Newsy

Coraz mniej osób zaciąga kredyty mieszkaniowe, za to na coraz większe kwoty. To efekt wzrostu cen nieruchomości

2019-06-10  |  06:30

Majowy indeks popytu na kredyty mieszkaniowe BIK zanotował ujemny wynik – po raz pierwszy w tym roku. – Będziemy obserwować, czy jest po prostu incydentem na rynku kredytów mieszkaniowych, czy zapowiada pewną zmianę tendencji – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej. Jak podkreśla, kredyty mieszkaniowe zaciąga coraz mniej osób, za to na coraz większe kwoty, co jest przede wszystkim wynikiem wzrostu cen na rynku nieruchomości.

– W maju o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 30,76 tys. osób, co oznacza spadek o 1/3 w porównaniu z kwietniem. Natomiast w porównaniu z majem ubiegłego roku o kredyt na mieszkanie zawnioskowało o 17,3 proc. mniej osób – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.

Biuro Informacji Kredytowej co miesiąc publikuje indeks popytu na kredyty mieszkaniowe – obrazuje on wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe, które banki przesyłają do BIK-u. Najnowszy, majowy odczyt wyniósł -9 proc., co oznacza, że w ubiegłym miesiącu banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę o 9 proc. niższą niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Z kolei w ujęciu miesięcznym, w porównaniu do kwietnia wartość indeksu spadła o 23 pkt. proc.

– Jest to pierwszy w tym roku odczyt z ujemnym wskaźnikiem, ponieważ w poprzednich czterech miesiącach ten wskaźnik był wysoko dodatni. Podobny, ujemny wynik ostatnio zanotowaliśmy w grudniu, wtedy również spadek sięgnął ok. 20 proc. W kolejnych miesiącach będziemy obserwować, czy ujemny odczyt w maju jest incydentem na rynku kredytów mieszkaniowych, czy zapowiada pewną zmianę tendencji dotyczącą zmiany zainteresowania osób kredytami mieszkaniowymi – mówi prof. Waldemar Rogowski.

Główny analityk BIK podkreśla, że ujemny wynik majowego indeksu wynika głównie z mniejszej liczby osób, które wnioskują o kredyt mieszkaniowy – o ok. 30 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. Natomiast średnia wartość wnioskowanego kredytu rośnie – na przestrzeni ostatniego roku zwiększyła się o 10 proc. To oznacza, że klienci są w coraz większym stopniu zainteresowani nabyciem nieruchomości finansowanej wysokokwotowym kredytem bankowym.

– BIK już na początku roku prognozował wzrost wartości udzielanych kredytów w przedziale 5–8 proc., a z drugiej strony – spadek liczby udzielanych kredytów i to znajduje potwierdzenie w ostatnich pięciu miesiącach. Kwota udzielanych kredytów rośnie, co wynika z faktu, że zobowiązania są zaciągane coraz wyższe kwoty. Kredyty zaciąga coraz mniej osób, ale za to na wyższe kwoty – co jest przede wszystkim wynikiem wzrostu cen na rynku nieruchomości – mówi prof. Waldemar Rogowski.

Jak ocenia, sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych do końca tego roku będzie zależała od zachowania deweloperów. Ci zmieniają swoje strategie sprzedażowe i coraz częściej dostarczają na rynek mniej mieszkań – za to po wyższych cenach, żeby utrzymać swoje marże.

– W mojej opinii spadek liczby osób wnioskujących o kredyt może być pokłosiem zakończenia rządowego programu wsparcia, czyli MdM-u, który został wygaszony w zeszłym roku. Potwierdzeniem tego jest też fakt, że mamy najwyższe, dodatnie dynamiki udzielanych kredytów mieszkaniowych dotyczące tylko wysokokwotowych kredytów powyżej 250 tys. Natomiast niskokwotowych kredytów mieszkaniowych w przedziale 100–150, nawet do 200 tys. zł jest udzielanych mniej niż w zeszłym roku – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w ostatnim kwartale 2018 roku ceny mieszkań wzrosły o 7,7 proc. w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej (o 6,3 proc. na rynku pierwotnym i o 8,7 proc. na rynku wtórnym). W ujęciu kwartalnym wzrost wyniósł natomiast 2,4 proc. Ceny mieszkań rosną obecnie najszybciej od 2007 roku, na co składa się wiele powodów, m.in. dobra koniunktura, hossa na rynku mieszkaniowym oraz rosnące koszty pracy i materiałów budowlanych.

Z analiz REAS JLL Residential Advisory wynika, że w ubiegłym roku sprzedaż mieszkań na sześciu największych rynkach regionalnych w Polsce spadła o 11 proc. w ujęciu rocznym do poziomu 64,8 tys. sztuk. Natomiast łączna wartość transakcji nabycia lokali była niższa o 4 proc. Z drugiej strony – eksperci podkreślili, że nie jest to symptom zbliżającej się recesji, bo liczba mieszkań wprowadzonych do oferty i sprzedaż w sztukach były wyższa niż w 2016 roku i druga najlepsza w historii po rekordowym 2017 roku.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Ochrona środowiska

Transport

Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego

Nowe regionalne Centrum Kompletacji i Dystrybucji, które powstanie w parku logistycznym i produkcyjnym Prologis Park Ujazd w województwie opolskim, będzie związane z rynkiem automotive aftermarket, konkretnie kompletacją i dystrybucją zestawów naprawczych dla branży motoryzacyjnej. Obiekt będzie służył firmie Schaeffler, a za jej budowę odpowiada Prologis. Jak podkreśla jego przedstawiciel, będzie to budynek niezależny od paliw kopalnych bezpośrednio dostarczanych do budynku i wyposażony w wiele rozwiązań prośrodowiskowych.

Konsument

Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.