Newsy

Prof Orłowski: reguła wydatkowa to dobre rozwiązanie. Trzeba jednak uważać na nadużycia

2013-06-13  |  06:45
Mówi:Prof. Witold Orłowski
Funkcja:Główny Doradca Ekonomiczny
Firma:PwC
  • MP4
  • Proponowana przez resort finansów reguła wydatkowa, pozwalająca na dostosowanie wydatków do sytuacji gospodarczej w danym roku jest lepszym rozwiązaniem niż sztywne ograniczenia dotyczące długu i deficytu uważa prof. Witold Orłowski. Problemem jest jednak możliwość nadużyć.

     – Należy zastanowić się, czy lepszą zasadą nie jest reguła fiskalna, czyli ograniczenie tempa wzrostu wydatków państwa, niezależnie od tego, jak wahają się dochody, czy lepiej jest narzucić sztywny poziom długu, tak jak do tej pory – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC.

    Projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych przesłany do konsultacji przez Ministerstwo Finansów zakłada, że wydatki sektora finansów publicznych nie będą mogły rosnąć w tempie szybszym od średniookresowego tempa wzrostu PKB. Pod uwagę będzie brany wzrost PKB z 8 lat – w tym szacunki dotyczące danego roku i prognozy na rok następny. Reguła ta ma zastąpić przepis mówiący o tym, że w przypadku, gdy zadłużenie w danym roku przekroczy 50 proc. PKB, to stosunek deficytu do wydatków w budżecie na kolejny rok nie może być wyższy niż w danym roku. Krytycy projektu zarzucają, że jest on subtelnym sposobem mającym na celu umożliwienie poluzowania polityki finansowej.

    Zdaniem Orłowskiego na dłuższą metę tego typu rozwiązanie jest jednak lepsze.

     – Pojawia się tutaj pewien punkt drażliwy dotyczący krótkiego okresu – otóż wiadomo, że dzisiaj minister finansów bardzo boi się przekroczenia progu długu publicznego. Próby zmiany reguły mogą się spotkać z podejrzeniem, że minister kieruje się jedynie tym, która reguła jest chwilowo korzystniejsza – twierdzi prof. Orłowski. – Jednak patrząc długoterminowo, jeśli byłaby rzeczywiście porządnie wprowadzona reguła fiskalna, reguła wydatkowa, o której mówił minister, to byłoby to lepsze rozwiązanie od ustalania jakichś granicznych wskaźników długu i deficytu – dodaje ekspert.

    Według Orłowskiego, takie rozwiązanie pozwoliłoby zmniejszyć poziom zagrożenia, a jednocześnie pozwoliłoby na większą elastyczność. Pozostaje jednak problem możliwości nadużyć ze strony polityków.

     – Tak naprawdę pytanie nie jest o to, czy reguła wydatkowa jest dobra czy zła, tylko o to, czy politycy będą z niej odpowiednio korzystać. Chodzi o to, by nie nadużywali możliwości  chwilowego zwiększenia wydatków w dobrych latach, gdy to nie będzie potrzebne – mówi ekonomista.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Polityka

    Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania

    Wydatki na obronność w krajach NATO mają wzrosnąć do 2035 roku do 5 proc. PKB. W dużej mierze będzie to możliwe dzięki Unii Europejskiej, która stworzyła ramy umożliwiające krajom członkowskim realizację celów NATO w zakresie obronności, nie tylko poprzez finansowanie i inwestycje, ale także poprzez elastyczność budżetową. – To pełna synergia, można powiedzieć, że Unia Europejska współfinansuje razem z państwami członkowskimi cele zdolnościowe NATO – ocenia Paweł Zalewski, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.

    Ochrona środowiska

    Rusza budowa lądowej infrastruktury dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Prąd z tych farm wiatrowych popłynie w 2027 roku

    Ruszyła budowa lądowej infrastruktury dla morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3 rozwijanych przez Equinor i Grupę Polenergia. To przede wszystkim baza serwisowa w Łebie i dwie stacje elektroenergetyczne. Jednocześnie trwają przygotowania do rozpoczęcia prac na morzu. Pierwszy prąd z obu projektów popłynie w 2027 roku, a w kolejce czeka morska farma wiatrowa Bałtyk 1 – największy i najbardziej zaawansowany projekt II fazy rozwoju offshore.

    Edukacja

    Uczelnie zaczynają wspólnie walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji. Ruszają badania nad skalą problemu

    Szkoły wyższe chcą aktywniej walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji zarówno wobec pracowników, jak i studentów. W ramach projektu Bezpieczna Uczelnia będą się wymieniać dobrymi praktykami w zakresie polityki antymobbingowej. Zostaną przeprowadzone także badania na temat obecnej sytuacji w środowisku akademickim. Dotychczasowe badania prowadzone przez Fundację Science Watch Polska wskazują, że mobbing to dość powszechne zjawisko na uczelniach, które przybiera charakterystyczne dla środowiska formy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.