Newsy

Dzieci są coraz bardziej świadome zagrożeń w sieci, lecz nie zawsze umieją chronić swoje dane. Ta umiejętność powinna być stałym elementem edukacji cyfrowej

2020-11-19  |  06:15
Mówi:Mirosław Sanek, zastępca Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych

Marta Mikołajczyk, koordynatorka programu „Twoje dane – Twoja sprawa”, Urząd Ochrony Danych Osobowych

  • MP4
  • Europejczycy są stosunkowo dobrze poinformowani o nowych przepisach dotyczących ochrony danych osobowych – wynika z danych Komisji Europejskiej. Dobrze na tym tle wypadają Polacy – znajdujemy się na trzecim miejscu w UE. Także dzieci mają coraz większą świadomość zagrożeń i swoich praw do ochrony prywatności, jednak wciąż nie wiedzą, jak je egzekwować. Często brakuje im rozwagi i przewidywania konsekwencji swoich działań. – Edukacja w zakresie ochrony danych osobowych powinna być przekazywana systemowo – podkreślają przedstawiciele UODO, inicjatora ogólnopolskiego programu edukacyjnego „Twoje dane – Twoja sprawa”.

    – Niemal 2/3 mieszkańców Unii Europejskiej słyszało o RODO i jeszcze więcej, bo prawie 3/4, jest świadomych, że przysługuje im przynajmniej jedno z sześciu głównych praw zawartych w tej regulacji. Ponad 60 proc. wie, że na terenie danego kraju funkcjonuje instytucja odpowiedzialna za przestrzeganie i monitorowanie prawa w zakresie ochrony danych osobowych – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Mirosław Sanek, zastępca Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

    Według raportu Komisji Europejskiej „Special Eurobarometer 487a” większość Europejczyków jest coraz bardziej świadoma swoich praw w zakresie ochrony danych osobowych. Na tle innych narodowości Polacy mają dużą świadomość funkcjonowania RODO, tym samym uplasowaliśmy się na trzecim miejscu (86 proc.) w rankingu krajów europejskich, po Szwecji (90 proc.) i Holandii (87 proc.). Najczęściej też korzystaliśmy z prawa do odmowy przyjmowania materiałów marketingu bezpośredniego (21 proc.), prawa dostępu do swoich danych (16 proc.) oraz prawa do usunięcia danych (15 proc.).

    – Jednocześnie tylko 14 proc. z nas jest zadowolonych z tego, co się dzieje z naszymi danymi w internecie. Zdecydowanie więcej ma głębokie przekonanie o tym, że oddając dane do sieci, traci nad nimi kontrolę. Jest to źródło dużego niepokoju. Z jednej strony wynika on z gwałtownego rozwoju nowych technologii, dla których pobieranie danych jest bardzo istotne. Z drugiej zaś nie przywiązujemy wagi do czytania polityki prywatności serwisów internetowych – tłumaczy Mirosław Sanek.

    Skoro ochrona danych osobowych nastręcza trudności dorosłym, trudno się dziwić, że problem mają z tym również dzieci i młodzież. Jednak jak podkreślają przedstawiciele UODO, młodzi ludzie wiedzą coraz więcej o swoich prawach i potrzebie chronienia swojej prywatności. Ze względu na to, że w obsłudze urządzeń i technologii cyfrowych są biegli i poruszają się w tym temacie sprawniej niż ich rodzice, ich świadomość na temat zagrożeń w internecie rośnie, choć wciąż nie jest wystarczająca.

    – Dzieci od najmłodszych lat korzystają z nowoczesnych technologii, umiejętnie się nimi posługują, natomiast brakuje im rozwagi, refleksji, odpowiedzialności za swoje działania. Nie mają jeszcze umiejętności przewidywania konsekwencji swoich czynności, dlatego ochrona danych osobowych i prywatności jest tak ważna – ocenia Marta Mikołajczyk, koordynatorka programu „Twoje dane – Twoja sprawa” z UODO.

    Dzieci nie zawsze mają świadomość, że każda zainstalowana aplikacja zyskuje dostęp do większej ilości informacji o nas, niż jest to konieczne do realizacji usługi, m.in. do naszej lokalizacji czy kontaktów. Choć może się to wydawać niewinne, zagrożenia z tym związane mogą być poważne.

    – Niefrasobliwe zachowania naszych dzieci w sieci to zaproszenie dla rasowych przestępców do naszego realnego życia. Pamiętajmy, że wszelka nasza obecność w sieci rodzi tego typu zagrożenie. Nasze błędy w przestrzeni cyfrowej, w internecie mogą nas dogonić w rzeczywistości – podkreśla zastępca Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

    Ze względu na te zagrożenia edukacja dzieci w zakresie bezpieczeństwa danych i ochrony prywatności zarówno w internecie, jak i w świecie realnym powinna wejść na stałe do domów i szkół. Ochrona danych osobowych to sedno umiejętności cyfrowych, dlatego warto rozmawiać z dziećmi i edukować. Takie zadanie pełni ogólnopolski program edukacyjny „Twoje dane – Twoja sprawa”, realizowany przez UODO od 2009 roku pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej i Rzecznika Praw Dziecka. W tym roku szkolnym wystartowała już 11 edycja programu.

    – Program odbywa się dwuetapowo. W pierwszym etapie szkolimy nauczycieli i dyrektorów szkół, wyposażamy ich w wiedzę o ochronie danych osobowych oraz omawiamy realizację programu. Przekazujemy im materiały edukacyjne i angażujemy w prowadzenie zajęć. Kolejnym etapem jest realizacja inicjatyw bezpośrednio przez szkoły, czyli organizacja zajęć, szkolenie rad pedagogicznych i różne wydarzenia tematyczne – wymienia Marta Mikołajczyk.

    Co roku w programie bierze udział średnio 4 tys. nauczycieli i 40 tys. uczniów z ponad 300 placówek. Jak podkreśla jego koordynatorka, zainteresowanie nim jest coraz większe, ale – co istotne – widać też efekty edukacji wśród najmłodszych.

    – Dzieci mają coraz większą świadomość swoich praw, choć trudno im je realizować. Dlatego istotne jest wsparcie ekspertów i rodziców. Praktyczny aspekt tej edukacji jest bardzo ważny. Nie chodzi tylko o nabywanie wiedzy, ale kluczowe jest budowanie świadomości i rozumienie pewnych zjawisk związanych z ochroną prywatności. Natomiast, co jest równie istotne, edukacja w zakresie ochrony danych osobowych powinna być przekazywana systemowo. Nie wystarczy jedna lekcja w jednej szkole. Warto, żeby to był długi proces – mówi. – Z najmłodszymi uczniami kluczowe jest realizowanie zajęć w formie zabawy, poprzez gry czy konkursy. Dzieci wtedy łatwiej rozumieją te trudne zagadnienia.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.