Branża obróbki metali nie rezygnuje z inwestycji w park maszyn i urządzeń
Co trzecia firma (34 proc.) z branży obróbki metali planuje zwiększyć nakłady na odnowienia parku MiU w nadchodzących miesiącach, a co druga (55 proc.) utrzymać je na dotychczasowym poziomie. Spadki zakłada jedynie 6 proc. ankietowanych – wynika z badania Siemens Financial Services w Polsce. Takie dane wskazują, że duża część przedsiębiorców z branży stara się nie rezygnować z inwestycji we własną konkurencyjność. Ponadto niemal 70 proc. firm obrabiających metale inwestując w park MiU wykorzystuje finansowanie zewnętrzne.
Wyniki ostatniego badania Index MiU wskazują, że jedna trzecia (34 proc.) przedstawicieli firm z branży obróbki metali planuje zwiększyć nakłady na odnowienia parku maszyn i urządzeń w nadchodzących miesiącach. Ponad połowa (55 proc.) chce utrzymać je na tym samym poziomie, a 6 proc. uważa, że w najbliższym czasie zmniejszy wydatki na ten cel. Podobnie badani oceniają automatyzację procesów produkcji. W tym przypadku co czwarty (27 proc.) przedsiębiorca planuje zwiększenie inwestycji w tym obszarze, a 63 proc. twierdzi, że utrzyma je na porównywalnym poziomie. Jedynie 3 proc. badanych przewiduje spadek wydatków.
– Jak wynika z naszego badania ponad połowa (54,5 proc.) firm z branży obróbki metali inwestując w MiU stawia na finansowanie zewnętrzne połączone ze środkami własnymi, a 14,4 proc. korzysta tylko ze środków pozyskanych od wyspecjalizowanych do tego podmiotów. Oznacza to, że łącznie niemal 70 proc. firm z branży odnawiając posiadany park maszyn i urządzeń, angażuje środki zewnętrzne. Warto w tym miejscu podkreślić, że finansowanie zewnętrzne ułatwia inwestowanie w modernizację oraz rozwój MiU. Wykorzystywanie wsparcia doświadczonych partnerów biznesowych jest zapewne jednym z czynników, który sprawia, że mimo wymagającej sytuacji makroekonomicznej przedsiębiorcy z branży obróbki metali planują inwestować w nowe technologie – mówi Katarzyna Kaczmarek, CEO w Siemens Financial Services w Polsce.
Niższa zdolność do konkurowania
Aktualny odczyt sub-indeksu dla branży obróbki metali wynosi 46,40 pkt. To spadek o 6,53 pkt w porównaniu do poprzedniego pomiaru przeprowadzonego we wrześniu 2021 roku. Oznacza to, że producenci obrabiający metale mają obecnie niższą zdolność do podejmowania rynkowej rywalizacji. Największy wpływ na spadek kondycji do konkurowania przedsiębiorstw z tej branży miały zmiany w obszarze sprzedaży krajowej oraz działalności eksportowej.
– Niższy potencjał do konkurowania firm z branży obróbki metali ma związek z coraz bardziej wymagającą sytuacją na powiązanych z nią rynkach, takich jak motoryzacyjny czy budowlany. Wyniki naszego badania pokazują, że przedsiębiorcy z ostrożnością oceniają to, jak będą wyglądały nadchodzące miesiące. Aż 24 proc. respondentów z tej branży uważa, że w najbliższym czasie należy spodziewać się spadku sprzedaży krajowej, a 16 proc. jest zdania, że zmniejszy się również eksport. W kontekście takich prognoz, plany przedsiębiorców dotyczące inwestycji w MiU pokazują, że wielu z nich rozumie jak istotne jest obecnie budowanie zdolności do konkurowania poprzez odpowiednie wykorzystanie technologii oraz źródeł ich finansowania – mówi Łukasz Puławski, Head of Industry Sales w Siemens Financial Services w Polsce.
Nota metodologiczna:
Index MiU przyjmuje wartości w skali od 0 do 100 pkt. Im wyższy odczyt, tym wyższa ocena zdolności firm do konkurowania, bardziej skupiają się one na inwestycjach w rozwój parków maszyn i urządzeń, automatyzacji oraz m.in. zwiększają skalę sprzedaży krajowej i zagranicznej. Progi newralgiczne, które świadczą o dużym wzroście lub spadku konkurencyjności wynoszą odpowiednio 60 pkt i 40 pkt. Konstrukcja indeksu opiera się na ośmiu komponentach, które w różnym stopniu wpływają na końcową wartość informującą o zdolności do konkurowania producenta. Wśród nich są m.in. odnowienia parku maszyn i urządzeń oraz ich częstotliwość, automatyzacja procesów produkcji, sprzedaż krajowa i eksport czy udział oraz dostępność finansowania zewnętrznego.
Badanie z przedstawicielami 100 małych i średnich firm zrealizował Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research we wrześniu 2022 r. Uczestnikami badania byli przedsiębiorcy z branży obróbki metali z całej Polski, posiadający własny park maszyn i urządzań (MiU). Wykorzystano metodę ilościową, technikę standaryzowanych wywiadów telefonicznych (CATI).

Nowy model myjni przemysłowej NOYEN: Dlaczego warto zainwestować w kompaktowe rozwiązanie mycia detali

Nowy Prezes Związku Browary Polskie

CBAM - szansa czy zagrożenie dla polskiego przemysłu?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

60 proc. młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE. Chcą mieć udział w kształtowaniu jej polityk
Tegoroczny Eurobarometr wskazuje, że sześciu na 10 młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE i uważa, że ich kraje korzystają z obecności w Unii. Doceniają przede wszystkim swobodę podróżowania bez granic i paszportów. Jednocześnie deklarują chęć większego wpływu na kierunek, w którym rozwijana jest wspólnota, i wskazują na nowe wyzwania, przed którymi stoi ich pokolenie i którymi UE powinna się zająć.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Handel
W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.