Mówi: | Małgorzata Brzoza |
Funkcja: | Rzecznik |
Firma: | Ministerstwo Finansów |
Min. Finansów proponuje: sprzedawcy będą mogli wybrać, którą kartę płatniczą akceptują
Resort finansów zamierza uregulować kwestie płatności kartą i opłat z tym związanych, by były one niższe. Wśród propozycji zmian, zawartych m.in. w ustawie o usługach płatniczych, jest obowiązek informowania klienta o ponoszonych przez sprzedawcę opłatach. Właściciele punktów handlowych zyskaliby również prawo decydowania, czy daną kartę chcą akceptować.
Negocjacje w sprawie obniżenia opłaty interchange, w których brali udział m.in. bankowcy, akceptanci kart płatniczych i organizacje kartowe, trwały od października ubiegłego roku. Chociaż zakończyły się kilka tygodni temu, wciąż nie ma zgody wśród uczestników rynku, na to, czy i w jakim tempie powinna nastąpić obniżka stawek.
– Ministerstwo Finansów już w takcie prac zespołu analizowało różne rozwiązania, przyglądało się rozwiązaniom stosowanym zarówno w Polsce, jak i w innych państwach, chociażby Unii Europejskiej – zapewnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria rzeczniczka resortu. – Chociaż liczyliśmy, że dojdzie do porozumienia, bo najlepszym i najskuteczniejszym sposobem byłoby samoregulowanie tej kwestii.
Podmioty, które brały udział w pracach zespołu przy Narodowym Banku Polskim, miały czas do 15 lipca na złożenie deklaracji, czy chcą uczestniczyć w „Programie redukcji opłat kartowych w Polsce". Zrobili to nieliczni.
– Narodowy Bank Polski stoi na stanowisku, że osiągnięcie obniżek opłat interchange jest obecnie możliwe jedynie w drodze regulacji ustawowej i wynikających z niej indywidualnych decyzji organizacji płatniczych – napisano w komunikacie NBP.
Sprawą zajmie się teraz resort finansów. Jak zapewniają jego przedstawiciele, prace idą pełną parą. Nowelizacją ustawy o usługach płatniczych ma jeszcze w lipcu zająć się Rada Ministrów. Poza tym Ministerstwo pracuje również nad kompleksowym projektem regulacji w tej dziedzinie.
Opłaty interchange w Polsce są dziś na bardzo wysokim poziomie 1,6 proc., podczas gdy średnia unijna to 0,6 proc. Zdaniem ekspertów hamuje to rozwój sieci miejsc, gdzie możliwa jest płatność kartą.
W ostatnim czasie swoje propozycje zmian w systemie przedstawili m.in. PiS, PSL czy Fundacja Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego.
– Trudno na razie mówić o terminach, kiedy projekt ustawy obniżającej opłatę interchange mógłby trafić na Radę Ministrów. To są projekty poselskie, więc zależą m.in. od harmonogramu prac parlamentu i Rady Ministrów – mówi Małgorzata Brzoza. – My oczywiście do wszystkich propozycji się odniesiemy i przedstawimy na ich podstawie nasze stanowisko.
Zgodnie z wstępnymi postulatami NBP, obniżanie opłaty od płatności kartą, powinno następować stopniowo. Pierwsza obniżka do poziomu 1,1 proc. miałaby nastąpić od 1 stycznia 2013 roku, a do 2017 roku interchange w Polsce oscylowałoby wokół średniej unijnej.
Czytaj także
- 2024-05-16: Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
- 2024-01-29: Polska Akademia Nauk wymaga reform organizacyjnych i finansowych. W ubiegłym roku 40 proc. pracowników w instytutach zarabiało poniżej płacy minimalnej
- 2024-02-12: System grantowy w zapaści. Szans na dofinansowanie nie ma 90 proc. projektów badawczych kierowanych do Narodowego Centrum Nauki
- 2024-02-20: Środowisko osób z niepełnosprawnościami wiąże duże nadzieje z obietnicami rządu. Najbardziej wyczekiwana jest ustawa o asystentach osobistych
- 2024-02-07: Ruszają prace nad poprawą programu Czyste Powietrze. Ministerstwo Klimatu szuka stabilnych źródeł finansowania i większej efektywności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.