Mówi: | Marek Kołodziejczyk, Retail & Asset Management Senior Manager, CHEP Jacek Raj, dyrektor logistyki, Grupa Polmlek Michał Oleksyk, starszy manager ds. transportu w sieci Biedronka Lucyna Bartuzi, menedżer ds. procesów logistycznych w sieci Biedronka |
Biedronka łączy logistykę z jednym z największych w kraju producentów nabiału. Dzięki temu firmy redukują koszty i negatywny wpływ transportu na środowisko
Coraz więcej firm wprowadza rozwiązania, które mają zoptymalizować ich łańcuchy dostaw pod kątem środowiskowym, operacyjnym i finansowym. Jednym z nich jest pooling, rozwiązanie oferowane przez firmę CHEP polegające na współdzieleniu i ponownym wykorzystywaniu palet w obiegu zamkniętym. Korzystają z niego m.in. Biedronka, największa sieć handlowa w Polsce, oraz Grupa Polmlek, jeden z największych w kraju producentów nabiału. W ramach programu Współpraca Transportowa CHEP obie firmy współdzielą strumienie dystrybucyjne i transportowe, dzięki czemu osiągają efekt synergii swoich operacji logistycznych i redukują koszty. Mocno też ograniczają wpływ swojej działalności na środowisko, zmniejszając emisję CO2 i ilość odpadów oraz redukując wykorzystanie drewna.
– Pooling to zrównoważone rozwiązanie wpisujące się w ideę gospodarki o obiegu zamkniętym. Polega na współużytkowaniu palet przez kilku uczestników łańcucha dostaw, co pozwala znacznie zredukować zapotrzebowanie na surowce i zapobiega ich marnotrawieniu, jednocześnie ograniczając emisję CO2, produkcję odpadów i zużycie drewna i wody – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Kołodziejczyk, Retail & Asset Management Senior Manager w CHEP. – Producent sam określa liczbę palet i lokalizację, do której mają być dostarczone. Przy okazji ma pewność, że otrzyma na czas nośniki odpowiedniej jakości. Za to my zapewniamy, że wszystkie sieci handlowe, które działają na terenie Polski, te nośniki zaakceptują, a co za tym idzie – produkty bez zakłóceń trafią na sklepowe półki.
CHEP jest liderem poolingu na polskim rynku i pionierem tego rozwiązania na świecie. Poza dostarczeniem odpowiedniej liczby palet odpowiada za odbiór nośników z rynku oraz ich jakość, poddając je regularnym kontrolom i naprawom. Jako operator poolu paletowego odpowiada za przechowywanie, transport palet oraz zarządzanie nimi – co po stronie producenta znacznie upraszcza procesy operacyjne, uwalnia zasoby ludzkie, przestrzeń magazynową, optymalizuje koszty i pozwala producentowi skupić się na głównym obszarze działalności. Firma posiada ok. 30 mln palet i siedem centrów serwisowych do dyspozycji klientów w Polsce. CHEP działa na polskim rynku od ponad 20 lat i współpracuje z ponad 900 przedsiębiorstwami oraz wszystkimi największymi sieciami handlowymi w kraju.
Współdzielenie i ponowne wykorzystywanie palet jest przede wszystkim proekologiczne. Palety CHEP powstają w 100 proc. z drewna z certyfikowanych źródeł, a po zużyciu trafiają do recyklingu. Dzięki temu surowiec pozostaje w obiegu, a produkcja odpadów jest ograniczona do minimum. Pozwala to firmom dostosować się do wymagań europejskiego Zielonego Ładu i wpisać się w ideę gospodarki obiegu zamkniętego. Pooling przynosi też wymierne korzyści finansowe dla firm współdzielących procesy logistyczne.
– Korzystanie z takiego rozwiązania przekłada się na zmniejszenie kosztów operacyjnych i administracyjnych. Firmy nie muszą blokować swoich środków finansowych na zakup i utrzymanie własnego zapasu nośników paletowych. W rezultacie poprawiają swoje operacje, a jednocześnie płynność finansową. W modelu wynajmu palet w cyklu zamkniętym firmy mają też większą kontrolę nad ruchami paletowymi, co pozwala im ograniczyć ryzyko utraty nośników czy trudności w egzekwowaniu ich zwrotu – tłumaczy Marek Kołodziejczyk.
– Program Współpracy Transportowej CHEP, w której biorą udział Biedronka i Polmlek, to rozwiązanie polegające na szukaniu synergii w strumieniach dystrybucyjnych i transportowych między tymi partnerami i opracowywaniu rozwiązań logistycznych dopasowanych do ich infrastruktury. Łączymy klientów i tworzymy tzw. zamknięte pętle transportowe, maksymalnie wykorzystując powierzchnię ładunkową pojazdów. W ten sposób ograniczamy puste kilometry i związane z nimi zbędne koszty, a z drugiej strony eliminujemy nieuzasadnioną emisję CO2 – dodaje ekspert CHEP.
Biedronka, największa sieć handlowa w Polsce, liczy ponad 3,1 tys. sklepów – odwiedzanych codziennie przez ok. 4 mln ludzi – i 16 centrów dystrybucyjnych, a przy tym współpracuje z ponad 1 tys. polskich dostawców. Przy tak dużej skali działalności optymalizacja całego łańcucha dostaw jest wyzwaniem, a ograniczenie jego wpływu na środowisko kluczowym zadaniem. Jednym z rozwiązań, które się do tego przyczyniają, jest właśnie pooling. Dostępność palet „od ręki” i niezależnie od warunków rynkowych jest bardzo ważna zwłaszcza w przypadku produktów o szybkiej rotacji, jak np. nabiał. Dlatego z poolingu CHEP korzysta też Polmlek.
Największa w Polsce prywatna firma mleczarska współdzieli palety z Biedronką w ramach jednego łańcucha transportowego, dzięki czemu obie firmy osiągają efekt synergii swoich operacji logistycznych i redukują koszty.
– Grupa Polmlek to 12 zakładów produkcyjnych i ponad 1 mln opakowań nadawanych do naszych klientów o różnym profilu biznesowym w kraju i za granicą. Rozwiązanie poolingowe CHEP pozwoliło nam na zredukowanie kosztów strat opakowań w pierwszym etapie dystrybucji, ograniczyło koszty remontu, recyklingu i administracji palet, znacznie zredukowało liczby kupowanych nowych palet drewnianych. Dzięki temu możemy bardziej efektywnie korzystać z naszego transportu – mówi Jacek Raj, dyrektor logistyki w Grupie Polmlek. – Nasze wspólne działania są ukierunkowane na ciągłe szukanie czystych oszczędności.
– Transport ma bardzo duży wpływ na środowisko, a przy tak dużych potokach ładunków, jakimi zarządzamy, każda redukcja pustych kilometrów przynosi nam korzyści w obszarze logistyki, ale też oszczędności w emisji spalin do środowiska. Wdrożone rozwiązanie CHEP pozwala nam zredukować te koszty, a przy tym ogranicza koszty remontu palet i ich utylizację. Tym samym redukujemy ilość odpadów i zakupy nowych, drewnianych palet. A wszystko to wpisuje się w misję naszej firmy jako dbającej o środowisko – podkreśla Jacek Raj.
Wspólne zaangażowanie Biedronki, CHEP i Polmleku w budowanie zrównoważonego łańcucha dostaw odzwierciedlają hasła: „Razem dbamy o środowisko” i „Jakość na każdym kroku. Zrównoważony łańcuch dostaw”. Te właśnie hasła, wraz z logotypami partnerów, od maja tego roku ozdabiają ciężarówki Biedronki. Największa sieć handlowa w Polsce i firma CHEP należą również do komitetu sterującego inicjatywy Lean & Green, która zrzesza firmy z branży transportowej i logistycznej oraz producentów, których wspólnym celem jest osiąganie najbardziej zrównoważonych rozwiązań w łańcuchach dostaw i ograniczanie emisji CO2.
– Biedronka należy do komitetu sterującego inicjatywy Lean & Green, zrzeszającej firmy z branży transport i logistyka oraz producentów, których wspólnym celem jest osiągnięcie jak najbardziej zrównoważonych łańcuchów dostaw i ograniczenie emisji CO2. Nasz cel to minimalizacja wpływu na środowisko – tak, aby łańcuchy dostaw zapewniały zdrową i różnorodną żywność, jednocześnie zmniejszając negatywne skutki naszej działalności dla środowiska naturalnego – mówi Lucyna Bartuzi, menedżer ds. procesów logistycznych w sieci Biedronka.
– Branża, w której działamy, stoi wobec szeregu wyzwań, w tym związanych z wykorzystaniem zasobów naturalnych i wpływu na środowisko. Ten projekt rozwija założenia gospodarki obiegu zamkniętego, pozwalając znacznie zmniejszyć niekorzystny wpływ na środowisko. Współpraca partnerska z CHEP jest rozwinięciem jednego z filarów zrównoważonego rozwoju Biedronki – dodaje Michał Oleksyk, starszy menedżer ds. transportu w sieci Biedronka.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-08: Firmy czują rosnącą presję na inwestycje w dekarbonizację. Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Polscy rolnicy obawiają się utraty rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych w krajach UE na rzecz bardziej konkurencyjnych cenowo producentów z krajów Mercosur, czyli Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Taki może być efekt umowy o wolnym handlu, której negocjacje mają się zakończyć przed końcem roku. Polskie Ministerstwo Rolnictwa wyraziło swoje negatywne stanowisko w tej sprawie, podobnie jak unijne i krajowe organizacje rolnicze.
Transport
Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.
Ochrona środowiska
Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.