Mówi: | prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Jadwiga Mariola Szczypiń, dyrektor Ośrodka Rozwoju Edukacji Agnieszka Sauter, nauczycielka, XVIII Liceum Ogólnokształcące im. Jana Zamoyskiego w Warszawie |
Tylko co dziesiąty Polak ma wystarczającą wiedzę o ubezpieczeniach społecznych. ZUS po raz piąty rusza z programem edukacyjnym dla szkół
Zaledwie 10 proc. Polaków ma zadowalającą wiedzę z zakresu ubezpieczeń społecznych – wynika z badań ISP i Millward Brown. Świadomość jest bardzo ograniczona zwłaszcza wśród młodszych pokoleń, a w podstawach programowych brakuje tej tematyki. W efekcie część uczniów nie potrafi nawet rozwinąć skrótu ZUS. Poziom wiedzy dotyczącej ubezpieczeń społecznych, własnej działalności gospodarczej i poruszania się po rynku pracy mają zwiększyć „Lekcje z ZUS” – to autorski program cieszący się coraz większą popularnością. W szkołach w całej Polsce ruszyła właśnie jego piąta edycja.
– Stan wiedzy o ubezpieczeniach społecznych jest niedostateczny. Na lepszym poziomie jest tylko w przypadku studentów czy absolwentów uczelni, na których wykładany jest przedmiot Prawo ubezpieczeń społecznych czy Zabezpieczenia społeczne. Natomiast kiedy patrzymy na osoby młode i starsze, pobierające świadczenia z systemu ubezpieczeń społecznych, to ta wiedza jest ciągle niewystarczająca. Chodzi o taką obiektywną wiedzę dotyczącą istoty systemu ubezpieczeń społecznych i zasad, na których ten system się opiera – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
System ubezpieczeń społecznych obejmuje ponad 25 mln Polaków. Mimo to, jak wskazuje badanie Instytutu Spraw Publicznych i Millward Brown, blisko 60 proc. ma o nim znikomą wiedzę. Polacy mylą poszczególne rodzaje ubezpieczeń, nie odróżniają ubezpieczenia chorobowego od zdrowotnego (50 proc.), nie znają przepisów związanych z odprowadzaniem składek od różnego rodzaju umów albo mylnie przypisują Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych ustalanie wysokości składek (40 proc.). Blisko połowa Polaków (46 proc.) twierdzi, że ubezpieczenia społeczne w ogóle ich nie interesują.
– Trzeba edukować, informować o ubezpieczeniach społecznych. Kilkadziesiąt milionów świadczeniobiorców rocznie pobiera świadczenia emerytalne, rentowe czy zasiłki. De facto te świadczenia decydują o budżetach domowych nie tylko emerytów, lecz także osób, u których dochody przejściowo są zastąpione zasiłkami. O tym wszystkim trzeba mówić, krok po kroku wyjaśniać, że składka na ubezpieczenie to nie jest tylko haracz nałożony przez państwo, ale z tytułu tej składki zyskuje się gwarancję świadczeń emerytalnych i innych. Do zrobienia jest bardzo dużo, ubezpieczenia społeczne w XXI wieku są nadal są filarem bezpieczeństwa socjalnego państwa – podkreśla prof. Gertruda Uścińska.
W rozpoczętym właśnie roku szkolnym ruszyła piąta już edycja programu edukacyjnego „Lekcje z ZUS”. Autorski program Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ma uczyć młodzież podstawowych zagadnień związanych z ubezpieczeniami społecznymi. W podstawach programowych brakuje tej tematyki. Dlatego w ramach „Lekcji z ZUS” szkoły w całej Polsce prowadzą specjalne zajęcia, na których uczniowie poznają podstawy działania systemu ubezpieczeń społecznych i zagadnienia dotyczące prowadzenia własnego biznesu i tego, jak poruszać się po rynku pracy.
– To jest element szeroko rozumianego wychowania obywatelskiego. Przecież szkoła to nie tylko treści nauczania w zakresie poszczególnych przedmiotów, lecz także proces przygotowania młodego człowieka do skutecznego funkcjonowania w społeczeństwie. W tym kontekście projekt edukacyjny ZUS jest niezwykle cenny – mówi Jadwiga Mariola Szczypiń, dyrektor Ośrodka Rozwoju Edukacji w Warszawie. – Wiele szkół, wielu młodych ludzi bierze udział w tym przedsięwzięciu i w rezultacie zdobywa laury w postaci indeksów na wyższe uczelnie współpracujące z ZUS. Zaangażowanie młodych ludzi w rozumienie funkcjonowania państwa jest absolutnie kluczowe do tego, żeby mieli poukładane w głowach.
„Lekcje z ZUS” to cztery godziny zajęć, których scenariusze zostały opracowane we współpracy z metodykiem nauczania. ZUS zapewnia wszystkie materiały dydaktyczne i multimedialne potrzebne do prowadzenia zajęć, ale także edukuje w tym zakresie nauczycieli. Ilustracje do lekcji wykonali młodzi polscy rysownicy. Zachętą do uczestnictwa w programie jest olimpiada „Warto wiedzieć więcej o ubezpieczeniach społecznych”, której zwycięzcy mogą liczyć na indeksy najlepszych polskich uczelni.
– Olimpiada ma już masowy zasięg, bierze w niej udział kilkadziesiąt tysięcy uczniów, którzy walczą o dojście do finału. Pozyskujemy także kolejne uczelnie wyższe, których senaty – jako nagrodę dla finalistów – przyznają im prawo studiowania na określonych kierunkach. Myślę, że to duża nobilitacja. Chcemy, aby olimpiada znalazła się też na liście Ministerstwa Edukacji Narodowej. W tej chwili wszystkie te wymagania formalnie czynimy – mówi prof. Gertruda Uścińska.
Co roku do programu „Lekcje z ZUS” zgłasza się kilkaset szkół z całej Polski – w czterech dotychczasowych edycjach wzięło udział w sumie ponad 150 tys. uczniów.
– Wiedza uczniów na początku jest niewielka. Często zdarza się, że uczeń nawet nie potrafi rozwinąć skrótu ZUS. Początkowo, słysząc o olimpiadzie wiedzy o ubezpieczeniach społecznych, są troszeczkę tym tematem wystraszeni. Natomiast później bardzo chętnie w tym uczestniczą, ponieważ zauważają, że to są zagadnienia, które się w życiu przydadzą. W moich szkołach około 50 uczniów zgłasza się do tej olimpiady, co jest dosyć dużą liczbą –mówi Agnieszka Sauter, nauczycielka w XVIII Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Zamoyskiego w Warszawie.
Inauguracja piątej edycji programu odbyła się na Uniwersytecie Warszawskim w budynku dawnej Biblioteki UW.
Czytaj także
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.