i muszą mieć sprzęt, aby zabezpieczyć własne służby oraz społeczeństwo – podkreśla  w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Dariusz Packi, dyrektor ds. rozwoju rynku służb mundurowych na Europę Wschodnią w Dziale Bezpieczeństwa Pracy firmy 3M.

    Ze sprzętu ochronnego korzystają przede wszystkim odpowiednie służby, m.in. straż pożarna, policja, a także wojsko. Coraz częściej po zaawansowane środki ochrony indywidualnej sięga także przemysł. Wykonywanie zawodu podwyższonego ryzyka wiąże się z ciągłą ekspozycją na szkodliwe i gwałtownie zmieniające się warunki. Niekorzystne czynniki, takie jak temperatura, hałas czy zanieczyszczone powietrze, mogą być przyczyną wielu chorób i uciążliwych dolegliwości.

     W zależności od potrzeb danego rynku i użytkowników funkcjonują różne rodzaje ochrony dróg oddechowych. To środki izolujące, których użytkownik oddycha powietrzem z jakiegoś zbiornika, np. butli z powietrzem, lub też sprzęt filtrujący, dzięki któremu oddycha się powietrzem atmosferycznym, oczyszczanym poprzez specjalne filtropochłaniacze – tłumaczy Dariusz Packi.

    Na rynku dostępny jest sprzęt filtrujący (maski przeciwgazowe i aparaty z wymuszonym przepływem powietrza z filtropochłaniaczami spełniającymi normę CBRN) i sprzęt izolujący (powietrzne aparaty oddechowe i aparaty ucieczkowe). Zapewnienie czystego powietrza jest niezbędne podczas pracy w miejscach, gdzie występują szczególnie niebezpieczne zanieczyszczenia. Systemy z wymuszonym przepływem powietrza oraz sprężonego powietrza zapewniają ochronę nie tylko przed zanieczyszczeniami, lecz także przed zagrożeniami dla głowy i twarzy oraz oczu.

     W naszej ofercie mamy urządzenie unikatowe na skalę światową. To np. zastosowanie kamery termowizyjnej w masce, która jest częścią aparatu powietrznego. Ratownik czy strażak, który idzie na akcję, gdzie widoczność może być bardzo mocno ograniczona albo wręcz zerowa ze względu na bardzo duże zadymienie, może się posiłkować obrazem termowizyjnym wewnątrz maski, dostępnym przez cały czas trwania akcji. Dzięki wbudowanej kamerze ratownik cały czas ma wolne obie ręce – podkreśla Dariusz Packi. – To rozwiązanie jest nowinką na skalę światową. Wprowadzono je już w wielu krajach, staramy się to zrobić również w Polsce. Liczymy na to, że po zakończeniu całego koniecznego procesu certyfikacji w naszym kraju to będzie możliwe.

    W przypadku operacji wojskowych dla żołnierzy równie ważna jest ochrona słuchu. Użytkowany sprzęt poza funkcją ochrony musi jednocześnie zapewnić możliwość usłyszenia napływających komunikatów radiowych, zlokalizowania różnych dźwięków lub przekazania szeptem komunikatu, bez konieczności zdejmowania ochronnika. Żołnierz z urazem akustycznym stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie i innych, lecz także dla powodzenia całej misji.

     Funkcja regulowanego tłumienia daje możliwość odsłuchu dźwięków otoczenia i doskonałą świadomość sytuacyjną oraz orientację przestrzenną. W momencie pojawienia się krótkotrwałego hałasu impulsowego powyżej 82 dB, aktywny ochronnik automatycznie przechodzi w tryb pasywny, zapewniając nam należną ochronę słuchu – mówi Wojciech Mazij, dyrektor ds. rozwoju rynku służb mundurowych w Polsce w firmie 3M.

    Elektroniczne ochronniki słuchu z funkcją regulowanego tłumienia dobierane są w zależności od rodzaju hałasu. Tego typu rozwiązania sprawdzają się najlepiej w hałasie impulsowym. Mikrofony wielokierunkowe umożliwiają z kolei odsłuch dźwięków otoczenia i komunikację w środowisku o niższym poziomie hałasu.

    – Nasze najnowsze rozwiązanie to taktyczny ochronnik słuchu o regulowanym tłumieniu VI generacji. Wdrożyliśmy w nim kilka nowych, innowacyjnych technologii, między innymi technologię NIB – Natural Interaction Behaviour, która umożliwia prowadzenie zawężonej komunikacji dwukierunkowej w układzie dupleksowym dla maksymalnie 4 osób w obszarze do 10 metrów – zaznacza ekspert 3M.

    Rozwiązania z zakresu ochrony słuchu najnowszej generacji wyposażone zostały w technologię Bluetooth MultiPoint, która umożliwia bezprzewodowe połączenie z kilkoma telefonami.

    – Chcemy nadążać za technologią sieci komórkowej. W tej chwili mamy najbardziej zaawansowany ochronnik nie tylko z funkcją regulowanego tłumienia, lecz także z technologią Bluetooth MultiPoint, która pozwala na jednoczesne podłączenie do dwóch telefonów komórkowych. Ochronnik został dodatkowo wyposażony w radiotelefon analogowo-cyfrowy do komunikacji dwukierunkowej na duże odległości – mówi Wojciech Mazij. 

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Polityka

    Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji

    Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.

    Transport

    Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

    W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.

    Polityka

    A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

    – Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.