Newsy

PNiG Kraków: nowe urządzenie pozwoli nam zaoszczędzić ok. 300 tys. dolarów w kilka godzin

2012-03-29  |  10:48
Mówi:Maciej Załubka
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Poszukiwania Nafty i Gazu Kraków S.A. (PNiG Kraków)
  • MP4

    Drillmec 2000 HP to maszyna, którą krakowska spółka wykona odwiert w Lubyczy Królewskiej. Dzięki niej możliwe będą prace wiertnicze na głębokości nawet 4,3 tys. m. I dzięki niej potrwają tylko około 100 dni.

    Nowoczesne urządzenie zostało skonstruowane z myślą o wykonywaniu odwiertów poszukiwawczych i wydobyciu gazu łupkowego. Jego główną zaletą jest tzw. system kroczący.

     - To, co jest podstawową domeną tego urządzenia, głównie - jeśli chodzi o poszukiwania lub już wiercenie eksploatacyjnych otworów, to jest tzw. walking system. To system, który pozwala „spacerować” urządzeniu po placu w 8 kierunkach, m.in. w przód, tył, prawo, lewo i po skosie - wymienia Maciej Załubka, prezes firmy Poszukiwania Nafty i Gazu Kraków S.A. (PNiG Kraków).

    Możliwości nowego urządzenia pozwolą zaoszczędzić czas i duże pieniądze.

     - Chcąc przenieść to urządzenie z jednego punktu do drugiego, nawet jeśli byłyby oddalone o zaledwie 6-8 metrów, musielibyśmy stracić 10 dni czasu. Tutaj w przeciągu kilku godzin przesuwamy urządzenie. 10 dni pracy to jest na okrągło licząc ok. 300 tys. dolarów, więc takie oszczędności przy takim jednym przejściu powoduje ten system kroczący - podkreśla Maciej Załubka.

    Przedstawiciele spółki PNiG Kraków, która wykona odwierty w Lubyczy Królewskiej, przyznali, że koszt wyposażenia platformy wiertniczej wyniósł 25 mln dolarów.

     - To jest najnowocześniejsza wiertnia stosowana w UE. To pokazuje, że Polska już dziś staje się liderem w poszukiwaniu niekonwencjonalnych złóż na terenie całej Europy - podkreśla minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski.

    Prace w Lubyczy potrwają 100 dni. W tym czasie spółka chce pobrać z głębokości 2,3-4,3 tys. m ponad 600 m rdzenia, który w toku dalszych badań pozwoli na oszacowanie znajdujących się na tym terenie zasobów gazu łupkowego.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.