Newsy

E-podręczniki, urządzenia mobilne i komunikowanie się online staną się standardem w edukacji

2014-06-30  |  06:35

Zgodnie z rządowym programem „E-podręczniki do kształcenia ogólnego” w 2015 roku uczniowie i nauczyciele powinni mieć dostęp do kompletu 62 podręczników i 2,5 tys. innych materiałów w wersji elektronicznej. Ale to tylko jeden element zmiany technologicznej w polskich szkołach. Dzięki nowoczesnym platformom edukacyjnym możliwe będzie również komunikowanie się online między nauczycielami a rodzicami, ocenianie przez nauczycieli postępów w nauce danego ucznia i tworzenie zindywidualizowanych programów nauczania oraz e-learning.

Niedawne zmiany w ustawie o systemie oświaty zrównały podręczniki tradycyjne z podręcznikami elektronicznymi. W ramach rządowego projektu „E-podręczniki do kształcenia ogólnego” mają powstać 62 darmowe e-podręczniki i 2500 uzupełniających je zasobów edukacyjnych do większości przedmiotów ogólnokształcących dla wszystkich szkół. Treści z tradycyjnych podręczników będą więc dostępne na wszystkich urządzeniach mobilnych i komputerach.

Najnowsze pokolenie, które wchodzi teraz w swoje życie szkolne, na co dzień spotyka się z różnego rodzaju urządzeniami mobilnymi, wykorzystując je do zabawy. Nowe rozwiązania pozwolą im korzystać z nich w szkole do nauki – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Majewski, dyrektor działu oprogramowania w IBM Polska.

Do zmieniających się trendów w edukacji dostosowują się zarówno dostawcy treści, czyli wydawcy i autorzy podręczników, jak i firmy odpowiadające za rozwiązania IT. IBM Polska we współpracy z firmą Wydawnictwa Cyfrowe tworzy platformę podrecznik.edu.pl w modelu chmury obliczeniowej IBM SoftLayer, która ułatwi wydawcom dystrybucję e-podręczników, a uczniom i nauczycielom oparte o nowe technologie formy edukacji.

Platforma pozwoli przenieść to, co dziś uczniowie mają w tradycyjnych podręcznikach, żeby mogli korzystać ze wszystkich najnowszych możliwości technologicznych – komentuje Marek Majewski. – Założenie jest takie, że zgodnie z najnowszą ustawą, która zrównuje podręczniki tradycyjne z podręcznikami elektronicznymi i z programem rządowym udostępniania podręczników dla każdego ucznia, te podręczniki będą po kolei wprowadzane dla kolejnych poziomów nauczania, łącznie z popularnym e-learningiem w szkołach wyższych.

Rozwiązanie łączy treści w chmurze obliczeniowej udostępnione na urządzenia mobilne z komunikacją w mediach społecznościowych. Istotne innowacje dotyczą rozwiązań dla nauczycieli, którzy będą mogli analizować tempo nauki i postępów poszczególnych uczniów.

Uzyskają w ten sposób dane umożliwiające tworzenie zindywidualizowanych programów nauczania, wyłapywanie uczniów utalentowanych i pomaganie tym, którzy radzą sobie słabiej – mówi Marek Majewski. – To pozwoli w skali szkoły, gminy, powiatu, a nawet całego rynku edukacyjnego oceniać postępy w nauczaniu i poziom edukacji w Polsce.

Jak podkreśla, nowe technologie w edukacji to według prognozy IBM „next 5 in 5” jedna z pięciu najważniejszych innowacji, które zmienią nasze życie w najbliższych pięciu latach. Przedstawiciele koncernu zapewniają, że w skali globalnej lepsze narzędzia do oceny danego ucznia – a co za tym idzie również odpowiednio dobrane dla niego programy nauczania – pozwolą poprawić statystyki, zgodnie z którymi dwie trzecie dorosłej populacji na świecie nie ukończyło szkoły na szczeblu średnim.

W wielu krajach, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, testowane i udostępniane są podobne projekty związane z udostępnianiem platformy edukacyjnej, czyli nie tylko e-podręcznika, lecz także całego systemu związanego ze stworzeniem indywidualnego toku nauczania, śledzeniem, z analizą wyników. Na rynku amerykańskim, gdzie tego typu projekty IBM udostępnia od paru lat, są one na wszystkich poziomach nauczania, czyli nie tylko w szkołach podstawowych i liceach, lecz także na poziomie szkół wyższych – mówi Marek Majewski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.

Handel

Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.