Newsy

Agata Meble zapowiada kolejne otwarcia w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców

2014-12-02  |  06:25

Mająca obecnie szesnaście wielkopowierzchniowych sklepów sieć Agata Meble w przyszłym roku planuje uruchomienie placówek w Białymstoku i Lublinie oraz rozpoczęcie budowy flagowego salonu w Warszawie. Jak informuje Przemysław Gurban, dyrektor operacyjny, obecna strategia zakłada otwieranie placówek w miastach mających więcej niż 100 tys. mieszkańców. Rynek wciąż nie jest tam nasycony.

Na razie mamy w Polsce szesnaście sklepów wielkopowierzchniowych, rozlokowanych w dużych miastach – mówi agencji informacyjnej Newseria Przemysław Gurban, dyrektor operacyjny firmy Agata Meble. – Rozpoczęliśmy już inwestycje w Białymstoku i Lublinie, w przyszłym roku otworzymy dwa kolejne sklepy. Zaczniemy również budowę naszej flagowej placówki w Warszawie. Myślimy także o kolejnych lokalizacjach, między innymi we wschodniej części Polski.

Według specjalizującej się w badaniach rynku mebli firmy B+R Studio blisko 60 proc. Polaków deklaruje, że w najbliższym czasie kupi tego rodzaju artykuł i dlatego m.in. wartość produkcji krajowych przedsiębiorstw osiągnie w br. poziom 31,5 mld zł i będzie większa o ok. 3 proc. niż 2013 roku, kiedy to wyniosła 30,5 mld zł.

Prognozy wzrostu potwierdzają dane Głównego Urzędu Statystycznego, według którego w pierwszym półroczu br. wartość produkcji mebli w Polsce wyniosła 15,4 mld zł i była o 14 proc. większa niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Tylko w czerwcu br. producenci sprzedali meble o wartości 2,4 mld zł, czyli o 8 proc. większej niż rok wcześniej.

Rynek zdecydowanie nie jest nasycony i znajduje się w fazie szybkiego rozwoju – zauważa Gurban. – Mimo tego w wielu dużych ośrodkach, które mają po 300-400 tys. mieszkańców, wciąż nie ma ani jednego sklepu wielkopowierzchniowego w segmencie wyposażenia domu, z wyjątkiem DIY [z ang. Do It Youself – sklepy budowlane i sklepy z produktami do samodzielnego montażu, jak Castorama czy Leroy Merlin – red.].

Powodem przyjęcia strategii ekspansji w dużych miastach jest preferowana przez tę sieć wielkość sklepów.

To obiekty wielkopowierzchniowe, które wymagają pewnej skali klientów w ciągu roku, mieszkających stosunkowo niedaleko – tłumaczy Przemysław Gurban. – Czym jest ich mniej, tym powierzchnia naszych sklepów staje się mniej opłacalna, nierentowna, zbyt duża. Ale mamy zabezpieczone kolejne grunty, niektóre są w fazie projektowania.

W 2016 roku firma chce otworzyć flagowy, reprezentacyjny sklep na warszawskim Targówku. Sieć już była obecna w tej lokalizacji.

Warszawa jest bardzo trudnym rynkiem, jeśli chodzi o powierzchnie pod sklepy wielkopowierzchniowe – wskazuje Gurban. –  Ale udało nam się w końcu pozyskać stosowną nieruchomość, co nie było łatwe. Wracamy do miejsca, w którym już byliśmy, w sąsiedztwie sklepów Ikea i Leroy Merlin. Wcześniej mieliśmy tam mały format, zupełnie niedostosowany do firmy, jaką dzisiaj jesteśmy. Projektujemy obecnie placówkę i staramy się o pozwolenie na budowę. W przyszłym roku z pewnością ją rozpoczniemy, a w 2016 roku powinniśmy uruchomić sklep, który będzie sumą naszych doświadczeń w branży.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.