Mówi: | prof. John Dishman, prorektor, Coventry University Wrocław dr Jacek Lewandowski, dyrektor filii Coventry University Wrocław dr Rafał Dutkiewicz, doktor honoris causa Coventry University Wrocław, prezes zarządu, Pracodawcy RP |
Duże zainteresowanie brytyjskimi studiami we Wrocławiu. Pierwsi absolwenci już znaleźli zatrudnienie na lokalnym rynku pracy
– W tym roku liczba studentów z Europy przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii na studia spadła do niespotykanie niskiego poziomu. Brexit mocno to utrudnił – mówi prof. John Dishman, prorektor Coventry University Wrocław. Pierwszy brytyjski uniwersytet w Polsce uruchomił anglojęzyczne kierunki studiów w 2020 roku, czyli w samym środku pandemii, ale szybko przyciągnął znaczną liczbę młodych Polaków, którzy po brexicie mają utrudnione możliwości studiowania w Wielkiej Brytanii. Pierwsi absolwenci uczelni właśnie odebrali swoje dyplomy, a uniwersyteckie władze szacują, że przy obecnym tempie rozwoju kampus uczelni już za dwa–trzy lata osiągnie swoją pełną pojemność.
– Główna różnica pomiędzy standardem edukacji w Wielkiej Brytanii a systemami w innych częściach świata polega na tym, że w dużo większym stopniu skupiamy się na kształceniu umiejętności miękkich i zawodowych, a nie tylko akademickich. Nasi absolwenci są od razu gotowi do pracy i wszyscy znajdują zatrudnienie bezpośrednio po studiach. Czas potrzebny na pełne wdrożenie do pracy przeciętnego absolwenta polskich uczelni jest dosyć długi. Tymczasem nasi absolwenci są gotowi od razu, są w stanie szybko wpasować się w środowisko pracy – mówi agencji Newseria Biznes prof. John Dishman, prorektor Coventry University Wrocław.
– W Wielkiej Brytanii już na pierwszym roku studenci wybierają specjalizację poprzez wybranie kierunku studiów. Mniej jest kierunków ogólnych, a bardzo dużo specjalistycznych. Przykładowo w kontekście bardzo popularnej informatyki w Wielkiej Brytanii mamy computer science jako kierunek, ale jest bardzo duży szereg kierunków towarzyszących, np. games design, czyli tworzenie gier, animation, cybersecurity, internet of things i szereg innych, gdzie studenci od pierwszego dnia koncentrują się na tym, aby być specjalistą w wąskiej dziedzinie, ale jednocześnie poznają szereg umiejętności, które pozwalają im się uczyć przez całe życie – mówi dr Jacek Lewandowski, dyrektor filii Coventry University we Wrocławiu. – Oczywiście dyplom brytyjski jest bardzo mocno rozpoznawalny globalnie, studenci uczą się w języku angielskim, a więc są przygotowani do ról w każdym zakątku świata, gdzie język angielski jest językiem dominującym.
Coventry University Wrocław to filia Coventry University założona w 2019 roku jako pierwszy brytyjski uniwersytet w Polsce. Szybko przyciągnął znaczną liczbę młodych Polaków – również tych, którzy po brexicie mają utrudnione możliwości studiowania w Wielkiej Brytanii.
– W tym roku liczba studentów z Europy przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii na studia spadła do niespotykanie niskiego poziomu. Przed brexitem mielibyśmy na naszej uczelni ok. 4 tys. studentów z Europy rocznie, teraz jest ich dużo mniej. Ponieważ studia, które prowadzimy we Wrocławiu, są takie same jak te realizowane w Coventry, studenci mogą uczęszczać na zajęcia tutaj, a na część studiów wyjechać do Wielkiej Brytanii, poznając tamtejsze życie i jednocześnie kontynuując w normalnym trybie edukację i rozwijanie swoich kwalifikacji. Podobnie jest też w drugą stronę – chcemy, żeby jak najwięcej naszych brytyjskich studentów przyjeżdżało tutaj na studia, aby mogli się przekonać, jak się studiuje w Europie – wyjaśnia prof. John Dishman.
– Brytyjskie uniwersytety należą do najlepszych na świecie, a Uniwersytet Coventry słynie z tego, że edukacja o charakterze zawodowym jest prowadzona na tej uczelni na najwyższym poziomie, więc bez wątpienia to jest coś, co silnie przyczynia się do rozwoju lokalnego i regionalnego – mówi Rafał Dutkiewicz, prezes zarządu Pracodawców RP, prezydent Wrocławia w latach 2002–2018, który otrzymał właśnie tytuł doktora honoris causa Coventry University Wrocław.
Uczelnia oferuje szereg programów studiów licencjackich i podyplomowych z obszaru biznesu, psychologii, informatyki, cyberbezpieczeństwa i nauk biomedycznych, które ściśle odpowiadają na zapotrzebowanie pracodawców. Zajęcia są prowadzone w całości w języku angielskim i skupiają się na zdobywaniu kompetencji przydatnych w pracy, ale bez tradycyjnych egzaminów końcowych. Uniwersyteckie władze starają się, by grupy były małe, mniejsze niż 25 osób, dzięki czemu wykładowcy mają więcej czasu i miejsca na przekazanie wiedzy w efektywny sposób.
– Nasz uniwersytet podlega pod brytyjskie władze, w związku z czym nie musimy korzystać z gotowych programów studiów i możemy pisać własne. Mogliśmy więc dostosować kierunki studiów do lokalnego rynku i potrzeb studentów. Z roku na rok liczba studentów podwoiła się, co można uznać za sukces – mówi prorektor Coventry University Wrocław.
– W tym roku liczba studentów dochodzi do 180 osób, a cały kampus jest przewidziany na 500 osób. Jest to niewielki kampus w stosunku do innych wrocławskich uczelni, ale i nasze grupy są niewielkie. Nasza edukacja jest bardzo mocno nastawiona na indywidualną pracę ze studentami, spędzanie dużej ilości czasu na rozwijaniu ich umiejętności. Przewidujemy, że w tym roku liczba studentów na kampusie sięgnie ok. 200 osób, a liczba kandydatów będzie się corocznie podwajać. W ciągu dwóch–trzech lat osiągniemy pełną pojemność kampusu i wtedy zaczniemy się zastanawiać nad możliwościami dalszego rozwoju we Wrocławiu – dodaje dr Jacek Lewandowski.
Pierwsi studenci Coventry University Wrocław otrzymali swoje dyplomy 7 września br. podczas uroczystej inauguracji w starym Ratuszu. Część z nich już znalazła zatrudnienie na lokalnym rynku.
– Zainteresowanie studiami we Wrocławiu stale rośnie, również wśród studentów spoza Europy. Liczba studentów podwaja nam się z roku na rok – mówi dyrektor filii Coventry University we Wrocławiu.
Wrocław jest jednym z największych w Polsce ośrodków akademickich. Na 30 tamtejszych uniwersytetach i wyższych uczelniach co roku uczy się ponad 100 tys. studentów. Absolwenci mogą później szukać pracy u gigantów takich jak Google, Nokia czy Volvo, ponieważ Wrocław to również ważny ośrodek biznesowy, który wybrało na swoją siedzibę wielu gigantów technologicznych. Obok czynników gospodarczych i ekonomicznych do wyboru Wrocławia władze uczelni przekonało m.in. duże wsparcie udzielone przez władze miasta i pozytywny odzew ze strony środowiska biznesowego.
– Przed referendum w sprawie brexitu zaczęliśmy się rozglądać za nową bazą w Europie, ponieważ nasz uniwersytet ma charakter globalny. Mamy oddziały i ośrodki na całym świecie – w Afryce, na Bliskim Wschodzie, w Singapurze czy Brukseli. Tym razem rozważaliśmy kilka krajów i wybraliśmy Polskę, ponieważ przed brexitem to właśnie stąd przyjeżdżało do nas bardzo wielu studentów. Przekonał nas też odzew, jaki otrzymaliśmy ze strony społeczności biznesowej i politycznej w mieście – mówi prof. John Dishman. – Otworzyliśmy się w samym środku pandemii i to był trudny czas dla wszystkich nowych przedsięwzięć. Powoli uczyliśmy się, jakie kierunki warto tutaj wprowadzić.
Uczelnia od początku swojej działalności stawia bardzo mocny akcent na współpracę z biznesem i przedsiębiorstwami obecnymi na lokalnym rynku, jak m.in. Smith and Nephew, Amazon, McKinsey & Company, Ryanair Labs, BASF czy Nokia.
– Nawiązaliśmy doskonałe relacje z branżą biotechnologiczną, finansową, a ostatnio także lotniczą – wymienia prorektor Coventry University Wrocław.
Czytaj także
- 2025-07-29: Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-07-11: Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych
W Polsce 600 tys. osób deklaruje narodowość śląską, a 460 tys. mówi po śląsku. Kwestia uznania etnolektu śląskiego za język regionalny od lat wzbudza żywe dyskusje. Zwolennicy zmiany statusu języka śląskiego najbliżej celu byli w 2024 roku, ale nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych zablokowało prezydenckie weto. Ostatnio problem wybrzmiał podczas debaty w Parlamencie Europejskim, ale zdaniem Łukasza Kohuta z PO na forum UE również trudna jest walka o prawa mniejszości etnicznych i językowych.
Transport
Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy

Polacy widzą w pojazdach autonomicznych szansę na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie mobilności osób starszych czy z niepełnosprawnościami. Jednocześnie rozwojowi technologii AV towarzyszą obawy, m.in. o utratę kontroli nad pojazdem czy o większą awaryjność niż w przypadku tradycyjnych aut – wynika z prowadzonych przez Łukasiewicz – PIMOT badań na temat akceptacji społecznej dla AV. Te obawy wskazują, że rozwojowi technologii powinna także towarzyszyć edukacja, zarówno kierowców, jak i pasażerów. Eksperci mówią także o konieczności transparentnego informowania o możliwościach i ograniczeniach AV.
Prawo
70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.