Mówi: | Bolesław Jankowski |
Funkcja: | Wiceprezes |
Firma: | Badania Systemowe EnergSys |
Unijna polityka energetyczna jest droga i nie działa. Są tańsze rozwiązania
Energia staje się coraz mniej dostępna dla obywateli, hamowny jest rozwój gospodarczy – to według Bolesława Jankowskiego z firmy doradczej EnergSys największe wady unijnej polityki energetycznej. Zamiast przyjmowania radykalnych celów redukcji emisji CO2, proponuje, by wprowadzić nową metodę rozdziału uprawnień do emisji, zwiększyć efektywność energetyczną i zmniejszyć tzw. koszty zewnętrzne, czyli związane z zanieczyszczeniem środowiska. Dziś w Senacie eksperci i przedstawiciele rządu będą dyskutować o skutkach wdrożenia gospodarki niskoemisyjnej w sektorze energetycznym i znaczeniu węgla kamiennego dla bezpieczeństwa energetycznego Polski.
– Działania Unii Europejskiej podejmowane bez udziału innych krajów, nie prowadzą do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych na świecie. Poza tym, tego typu strategia miała pobudzać wzrost gospodarczy, jednak analizy, również te publikowane przez Komisję Europejską pokazują, że powoduje spadek Produktu Krajowego Brutto, czyli ogranicza rozwój całej Unii Europejskiej – mówi Bolesław Jankowski, wiceprezes EnergSys. Dzisiaj w Senacie zostanie zaprezentowany raport firmy dotyczący polityki energetyczno-klimatycznej UE.
Unijna polityka energetyczno-klimatyczna ma według niego prowadzić do ubóstwa energetycznego całej UE.
– Ceny energii rosną i to nie tylko w sposób bezwzględny, ale również rośnie ich udział w budżetach domowych i w PKB – przekonuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jankowski. – W ocenie skutków do „Energy Roadmap 2050”, Komisja Europejska pisze, że ta strategia spowoduje rozwój gospodarczy, tworzenie miejsc pracy, przyczynia się do ochrony środowiska. A w innym miejscu, w tym samym opracowaniu liczby pokazują, że polityka ta prowadzi do spadku PKB.
Ta polityka zdaniem eksperta jest błędna, jednocześnie wskazuje on, co należałoby w niej zmienić.
– Polska negocjując w 2008 roku pakiet energetyczno-klimatyczny, miała konkretną propozycję, którą również pomagaliśmy rządowi sformułować, przedstawić na forum unijnym – przypomina wiceprezes EnergSys. – Była to inna metoda rozdziału uprawnień do emisji, która powoduje znacznie mniejsze skutki, jeśli chodzi o wzrost cen energii i negatywne konsekwencje dla przemysłu.
Dodaje, że obecnie jego firma ma szerszy pakiet propozycji, obejmujących korektę dotychczasowych instrumentów i celów, jak też kompleksową propozycję nowej polityki energetycznej w Unii Europejskiej.
– Proponujemy istotną zmianę akcentów bądź też wydobycie tych rzeczy dobrych, natomiast rezygnację z tego, co się ewidentnie nie sprawdza, bo są konkretne takie rozwiązania – tłumaczy Bolesław Jankowski.
Chodzi m.in. o wprowadzenie dobrowolnego udziału w systemie handlu emisjami.
– Po konferencji Organizacji Narodów Zjednoczonych w Kopenhadze, większość krajów przyjęła podejście polegające na tym, że deklarują pewne cele redukcyjne. Podobny model można wdrożyć w ramach Unii i te kraje, które widzą swój interes w funkcjonowaniu systemu unijnego, niech w nim uczestniczą – przekonuje Bolesław Jankowski.
Wówczas Polska, jeżeli uznałaby, że zasady funkcjonowania systemu uderzają w gospodarkę, mogłaby częściowo wyłączyć się z niego i realizować podobne cele redukcyjne w sposób, który jest dostosowany do lokalnych warunków.
– Tego typu mechanizm mógłby być zrealizowany w ramach mechanizmów wzmocnionej współpracy, który został wprowadzony w Traktacie Lizbońskim i na przykład obecnie jest wdrażany do wprowadzenia podatku od operacji finansowych – proponuje Bolesław Jankowski.
Inne rozwiązanie polega na zawieszeniu systemu handlu uprawnieniami do emisji do czasu, aż zostaną podjęte dalsze, globalne porozumienia w sprawie redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Z analiz firmy EnergSys wynika także, że należy zmniejszyć dofinansowanie dla „tych form energetyki odnawialnej, które są kosztowne, a które nie dają korzyści dla gospodarki unijnej”.
– Przykładem są panele fotowoltaiczne, które w coraz większym stopniu są sprowadzane z Chin. I nie dość że produkcja energii z tych paneli jest bardzo droga, to równocześnie polski odbiorca finansuje miejsca pracy, które powstają w Chinach do produkcji tych paneli – informuje Bolesław Jankowski.
Kolejna propozycja dotyczy kosztów zewnętrznych.
– Chcemy postawić konkretny cel zmniejszenia o 50 proc. tych kosztów, czyli szkód powodowanych przez zanieczyszczenie. To przełoży się bezpośrednio na poprawę jakości życia mieszkańców, mniejszą zachorowalność, lepszą jakość powietrza – kończy Bolesław Jankowski.
Organizowaną w Senacie konferencję „Węgiel kamienny, gospodarka niskoemisyjna – realia polskie” przygotowała Komisja Gospodarki Narodowej we współpracy z Katowickim Holdingiem Węglowym, Kompanią Węglową, Jastrzębską Spółką Węglową i Tauronem Polską Energią. Podczas niej będzie omawiana energetyczna mapa drogowa do roku 2050 (Energy Roadmap 2050) i polityka Unii Europejskiej oraz Polski w tym zakresie. Uczestnicy spotkania będą dyskutować m.in. na temat skutków wdrożenia gospodarki niskoemisyjnej w sektorze energetycznym, znaczenia węgla kamiennego dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, perspektyw rozwoju górnictwa węgla kamiennego, możliwości rewitalizacji terenów zdegradowanych.
Czytaj także
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-09-30: Warszawa przyspiesza proces termomodernizacji budynków. Stolicę czekają wielomiliardowe wydatki
- 2024-09-27: Do 2050 roku lotnictwo ma być zeroemisyjne. Do osiągnięcia tego celu konieczna jest wymiana floty i przejście na ekologiczne paliwa
- 2024-10-01: Światowy system żywnościowy może się załamać w ciągu kilkudziesięciu lat. Potrzebne są innowacje i bardziej zrównoważone metody produkcji
- 2024-07-24: Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
- 2024-04-25: Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-01-18: Coraz większa świadomość ekologiczna Polaków. Prawie połowa zapłaciłaby więcej za „zielony” dom czy mieszkanie
- 2023-10-05: Produkty uboczne powstające przy spalaniu węgla są cennym surowcem. Trafiają m.in. do budownictwa i inżynierii drogowej
- 2023-11-21: W Polsce co roku powstaje 20 mln t ubocznych produktów spalania węgla jak popioły, gipsy i żużle. Ich ponowne wykorzystanie utrudnia brak odpowiednich przepisów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.
Ochrona środowiska
Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.
Transport
Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora
Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.