Mówi: | prof. dr hab. Kazimierz Tomala |
Funkcja: | prorektor ds. dydaktyki |
Firma: | Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie |
Ponad 300 miejsc więcej na najbardziej obleganych kierunkach. Warszawska SGGW docelowo przyjmie ok. 6 tys. maturzystów
Finanse i rachunkowość, informatyka, logistyka, turystyka i rekreacja przyciągnęły w tegorocznej rekrutacji najwięcej kandydatów w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Na 3,9 tys. miejsc na 38 kierunkach zgłosiło się niemal 10 tys. maturzystów. Na najbardziej obleganych kierunkach o jedno miejsce walczyło ok. 8 osób. To nieco mniej niż w ubiegłych latach, bo uczelnia zwiększyła liczbę oferowanych miejsc. Na 19 kierunkach przybyło ponad 300 miejsc.
– Tegoroczna rekrutacja przebiegła bardzo sprawnie, choć wiemy doskonale, że liczba potencjalnych kandydatów na studia z roku na rok od wielu już lat się zmniejsza. Stąd też byliśmy niepewni, czy na pewno będzie dostatecznie duże zainteresowanie poszczególnymi kierunkami studiów. Ale znakomita większość kierunków studiów była oblegana – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes prof. dr hab. Kazimierz Tomala, prorektor ds. dydaktyki w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
SGGW zakończyła pierwszy etap rekrutacji na studia. Na 38 kierunkach I stopnia i jednolitych magisterskich kandydaci mieli do dyspozycji ponad 3,9 tys. miejsc. Zarejestrowało się 9,7 tys. kandydatów.
– W tym roku 2,5 kandydata ubiegało się przeciętnie o jedno miejsce w szkole – tłumaczy prof. Kazimierz Tomala.
W tegorocznej rekrutacji największą popularnością cieszył się kierunek finanse i rachunkowość. O 135 miejsc ubiegały się 1 052 osoby, co oznacza, że o jedno miejsce walczyło średnio 7,8 kandydatów. Nieco mniej maturzystów przyciągnęły informatyka, logistyka oraz turystyka i rekreacja (ok. 5 osób na jedno miejsce). Na zarządzaniu o 135 miejsc walczyło 662 kandydatów, popularna jest także dietetyka – 361 zarejestrowanych osób na 76 miejsc.
– W tym roku uczelnia postanowiła zaoferować maturzystom większą liczbę oferowanych miejsc niż rok temu. Najczęściej to jedna albo dwie grupy więcej, czyli dodatkowe 15 lub 30 osób. W przypadku weterynarii, która cieszy się niezmiennie ogromnym zainteresowaniem i w której widzimy potencjał, przybyło ich więcej – wskazuje prorektor SGGW.
Z danych uczelni wynika, że w przypadku weterynarii liczba miejsc wzrosła ze 150 do 190. Na socjologię i logistykę mogło się w tym roku dostać o 30 osób więcej. Łącznie zdecydowano się zwiększyć liczbę miejsc na 19 kierunkach.
– Już mamy zapewnione miejsca dla 6 tys. osób, a w rekrutacji uzupełniającej, wrześniowej, możemy jeszcze zaoferować miejsca dla tych, którzy poprawią maturę – mówi prof. Kazimierz Tomala.
Jeszcze w ubiegłym roku na niektórych kierunkach o jedno miejsce ubiegało się niemal 10 osób. Zmiana to w dużej mierze efekt przepisów – wprowadzony algorytm uzależnia wysokość dofinansowania m.in. od liczby studentów przypadających na jednego nauczyciela akademickiego (1 wykładowca na 13 studentów).
– Rok temu mieliśmy dużo większy ten wskaźnik, bo 17,2 studenta na jednego nauczyciela, musieliśmy więc szybko go zmniejszyć, żeby nie otrzymywać mniejszych środków finansowych na płace i funkcjonowanie. Natomiast w tym roku już mogliśmy sobie pozwolić na odbudowę i oferować jednocześnie większą liczbę miejsc dla maturzystów – tłumaczy prorektor SGGW.
Choć w tym roku akademickim nie ma rekrutacji na nowe kierunki, prorektor zapowiada, że od lutego na kilku kierunkach zajęcia będą prowadzone w języku angielskim. W 2018 roku dzięki dofinansowaniu z unijnego programu POWER uczelnia zaproponowała jeden nowy kierunek i dwie specjalności z zajęciami po angielsku (Organic Agriculture and Food Processing, Big Data Analytics i Civil Engineering).
– Otwieramy się na studentów spoza granic kraju. Podejmujemy działania zwiększające umiędzynarodowienie i możliwość kontaktu polskich studentów z tymi, którzy przyjadą studiować w języku angielskim – zapowiada prof. Kazimierz Tomala.
Czytaj także
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
- 2024-08-22: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Musiałam przełożyć sesję egzaminacyjną na wrzesień. Poświęciłam wszystko dla konkursu Miss Polonia
- 2024-08-01: Co jedenasta osoba na świecie głoduje, a jednocześnie gwałtownie przybywa ludzi otyłych. Dużym problemem jest marnowanie żywności
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-06-12: Co czwarty uczeń ostatnich klas szkoły ponadpodstawowej ma konkretne plany na przyszłość. 30 proc. nie wie, czy będzie studiować
- 2024-05-28: Do 2030 roku depresja może się stać najczęstszą chorobą na świecie. Coraz częściej choruje młodzież i dzieci
- 2024-05-28: Ograniczenie importu surowców z Rosji przyspiesza transformację energetyczną Europy. Dekarbonizacja może się jednak wiązać z protestami części grup społecznych
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-02-29: Szybko wyprzedawane mieszkania dużym problemem dla nabywców. Nowa aplikacja pomoże im śledzić na bieżąco ogłoszenia z portali
- 2024-01-25: Kobiet w branży technologii i IT wciąż za mało. Ich aktywizacja mogłaby zapewnić spore korzyści im samym, firmom i gospodarce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.