Newsy

Min. Gospodarki: Po uwolnieniu rynku gazu najbiedniejsi dostaliby dopłaty do rachunków

2012-06-01  |  06:23
Mówi:Małgorzata Szymańska
Funkcja:Dyrektor Departamentu Ropy i Gazu
Firma:Ministerstwo Gospodarki
  • MP4

    Warunkiem zgody na to, by zamiast Urzędu Regulacji Energetyki to operatorzy mogli samodzielnie decydować o podwyżkach taryf gazowych jest ochrona najbiedniejszych –deklaruje resort gospodarki. Trwają prace nad stworzeniem systemu ochrony tzw. odbiorców wrażliwych. Projekt ustawy ma być gotowy już w tym miesiącu.

    Do grupy odbiorców wrażliwych należeliby zapewne emeryci, renciści, osoby przewlekle chore i niepełnosprawne oraz pochodzące z obszarów wiejskich. Obecnie chronieni są oni przed nadmiernymi podwyżkami cen gazu przez Urząd Regulacji Energetyki. To prezes Urzędu zatwierdza podwyżki lub obniżki taryf. Teraz ma się to zmienić.

     – Planujemy działania związane z liberalizacją zasad na rynku gazu i stopniowym, rozłożonym w czasie, odchodzeniem od taryfikacji – zapowiada Małgorzata Szymańska, Dyrektor Departamentu Ropy i Gazu w Ministerstwie Gospodarki.

    Podczas pierwszego etapu zmian resort będzie proponował modyfikację systemu taryf dla odbiorców przemysłowych.

     – W kolejnych latach być może dla odbiorców domowych, ale dopóki nie wypracujemy systemu wsparcia i ochrony dla odbiorców najbardziej wrażliwych, na pewno nie zdecydujemy się na odejście od taryfowej regulacji cen gazu – mówi Małgorzata Szymańska.

    Resort gospodarki przedstawił koncepcję systemu wsparcia polegający na upustach cenowych, które uzyskiwaliby odbiorcy znajdujący się w grupie odbiorców najbardziej wrażliwych.

     – Upust cenowy byłby później refundowany firmom energetycznym, które go udzieliły, poprzez system wsparcia z budżetu państwa. Wydaje nam się, że system ten będzie wymagał jeszcze bardzo dużych modyfikacji, wypracowania tak, aby radykalnie zmniejszyć jego koszty. A także – zaangażowania przedsiębiorców, jak i systemu pomocy społecznej, żeby maksymalnie duży transfer trafiał do odbiorców, do których był by adresowany – informuje szefowa departamentu ropy i gazu.

    Podczas konsultacji społecznych projektów ustaw Prawo gazowe i Prawo energetyczne do resortu wpłynęło wiele uwag, czasami wzajemnie sprzecznych.

     – Mamy nadzieje, że jeszcze w czerwcu uda nam się wypracować nowy projekt ustawy, przedstawić go do konsultacji społecznych i przekazać do uzgodnień międzyresortowych. Jak tylko rząd projekt zaakceptuje, będziemy gotowi do przekazania go do Sejmu, tak, żeby wypełnić zalecenie premiera – tłumaczy Małgorzata Szymańska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy

    Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.

    Ochrona środowiska

    Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa

    1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.

    Handel

    T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu

    Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.