Newsy

R. Petru: Podwyżka stóp może być potrzebna, ale nie na tym posiedzeniu

2012-05-09  |  06:50

Dziś po południu Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Członkowie RPP i prezes NBP Marek Belka nieraz sygnalizowali, że skłaniają się ku podwyżce. Jednak decyzję mogą zmienić złe dane płynące z polskiej i europejskiej gospodarki.

Główna stopa procentowa NBP wynosi 4,5 proc. Pozostaje na tym poziomie niezmieniona od czerwca 2011 roku.

 - Rada mówi dosyć głośno, że chce podwyższyć stopy procentowe, ale nie ma takiej pewności do końca. Polska gospodarka zwalnia, światowa też. W strefie euro widzimy raczej tendencję do obniżania stóp i to może być mocny czynnik za tym, aby jeszcze stóp na najbliższym posiedzeniu nie podwyższać - uważa Ryszard Petru, partner w PwC.

Wyższe stopy procentowe pomogłyby w walce z wysoką inflacją. W marcu wzrost cen nieco wyhamował (z 4,3 proc. do 3,9 proc.), ale i tak pozostaje znacznie powyżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. z odchyleniami o 1 proc. w górę lub w dół. Jednak podwyżka stóp procentowych w sytuacji, kiedy polska gospodarka spowalnia, o czym świadczą m.in. dane o produkcji przemysłowej, mogłaby jeszcze bardziej zaszkodzić rozwojowi gospodarczemu.

Jak podkreśla Ryszard Petru przed Radą trudny dylemat.

 - W Polsce inflacja jest wysoka. Zbyt długo utrzymuje się na wysokim poziomie, ale z drugiej strony gospodarka zwalnia, ewidentnie zwalnia, gospodarka europejska wchodzi w recesję. To nie jest właściwy moment na podwyżkę stóp procentowych - podkreśla ekonomista.

Jednak uporczywa inflacja w końcu może zmusić RPP do podwyżki stóp procentowych.

 - Gdyby przez dłuższy czas ta inflacja się utrzymywała na wysokim poziomie, nawet przy spowalniającej gospodarce, to podwyżka stóp byłaby potrzebna, ale nie jestem pewny, czy na tym posiedzeniu - dodaje ekonomista.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.